5 ikon polskiego wzornictwa, które powinien znać każdy

Projekty Rajmunda Teofila Hałasa (1925-2008) to idealnie wyważone połączenie wartości estetycznej funkcji i przystosowania do możliwości produkcyjnych lat 50. i 60. XX wieku. Ich ponadczasowa estetyka uświetniała wnętrza polskich domów przed laty i robi to do dzisiaj. Z kultowych projektów Hałasa trzeba wskazać krzesło „Typ 200-190”, którego reedycję, a także robione na podstawie tego modelu ławki i jokery zawdzięczamy polskiej marce 366 Concept.

„Projekty muszą wynikać z potrzeb realnego życia i zdać egzamin w realnym życiu” – mawiała Teresa Kruszewska (1927-2014), jedna z najważniejszych polskich projektantek drugiej połowy XX wieku. W 1956 roku na wystawę 30-lecia Spółdzielni Artystów „Ład” zaprojektowała efektowne krzesło ze sklejki i igielitu o nazwie „Muszelka”. Organiczna forma siedziska, wyważone proporcje i smukłe nóżki sprawiły, że „Muszelka” stała się bardzo pożądanym meblem.

Roman Modzelewski (1912-1997) był człowiekiem wielu talentów: malarzem, rzeźbiarzem, projektantem mebli, mistrzem twista, a do tego zaangażowanym pedagogiem. Jako jeden z pierwszych polskich artystów w pełni docenił tworzywo sztuczne. Na jego bazie zaprojektował fotel „RM 58”, któremu wielką karierę przepowiadał sam Le Corbusier. Francuski architekt rozpatrywał eksport prototypów do Francji i wszczęcie produkcji na masową skalę. Ówczesne władze nie udzieliły na to zgody, jednak zdeterminowany Modzelewski pozyskał patent na produkcję fotela i we własnym zakresie skonstruował około 100 egzemplarzy, które trafiły do ogólnopolskiego obiegu. Dziś produkowane są przez markę VZÓR.

Lubomir Tomaszewski (1923-2018) zasłynął jako malarz ogniem, rzeźbiarz i projektant ćmielowskich figurek. Forma figurek projektowanych dla Fabryki Porcelany w Ćmielowie z charakterystycznymi miękkimi liniami na stale wpisała się w krajobraz polskiego i światowego wzornictwa. Należy do nich m.in. figurka „Śpiewaczka”. Współcześnie produkowane w Fabryce Porcelany AS Ćmielów hipnotyzują kolejne pokolenia miłośników ceramiki.

Józef Chierowski (1927-2007) swoją wielką szansę dostał za sprawą pożaru w Dolnośląskiej Fabryce Mebli w Świebodzicach w 1962 roku. Pożar położył kres zwalistym, drogim w produkcji meblom, a dał początek funkcjonalnym i estetycznym konstrukcjom na każdą kieszeń. Projektant, który zaraz po studiach pracował w tej fabryce, zaproponował bowiem jako koło ratunkowe fotel „366”. Mebel był skromny pod względem gabarytów, ale wielki dzięki klasie i formie. Szkieletowa konstrukcja, syntetyczne wypełnienie, lekko rozchylone nóżki na zewnątrz i trapezowo rozpostarta na pasach wysokiej jakości tkanina przesądziły o popularności fotela. Obecnie model produkuje marka 366 Concept.

Interesujesz się dizajnem?

Sprawdź BLACK LABEL – „Ikony dizajnu. Tom II. Człowiek, przedmiot, historia”!