Design w odbudowie. yestersen wraca na własnych zasadach
yestersen, marka uznawana za najbardziej kuratorski polski e-commerce z designem, produktami vintage i antykami, ogłasza swój wielki powrót. W 2025 roku obchodzi swoje 10. urodziny i zapowiada nowy rozdział działalności. Powrót nie oznacza jednak jedynie odtworzenia dawnej oferty, ale wejście w nową erę, którą marka zapowiada w odważny i konceptualny sposób.
Autor: KC
Zdjęcia: Szymon Gosławski
Dekada budowania stylu
Założona w 2015 roku, marka przez siedem lat wyznaczała standardy w selekcji mebli, oświetlenia i akcesoriów, zarówno tych z historią, jak i współczesnych projektów tworzonych z myślą o kolekcjonerach designu. W 2022 roku yestersen zawiesił działalność, ale nie stracił swojej tożsamości ani lojalnych odbiorców. Wraca na nowych zasadach, z nowym zespołem i nową wizją. Do Karola Misztala, założyciela marki, dołącza Maciek Cypryk – twórca i właściciel 366 Concept, czołowego producenta reedycji polskiego wzornictwa mid-century modern.
„yestersen zawsze był ważnym partnerem dla 366 Concept. Teraz wspólnie budujemy coś z jeszcze większym potencjałem — z wizją i konkretnym planem operacyjnym”. — Maciek Cypryk, współtwórca yestersen, założyciel 366 Concept
"Design w odbudowie" – manifest powrotu
Symbolicznym otwarciem nowego etapu jest sesja "Design w odbudowie", zrealizowana w modernistycznym budynku z lat 30., który przechodzi gruntowną renowację. To nie przypadek. yestersen wraca w procesie, ewoluuje, buduje się na nowo.
W surowej przestrzeni budowy ustawiono ikony designu: pomarańczowy RM58, klasyczne patyczaki, projekty Breuera, współczesne obiekty Malwiny Konopackiej oraz lampkę inspirowaną twórczością Apolinarego Gałeckiego. Każdy przedmiot zdaje się tu być na właściwym miejscu, niezależnie od otoczenia.
W centrum sesji znajduje się fotel Wassily – zaklejony taśmą, niczym muzealny eksponat z dopiskiem "nie siadać". Taśma jednak powoli się odkleja, symbolizując moment przejścia. Obok autentyczne crocsy ekipy budowlanej – to nie przypadek, ale metafora nowego etapu w historii marki.
Dialog przeszłości i współczesności
W sesji nie brakuje humorystycznych odniesień do historii designu. Pięć krzeseł – każde inne – pozują do zdjęcia jak uczniowie na szkolnym portrecie, z portretem Gropiusa zamiast tabliczki. Dwa fotele Panton – w pełnym i miniaturowym formacie – pokazują, że dobry design nie zależy od ceny, a wybór ikony może być dostępny dla różnych odbiorców.
Najbardziej emocjonalnym akcentem sesji jest zdjęcie z fantomem w marynarce i kwiatami zamiast głowy – to ukłon w stronę społeczności, która wspierała yestersen przez lata i dała mu powód do powrotu.
„yestersen to projekt mojego życia. Wracamy do niego z większą pokorą, ale też ogromną radością. To coś więcej niż reaktywacja — to osobista historia i powrót do społeczności, za którą tęskniłem”. — Karol Misztal, współtwórca yestersen
Nowa odsłona yestersen
yestersen powraca nie tylko jako sklep, ale jako kurator i ambasador dobrego wzornictwa. Marka redefiniuje swoją rolę – chce budować kulturę świadomych wyborów, wspierać polskich projektantów i kształtować rynek designu. W nowej wizji jeszcze ważniejsza jest selekcja i historia każdego przedmiotu. Powrót marki nastąpi w pierwszym półroczu 2025 roku. Dokładna data? Ukryta na jednym z kadrów sesji.
Jedno jest pewne – yestersen wraca. A dobre rzeczy zawsze warto budować na nowo!