Gdzie zjeść dobrą pizzę w Warszawie? 8 najlepszych warszawskich pizzerii
Czy tak jak my kochacie pizzę? Jeśli tak, to ruszajcie z nami w miasto. Wybraliśmy dla Was 8 naszych ulubionych stołecznych pizzerii.
Autor: MB
Popolare Pizza e Pasta, ul. Żelazna 58/62
To jedna z najmłodszych warszawskich pizzerii, która nasze serca zdobyła nietuzinkowym wnętrzem, za które odpowiada pracownia Sojka&Wojciechowski. Za konceptem gastronomicznym stoją zaś Karol Szafraniec i Bartosz Serdakowski Goldstein – znani z takich projektów, jak Bocca, Paradiso czy Zachodni Brzeg. Restauracja serwuje przede wszystkim pizzę rzymską, na cienkim i chrupiącym cieście. Długa fermentacja, minimalna ilość drożdży i wysoka hydratacja sprawiają, że jest ona lżejsza i łatwiej strawna. Kucharze używają mąki 5 stagioni superiore, niefiltrowanej oliwy Grezzona Anfora oraz pomidorów San Marzano z Kampanii. Dla niezdecydowanych dobrym rozwiązaniem jest pizza trio – trzy dowolne pizze w mniejszym rozmiarze (25 cm), serwowane na piętrowej tacce.
Nonna, ul. Oboźna 11
Po tę neapolitańską pizzę ustawiają się kolejki chętnych. Na warszawskiej scenie gastronomicznej pizzeria Nonna zagościła na początku 2020 roku. Lokal mieści się na rogu ulicy Oboźnej i Kopernika w kamienicy z początku XX wieku.
Sercem restauracji jest piec wyłożony jasnoniebieską mozaiką. Na podłodze zachowała się oryginalna posadzka z kafelkami ułożonymi w szachownicę, na części ścian odsłonięto cegłę, w strefie kuchennej zagościły zaś białe kafle 20x20 cm. Prosty wystrój idzie w parze z prostą kartą dań, w której znajdziemy pizze na sosie z bio pomidorów pelati oraz pizze na białym sosie i przystawki takie jak focaccia czy oliwki.
Czerwony Stefan/Futurista Pizza, ul. Giełdowa 4/lok. 3U
Schowany na jednym z nowych wolskich osiedli lokal dobrze znany jest miłośnikom klasycznej neapolitany. Skromne, niewielkie wnętrze rozgrzewa czerwony piec, bohater pierwszego planu. Miękutkie ciasto, dobrze wypieczony, napompowany brzeg i proste składniki dobrej jakości, to przepis na tutejszą udaną pizzę. W menu znajdziecie takie klasyki, jak Burratina, Calabra Picante czy Cotto. Dla szukających smakowych wyzwań są sezonowe propozycje, jak choćby pizza-ciekawostka z borówkami czy wytrawny placek z truflami. Już wkrótce lokal przejdzie rebranding i będzie działać jako Futurista Pizza pod patronatem Futurista Group. Drugi adres Futuristy znajdziecie na Ursynowie na ulicy Dereniowej 10/lok. U2.
Amici, Rondo Daszyńskiego 4
Macie ochotę na pinsę? Zajrzyjcie do Amici, najmłdoszego konceptu restauratorów znanych z takich warszawskich adresów jak Pinsa czy Trattoria Rucola. Choć menu jest tu szerokie, to właśnie włoski placek z Neapolu przyciąga wielu smakoszy. Pinsa w odróżnieniu od zwykłej pizzy, powstaje z trzech rodzajów mąk (sojowej, ryżowej i niewielkiej domieszki pszennej), zawiera też mniej oliwy, a więcej wody. Uwagę zwraca też dopracowane wnętrze Amici, za którym stoi Patrycja Arasim z pracowni Projekt Praga.
Pollypizza, ul. Puławska 24
To pierwsza w Warszawie pizzeria NEO-napolitańska. Typowo neapolitańskie ciasto, w odmianie canotto (ponton), serwowane jest tu ultralekkie, z dużymi, pulchnymi brzegami, lekko chrupiące, a by je przygotować potrzeba aż 48 godzin. Dodatki to także odstępstwo od neapolitańskiej klasyki – można tu spróbować takich sezonowych wynalazków jak choćby pizza z jagodami czy z opalanymi nad ogniem piankami.
Kwadratowy Pies, ul. Chmielna 13A
Pizza prosto z blachy to wcale nie wynalazek polskich mam! Na ten pomysł wpadli wcześniej kucharze z baru Buddy’s Rendezvous w Detroit. To wtedy narodziła się pizza w stylu Detroit (nazywana też Detroit Deep Dish) wypiekana wówczas w błękitnych stalowych blachach używanych pierwotnie do przechowywania części samochodowych. Kwadratowy Pies to pierwsze miejsce w Warszawie, gdzie spróbujecie tego specjału. Co odróżnia go od klasycznego włoskiego placka? Przede wszystkim prostokątny kształt, grubsze, puszyste ciasto, przypieczone brzegi, sos pomidorowy kładziony na górę ciasta i gruba warstwa zapieczonego sera.
Drożdż, ul. Andersa 22
Ten niepozorny lokal na warszawskim Muranowie wystartował pod koniec 2019 roku. Proste wnętrze, którego atutem jest wysoki na 5 metrów sufit, bezpretensjonalny wystrój i pizza neapolitańska, która gra tu pierwsze skrzypce. Klasyczna neapolitana ma tu wiele odsłon: od stałych pozycji po sezonowe placki z kurkami czy szparagami. Ciasto przygotowywane jest na naturalnym zakwasie pszennym przygotowywanym na autorskiej mieszance czterech włoskich mąk. Do Drożdża wpada się też na pyszne kanapki panozzo ze świeżo wypiekanego pieczywa, włoskie desery lub kieliszek wina.
Pizzaiolo, ul. Krucza 16/22
Za pomysłem na Pizzaiolo stoi ekipa z Dwa Osiem, znana z Bulwarów Wiślanych. W stacjonarnym lokalu jego twórcy mogli pozwolić sobie na więcej. Pizzę przygotowuje się tu z mąki Caputo Pizzeria, a ciasto wyrasta czasem aż 48 godzin. Co na wierzch? Pomysłowe i zaskakujące połączenia smaków: czereśnie, pesto z czosnku niedźwiedziego, kwiaty cukinii i zest z cytryny albo puree ziemniaczane, fasola, świeża kukurydza, piklowane jalapeno i szalotka z duża dawką świeżej kolendry. Pizzaiolo z czasem dorobiła się drugiego lokalu – znajdziecie go w słynnych warszawskich Pawilonach na tyłach Nowego Światu.
Więcej adresów z dobrą pizzą (i nie tylko!) znajdziecie w naszym albumie „Polska. Miejski przewodnik”. Więcej o przewodniku TUTAJ >>