Grafiki na śniegu. Rozmowa z Adą Zielińską o sztuce na nartach i goglach.
Ada Zielińska, choć sama nie szusuje po stokach, właśnie podbiła świat narciarstwa. Jej kolorowe ilustracje ozdobiły niedawno narty Armada Skis i gogle Burtona. Projektantka graficzna i ilustratorka, która łączy nowoczesność z nostalgią lat 70. i 80., opowiedziała nam o swoich projektach dla amatorów zimowego szaleństwa.
Autor: IZ
Zdjęcia: Ada Zielińska, Patryk Hardziej, materiały Armada Skis oraz Burton
https://www.armadaskis.com/en-us, https://www.burton.com/pl/
Powinnam zacząć ten wywiad od chyba najważniejszego pytania – czy potrafisz jeździć na nartach?
Niestety nie, jestem totalnym zmarzluchem i nigdy nie ciągnęło mnie do sportów zimowych. Poza łyżwami i kilkoma sporadycznymi próbami na nartach w dzieciństwie, nie mam doświadczenia w tego typu aktywnościach.
Jak zaczęła się Twoja współpraca z marką Armada Skis?
Podobnie jak wiele innych zleceń, dostałam wiadomość z pytaniem, czy nie zaprojektowałabym kolekcji autorskich ilustracji na narty. Od razu wiedziałam, że to będzie świetne zadanie.
Opowiedz proszę o procesie powstawania tego projektu. Co było w nim dla Ciebie najtrudniejsze?
To było jedno z tych super przyjemnych zleceń. Od początku miałam dużo swobody i ogromne zaufanie ze strony klienta. Dzięki dobrze określonym wytycznym cały proces przebiegł sprawnie.
Moim zadaniem było stworzenie sześciu ilustracji oraz częściowo typograficzne opracowanie informacji znajdujących się na nartach.
Największym wyzwaniem był sam format. Ilustracja musiała nie tylko pasować do pionowego układu, ale także tworzyć spójną całość na obu nartach. Dodatkowo niektóre elementy, jak np. zapięcia, częściowo przykrywają grafikę, co należało uwzględnić już na etapie projektowania.
Czy przy projektowaniu brałaś pod uwagę dynamikę ruchu narciarza i to, jak grafiki będą "żyły" podczas jazdy?
Na początku eksperymentowałam z powtarzalnymi, dynamicznymi wzorami, uwzględniając ruch i dynamikę jazdy. Jednak szybko zostałam nakierowana na 100% moje ilustracyjne podejście. Kluczowe było, aby grafiki były oryginalne, działały kolorem i przyciągały uwagę. To zresztą znak rozpoznawczy tej marki, która stawia na odważne, wyraziste projekty.
Która z sześciu ilustracji Twojego autorstwa na nartach Armada jest Twoją ulubioną?
Trudno mi wskazać jedną ulubioną ilustrację z tej serii, bo cały projekt jest dla mnie wyjątkowy, nie tylko ze względu na efekt końcowy, ale też sam proces. To zdecydowanie jedno z moich ulubionych doświadczeń projektowych w ostatnich latach.
Myślisz, że szybko wypatrzyłabyś narty z Twoimi ilustracjami w kolejce na Kasprowy Wierch?
Zdecydowanie tak! Narty są bardzo kolorowe i na tle bieli śniegu łatwo je zauważyć.
W październiku, będąc w Tokio, po raz pierwszy zobaczyłam je na żywo, akurat w witrynie jednego ze sklepów, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Wyglądają świetnie, są dobrze wyprodukowane i zdecydowanie przyciągają wzrok.
Widziałam na Twoim Instagramie, że tak się jakoś stało, że Twoje ilustracje wylądowały też na goglach innej marki. To tak z narciarskiego rozpędu czy twórczego?
To raczej zbieg okoliczności! Proces tworzenia kolekcji nart dla Armady trwał prawie dwa lata, od pierwszych szkiców aż po produkcję. Z kolei zlecenie na gogle od marki Burton było znacznie szybsze, klient zgłosił się po licencję na już istniejącą ilustrację. Te dwa projekty nie były ze sobą powiązane i powstały w zupełnie różnych momentach, choć przypadkiem trafiły na rynek w podobnym czasie.
Jako wykładowczyni ASP, jaką radę dałabyś swoim studentom, którzy chcieliby współpracować z dużymi komercyjnymi markami?
Gdybym miała coś podpowiedzieć, to na pewno warto budować spójne portfolio i wykorzystywać różne możliwości promocyjne. Dobrze jest dzielić się swoimi projektami w różnych miejscach, jak Behance czy Instagram, który od lat świetnie sprawdza się jako przestrzeń do prezentacji prac. Można działać na własną rękę jako freelancer albo spróbować swoich sił w agencjach ilustracyjnych – opcji jest naprawdę sporo. Najważniejsze to nie chować swoich projektów do szuflady, tylko dać im szansę zaistnieć :).
Ada Zielińska – zajmuje się szeroko pojętą grafiką i ilustracją. W swoich pracach łączy nowoczesność z nostalgią lat 70. i 80. Nie kryje swojego zamiłowania do technik analogowych, wykorzystując je przy każdej nadarzającej się okazji.
Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie na wydziale Architektury Wnętrz oraz Akademię Sztuk Pięknych w Gdańsku na wydziale Grafiki, gdzie obecnie wykłada i współprowadzi II pracownię Podstaw Projektowania Graficznego.
Jest współorganizatorką Festiwalu Komunikacji Ilustrowanej – ILUSTRATOR.
Nagrodzona m.in. złotą nagrodą KTR, laureatka Nagrody Miasta Gdańska dla Młodych Twórców w Dziedzinie Kultury (2021). Brała udział w wystawach zbiorowych i indywidualnych m.in. w Polsce, Niemczech, Hiszpanii, USA i Japonii. Jurorka wielu konkursów m.in. Young Guns (USA) czy KTR (PL). Ma na koncie współpracę z takimi markami i instytucjami jak Adobe, Netflix, Levi's, Spotify, The North Face, Domestika, CD Projekt RED, „Fast Company Magazine”, „New Scientist Magazine”, Muzeum Narodowe w Gdańsku, i inni.