Dobrostan zaczyna się w domu – rozmowa z Anną Cybulską – dyrektorką ds. projektowania wnętrz i rozwoju rynku wnętrzarskiego w IKEA Retail w Polsce

Słowo „dom” od zawsze było bardzo pojemne, ale przez ostatnie lata zdaje się, że jeszcze bardziej zyskało na znaczeniu. Dom to już nie tylko nasi najbliżsi i wnętrza, ale też nasza społeczność i planeta. Jak dziś szybko zmieniający się świat wpływa na to, jak mieszkamy? Co zrobić, żeby w czterech ścianach było nam lepiej nie tylko samym ze sobą, ale także z innymi? Jak żyje nam się w naszych domach dziś, a jak będzie się żyło w niedalekiej przyszłości? O tym wszystkim rozmawiamy z Anną Cybulską – dyrektorką ds. projektowania wnętrz i rozwoju rynku wnętrzarskiego w IKEA Retail w Polsce.

Artykuł sponsorowany

Autor: IZ

Zdjęcia: Materiały prasowe IKEA

https://www.ikea.com/pl/pl/

Dodaj do ulubionych artykułów Usuń z ulubionych artykułów

W swojej książce „Do domu!!!” profesor Jerzy Bralczyk pisze, że „mój dom” i „nasz dom” to wyrażenia, które mają w sobie ogromny potencjał emocjonalny. 

Zgadzam się z tym stwierdzeniem. Ze słowem „dom” jest trochę jak ze słowem „piekarnia”, bo kiedy je wymawiamy, niemal natychmiast przywołujemy zapach chleba. Są rzeczy, które rzeczywiście są dla nas tak bliskie i ważne, że wywołują w nas masę emocji. 

Dom dziś dla wielu to „miejsce bezpiecznie”, „tam, gdzie mnie kochają”, „tam, gdzie chcę być”. Dla wielu to też „miejsce, w którym być nie mogę”, jak w przypadku sytuacji wojennej, w jakiej znaleźli się nasi sąsiedzi z Ukrainy. Mówiąc współcześnie o domu, nie można więc nie wspomnieć o domach nomadycznych czy domach współdzielonych z innymi. 

Dziś w pojęciu „dom” mieści się wiele znaczeń, o których nie mówiono 20 lat temu. Wiele się zmienia, natomiast niemal zawsze pojęcie domu oprócz wspomnianych emocji niesie w sobie ciężar gatunkowy przestrzeni, w której mieszkamy. 

Ta przestrzeń i życie w niej jest obiektem zainteresowania IKEA. Jak badacie zachodzące w niej zmiany? 

Od lat co roku prowadzimy badanie „Życie w domu”. Jego wyniki są publiczne i można je przeczytać na stronie www.lifeathome.ikea.com. Badania do tego raportu przeprowadzamy w olbrzymiej grupie ludzi na całym świecie (oczywiście poza ludźmi z krajów, w których nie operujemy, np. z Mongolii). 

W aktualnym raporcie z 2020–2021 roku o odpowiedzi na nasze pytania poproszono około 30 tysięcy ludzi. Na podstawie tego raportu patrzymy w przyszłość i na to, czego ludzie będą w niej potrzebować. 

Drugim sposobem (i to się dzieje już na mniejszych rynkach, chociażby w Polsce, Niemczech czy Francji) są tzw. wizyty domowe. Umawiamy się z ludźmi i idziemy zobaczyć ich domy. Muszę powiedzieć, że te wizyty to jedna z moich ulubionych rzeczy, jaką robię od 17 lat pracy dla marki IKEA. 

Towarzyszą mi w nich koledzy z innych działów (sprzedaży czy logistyki), co sprawia że każdy z nas, może dostrzec w danym domu coś innego. Obserwujemy zmiany, jakie zachodzą pod dachami Polaków, które z pewnością są inne niż zmiany w domach w Holandii czy w Japonii. Obserwujemy, jakie są bolączki, jakie są potrzeby, z jakimi problemy ludzie się mierzą w domu na co dzień. 

 Wynik naszych obserwacji przekazujemy do Szwecji – tam, gdzie produkowane są nasze produkty. To się wszystko dzieje po to, żeby odpowiedzieć na wszystkie problemy i potrzeby ludzi tu i teraz. W Polsce natomiast tworzymy rozwiązania w naszych sklepach i na stronie internetowej tak, żeby były odpowiedzią na dane potrzeby. Bo na przykład potrzebę spania mamy taką samą od Australii po Meksyk, ale już to, jak sypiamy, różni się – jest uwarunkowane kulturowo, zwyczajowo.

 

Wasza odpowiedź musi zawsze mieścić się w pojęciu demokratycznego dizajnu. Czym on dokładnie jest?

Pojęcie demokratycznego dizajnu – demokratycznego wzornictwa – w marce IKEA opiera się na pięciu filarach. Są nimi forma, funkcja, jakość, zrównoważony rozwój, a to wszystko razem w dobrej cenie. 

Kiedy mówimy o formie, to oczywiście o prostej skandynawskiej formie, bo takie są korzenie marki IKEA. Funkcja – każdy przedmiot, który produkujemy i projektujemy musi do czegoś służyć. To bardzo szwedzkie i bardzo skandynawskie – nie projektujemy przedmiotów bezużytecznych, zawsze są to przedmioty, które spełniają jakąś funkcję. 

 

Jakość musi być dostosowana do tego, do czego będzie służył ten przedmiot, ale również do ceny. Są bowiem rzeczy, których czasami potrzebujemy krótkotrwale, dlatego ich jakość może być dostosowana do czasu i potrzeby. Kolejnym filarem jest zrównoważony rozwój. To oczywiście troska o to, żeby produkty nie wpływały negatywnie na środowisko i ludzi – na każdym etapie łańcucha wartości i patrzenie w przyszłość. 

I na koniec niska cena. W DNA marki jest bardzo zakorzenione to, że cena przedmiotów marki IKEA musi być tak niska, żeby jak największa liczba ludzi mogła sobie na nie pozwolić. Wszystkie rzeczy, które produkujemy, muszą spełniać tych pięć założeń demokratycznego dizajnu. Jeśli ich nie spełniają, nie wchodzą do produkcji.

 

Który z tych filarów jest dziś najtrudniejszy do spełniania? Czy dobrze myślę, że to niska cena?

Jeśli spojrzeć na sytuację makroekonomiczną w dzisiejszych czasach, to myślę, że można tak powiedzieć. Natomiast przez całe lata IKEA bardzo dużo inwestowała w to, żeby jak najwięcej osób mogło sobie pozwolić na nasze przedmioty. Dzisiaj również staramy się i robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby Polki i Polacy oraz ludzie na całym świecie mogli kupić np. ładny dywan za taką cenę, na jaką większość ludzi będzie stać.

Niska cena rzeczywiście zachęca do kupowania. Od lat jednak mówi się, że powinniśmy ograniczać zakupy i wprowadzić bardziej przemyślaną konsumpcję. Podobno również o tym myśli IKEA. 

Tak, oczywiście. Wprowadziliśmy na przykład do naszych sklepów usługę „Buy back and resell”, czyli „Oddaj i zyskaj”. Chcielibyśmy nią umożliwić naszym klientom sprzedanie rzeczy, które kiedyś u nas kupili. Działa to bardzo prosto. Dla przykładu, można odsprzedać nam meble, które na danym etapie życia już nie są komuś potrzebne, i kupić następne, które teraz są mu konieczne – nowe albo również z drugiej ręki. Ta usługa to jedna z wielu rzeczy, która pozwala nam patrzeć w przyszłość i wierzyć, że będziemy mogli realizować naszą wizję, żeby lepiej nam się żyło na co dzień. 

 

Wróćmy na chwilę do wspomnianego przez Panią na początku naszej rozmowy raportu „Życie w domu”. Ten najnowszy obejmuje bardzo trudny okres pandemii. Co ciekawe, podobno aż 60% osób dokonało w tym czasie jakiejś zmiany w swoim domu. To bardzo dużo!

Ta wielofunkcyjność, jaką wymusił covid w naszych wnętrzach, jest olbrzymia. W domach, które – jak wiemy – są statystycznie małe szczególnie w Polsce (w dużych miastach to statystycznie około 60 metrów kwadratowych, na których mieszka czwórka osób), pod jednym dachem, a często i w jednym pomieszczeniu ktoś musiał pracować, a ktoś inny musiał się uczyć. Nagle w tych małych przestrzeniach trzeba było pogodzić się ze sobą wiele więcej funkcji, więc zaczęliśmy przystosowywać nasze domy do tej zmiany. 

 

Pamiętam, że także ja pojechałam wtedy do IKEA po dodatkowe biurko i krzesło do pracy.

Tak, wszyscy musieliśmy to zrobić i sądzę, niektóre z tych zmian w przestrzeni – związane z jej reorganizacją – zostaną już z nami na zawsze. Także wielu z nas w związku z tym, że nie można było nigdzie wychodzić, chciało mieć balkon jako swoją kawiarnię. Wyrzuciliśmy więc z balkonów suszarki na bieliznę i zalegające tam starocie. Zaczęliśmy urządzać na nich miejsca do relaksu, do których można pójść po wyjściu z pracy (co wówczas przez jakiś czas oznaczało po prostu wyjście z jadalni). Nigdy wcześniej balkon nie był tak ważny.

 

Poza tym fragmenty domów zaczęliśmy pokazywać w social mediach czy w kamerze podczas telekonferencji (wystarczy wspomnieć osławioną półkę z książkami za naszą głową). Zaczęliśmy trochę więcej myśleć o tym, jak wyglądają nasze domy. Podobno jednak wciąż stosunkowo bardzo mało pieniędzy wydajemy na ich urządzenie. Czy to typowe dla Polaków?

Polacy rocznie około 5–6% swojego dochodu wydają na wyposażenie domu, czyli dokładnie tyle, ile wydajemy na ubrania. To zaledwie 30% tego, co wydają Europejczycy. Dla nas wydawanie pieniędzy na dom jest wciąż mało ważne. Oczywiście zmienia się to, kiedy idziemy za daną potrzebą – np. potrzebą uczenia się czy pracy, która wymusza na nas to, że musimy kupić krzesło czy lampkę. 

Natomiast nasza uwaga dotycząca wyposażenia domu jest ogólnie na bardzo niskim poziomie. W badaniach IKEA wyszło, że 90% Polaków kocha swoje domy, ale tylko 6% powie, że za to, jakimi one są. Mamy tutaj dużo do nadrobienia, ale to się powolutku zmienia. Widzimy tę tendencję do zmiany we wnętrzach naszych domów, które mają przecież niesamowity wpływ na nasze zdrowie psychiczne, nasze relacje z żoną, mężem, z dziećmi, ze znajomymi...

 

W niepewnych czasach nasz dom jest często jedynym miejscem, na które rzeczywiście mamy realny wpływ. Można więc chyba powiedzieć, że IKEA to nie tylko oferta produktów wyposażenia wnętrz, ale także rozwiązań, które poprawiają nasz dobrostan.

Tak, i nawet nie chodzi o to, żeby wydawać dużo pieniędzy, żeby kupować nowe rzeczy. Czasami może nawet warto coś wyrzucić, żeby zrobić sobie więcej przestrzeni. Czasami warto coś przemalować, żeby to było w naszym ulubionym kolorze. Naprawdę nie chodzi nam o to, żeby rzeczywiście ciągle konsumować i kupować nowe rzeczy, ale żeby tworzyć domy, które są dla nas dobre. Czyli, żeby być dla siebie dobrym. Jeśli np. coś nam nie służy, nie oświetla dobrze naszego miejsca pracy, to pomyślmy o tym chwilę. Zróbmy sobie dobrze, poszukajmy wspólnie rozwiązania, które poprawi komfort naszej pracy.

Wspomnieliśmy o trudnych czasach pandemii, kiedy wszyscy w tych naszych małych domach szukaliśmy przestrzeni do pracy i nauki. Zeszłej zimy nasze małe domy stały się też niespodziewanie bardzo duże – kiedy zaczęliśmy pod nasze dachy przyjmować uchodźców.

Okazało się, że nawet w kawalerce można zmieścić więcej mebli, niż sądziliśmy. Pracujemy teraz nad rozwojem gałęzi dedykowanej bardzo małym przestrzeniom, które znajdują się w gęsto zaludnionych miastach Azji (np. w Hongkongu, Szanghaju i Singapurze). Myślimy nad funkcjonalnymi rozwiązaniami w mieszkaniach, które mają około 20 metrów kwadratowych. 

Rozpoczynając pracę nad tym zagadnieniem, Szwedzi zgłosili się do nas, do Polaków. Polacy bowiem pamiętają doskonale, czym jest meblościanka czy półko-tapczan. Doskonale potrafimy w jednym meblu zmieścić wiele funkcji, bo nauczyliśmy się tego w biegu naszej historii, szczególnie żyjąc w rzeczywistości PRL-u. Musieliśmy poradzić sobie m.in. z tym, żeby w 8-metrowym pokoju spało rodzeństwo i odrabiało lekcje. Polacy mają w sobie pewien spryt scyzoryka szwajcarskiego, który nam w kwestiach innowacyjności pomaga. 

 

Dzisiaj w Warszawie wysłuchaliśmy bardzo ciekawej debaty „Domy przyszłości – relacje a innowacje”, na której była Pani prelegentką.  Czym są innowacje IKEA i w jaki sposób są powiązane z relacjami człowieka?

Główne innowacje, jakie czynimy, wiążą się z naszym stosunkiem do planety, na której żyjemy – żeby zadbać o naszą planetę, głównie dbając o siebie. Z wielką troską patrzymy więc np. na materiały, z których produkujemy nasze rzeczy, wykorzystujemy odpady (m.in. liście bananowca) czy drewno szybko rosnącego babusa. 

IKEA ma w swojej ofercie także wielofunkcyjne, modułowe sprytne produkty, które są innowacyjnymi rozwiązaniami i dopasowują się do wnętrz. Innowacjami można też nazwać meble, które będziemy mogli łatwo złożyć i rozłożyć – zabierając je ze sobą w nomadycznym stylu naszego życia – jeśli oczywiście będziemy mieli taką potrzebę. Mamy też kolekcję smart home, która odpowiada na potrzebę sterowania domem (np. oświetlenie LED ze sterownikami w bardzo dobrej cenie), i oczyszczacze powietrza, które spełniają funkcję stolika. 

W IKEA innowacje niekoniecznie wiążą się z jakimiś wielkimi wynalazkami. Po prostu patrząc na świat, w jakim żyjemy, odpowiadamy na potrzeby ludzi – oddychania w mieszkaniu zdrowym powietrzem i zadbania o samych siebie w domu. 

 

Jakie według Pani będą nasze domy w przyszłości?

Według naszych badań domy przyszłości będą to takie, które umożliwią nam łatwą kontrolę i w których porządek będzie jedną z najbardziej pożądanych cech. To także domy mające ogród albo przynajmniej balkon, blisko terenów zielonych, ale również w niedalekiej odległości od rodziny czy przyjaciół.

Brak produktów w koszyku

+ Dodaj prenumeratę

Produkty brutto 0,00 zł

Produkty netto 0,00 zł

Aktywowano kupon:

Podsumowanie 0,00 zł

Przejdź do zamówienia

LABEL Magazine

LIVING Magazine



Polska licealistka stworzyła „kosmetyki” do walki z przemocą domową Lifestyle

Polska licealistka stworzyła „kosmetyki” do walki z przemocą domową

Przymusowa domowa kwarantanna to dla niektórych pułapka bez możliwości ucieczki. Ofiary przemocy domowej zostały zamknięte w swoich domach wraz z krzywdzącymi ich agresorami. Polska licealistka stworzyła niezwykłą inicjatywę, która ma pomóc walczyć z przemocą domową podczas epidemii.

Picasso w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa rusza 12 października Sztuka

Picasso w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa rusza 12 października

Muzeum Narodowe w Warszawie zaprasza na wyjątkową wystawę „Picasso”, która przeniesie nas w fascynujący świat twórczości jednego z najważniejszych artystów XX wieku – Pabla Picassa. Już od 12 października w ramach wydarzenia będzie można oglądać dzieła wypożyczone z kolekcji Museo Casa Natal...

Najprzyjemniejsze restauracje z ogródkami w stolicy Przewodnik

Najprzyjemniejsze restauracje z ogródkami w stolicy

Jedzenie na świeżym powietrzu po prostu smakuje lepiej. Gdzie w Warszawie połączymy rewelacyjne dania z klimatyczną atmosferą?

Slow living: 16 najciekawszych hoteli butikowych w Polsce Przewodnik

Slow living: 16 najciekawszych hoteli butikowych w Polsce

Kameralny gościniec na skraju Kaszub, pałac z widokiem na jezioro czy designerski hotel w centrum miasta? Przed zaplanowaniem urlopu o tych miejscach warto pamiętać.

Mieszkanie w stylu vintage Wnętrza

Mieszkanie w stylu vintage

Dziś zapraszamy do nowojorskiego mieszkania, za którego projekt odpowiada pracownia Frederick Tang Architecture. Z apartmentu rozciąga się bajeczny widok - mieści się ono bowiem na 13-tym piętrze wieżowca w stylu art deco pochodzącego z 1926 roku!

Gdzie zjeść i wypić nad Wisłą? Przewodnik

Gdzie zjeść i wypić nad Wisłą?

W tych restauracjach i barach zjecie wyśmienite jedzenie i wypijecie dobre drinki. Niestrudzonym imprezowiczom polecamy najlepsze miejsca na letnie wypady nad Wisłę, które karmią do późnych godzin nocnych.

Piękno koloru Wnętrza

Piękno koloru

Projektantki pracę rozpoczęły od stworzenia palety barw. Z premedytacją zdecydowały się na kontrastowe odcienie zieleni i różu, dopełniając je granatem. Całość łączy geometria, która pojawia się na ścianach ale także w elementach wyposażenia. Gdański salon piękności „Tam, gdzie lubię" zachwyca!

Eklektyczne wnętrze na Sarniej Wnętrza

Eklektyczne wnętrze na Sarniej

Powszechnie mówi się, że kluczem do trwałego i udanego związku jest znalezienie idealnej równowagi, balansu, złotego środka. Właśnie ta myśl przyświecała podczas projektowania architektce wnętrz ze studia LaskowskaWnętrza.

Gdzie kupować książki w Warszawie? Przewodnik

Gdzie kupować książki w Warszawie?

Dla nałogowych pożeraczy książek — oto najlepsze księgarnie w stolicy, bez których trudno byłoby o dobrą lekturę na podróż, wakacje czy popołudnie z herbatą.

Gdyńskie klasyczne inspiracje Wnętrza

Gdyńskie klasyczne inspiracje

W Gdyni niemal od zawsze tradycja przenikała się z nowoczesnością. To miasto-ikona modernistycznej architektury kryje w sobie tak wiele i wciąż inspiruje!

Immersyjna podróż w głąb ludzkiego ciała. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka zaprasza na wystawę VR „EVOLVER” Lifestyle

Immersyjna podróż w głąb ludzkiego ciała. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka zaprasza na wystawę VR „EVOLVER”

Zobacz, jak tlen przemierza struktury ukryte głęboko pod skórą. Dzięki technologii VR twórcy spektaklu pokazują proces oddychania – od pobrania powietrza ustami do płuc, przez jego transport systemem naczyń krwionośnych do komórek, aż po uwolnienie z powrotem do świata zewnętrznego. Widzom...

Apartament w starej kamienicy Wnętrza

Apartament w starej kamienicy

To jasne, przestronne 100 metrowe mieszkanie znajduje się w secesyjnej kamienicy w sercu poznańskiej Wildy. Ta historyczna dzielnica Poznania niegdyś ciesząca się złą sławą obecnie przechodzi transformację. Kolejne kamienice zostają odrestaurowane, powstają modne restauracje i kawiarnie.

Ona jedna a ich trzech ... i ich 60 m2 Wnętrza

Ona jedna a ich trzech ... i ich 60 m2

Wspólnie stworzyli przestrzeń w której żyją w zgodzie ze sobą a ich wnętrze w pełni uosabia to kim są, o czym marzą i do czego zmierzają. To ich kolejne mieszkanie do wyboru którego trochę skłoniła ich powiększająca się rodzina.

Jak mieszkają Koreańczycy? Rozmowa z Wiolą Błazucką Lifestyle

Jak mieszkają Koreańczycy? Rozmowa z Wiolą Błazucką

Białe meble na wysoki połysk, duże okna, które trudno umyć i masa gadżetów kuchennych oraz elektronicznych. O tym, jak się urządza mieszkania w Korei Południowej opowiada nam Wiola Błazucka, która prowadzi swój kanał na YouTube Pierogi z Kimchi.

Jean-Michel Basquiat, czyli buntownik wart miliardy dolarów Sztuka

Jean-Michel Basquiat, czyli buntownik wart miliardy dolarów

Jego prace kupili m.in. Madonna, Jay-Z, Leonardo DiCaprio czy Johnny Depp. Gdyby dziś wycenić wszystkie dzieła Basquiat’a, ich rynkowa wartość przekroczyłaby kilka miliardów dolarów. Swój pierwszy obraz Cadillac Moon (1981) sprzedał wokalistce Debbie Harry, frontmance punkrockowego zespołu Blondie...

Strajk kobiet oczami artystów! Sztuka

Strajk kobiet oczami artystów!

Sztuka nie stoi obok życia, jest z nim silnie powiązana. Wrażliwość i wyczulenie artystów na społeczno-polityczne sytuacje przekłada się na ich twórczość. Popatrzcie na ich kreatywne reakcje na strajk kobiet w Polsce.

Polska projektantka Kamila Rudnicka stworzyła zestaw do domowej inseminacji Dizajn

Polska projektantka Kamila Rudnicka stworzyła zestaw do domowej inseminacji

Coraz więcej par boryka się z problemem niepłodności lub bezpłodności, ale ich chęć posiadania potomstwa nie maleje. Dlatego polska projektantka Kamila Rudnicka postanowiła im pomóc tworząc wyjątkowy zestaw do domowej inseminacji,

Kalkulator wyliczy, kiedy będzie „Golden Hour” Lifestyle

Kalkulator wyliczy, kiedy będzie „Golden Hour”

„Golden Hour” to popularna wśród profesjonalnych fotografów i miłośników zdjęć godzina, kiedy to słońce daje wyjątkowo malowniczą, złotą poświatę, która pięknie wychodzi na zdjęciach. Nie dziwi więc, że niektórzy fani fotografii potrafią wyczekiwać tej pory godzinami.

Gdzie można zjeść najlepsze lody w Polsce? Lifestyle

Gdzie można zjeść najlepsze lody w Polsce?

Pomimo że pogoda jeszcze nas nie rozpieszcza, wielu z nas rozpoczęło już sezon delektowania się lodami w plenerze. W redakcji lubimy te oryginalne smaki – lody z hibiskusa, bzu czy awokado, ale doceniamy też te klasyczne, na przykład waniliowe, czekoladowe czy truskawkowe. Gdzie w Polsce można...

7 włoskich restauracji w Warszawie, w których poczujecie klimat Italii Przewodnik

7 włoskich restauracji w Warszawie, w których poczujecie klimat Italii

Warszawa pokochała kuchnię włoską. W stolicy nie brakuje knajpek z neapolitańską pizzą, czy daniami z różnych regionów Italii. Lista jest długa, można wybierać spośród trattorii, ristorante czy osterii. Prezentujemy subiektywny przegląd włoskich restauracji, w których nakarmicie nie tylko ciało,...

Mieszkanie dla 5-osobowej rodziny na 50 metrach Wnętrza

Mieszkanie dla 5-osobowej rodziny na 50 metrach

Ceny mieszkań w Paryżu są bardzo wysokie, nie dziwi zatem, że każdy metr jest tu na wagę złota. Ten projekt to spore wyzwanie dla architektów: celem było przekształcenie jednopokojowego, 50-metrowego mieszkania w miejsce dla 5-osobowej rodziny! Tego trudnego wyzwania podjęła się pracownia Nomadic...

W razie przyjęcia zgłoszenia na twój adres e-mail zostanie wysłane potwierdzenie.
Label Magazine zastrzega sobie selekcję zgłoszeń.