Mistrzostwo to nieustanne poszukiwanie

Dominika Dondé to utalentowana ceramiczka i promotorka sztuki. Artystka specjalizuje się w porcelanie, realizując obiekty wykonane technikami dawnymi w sztuce małego przedmiotu, rzeźbie i instalacjach. Prace Dondé cechuje subtelność i delikatność, a także pewna niejednoznaczność formy. Porcelana w rękach Dominiki staje się materią niemal poetycką. Nic tu nie jest oczywiste. Zaskoczyć kształtem potrafi nawet misa czy talerz, który wyszedł spod rąk artystki, taki jak ten nagrodzony w tegorocznym plebiscycie MUST HAVE.

Autor: MS

Zdjęcia: Paulina Jakóbiec

http://donde.pl/

Dodaj do ulubionych artykułów Usuń z ulubionych artykułów

A skąd się wzięły te piękne porcelanowe drobiazgi jak bransoletki czy świece zapachowe?

To wszystko są przypadki.Kiedyś w sklepie w Mediolanie zobaczyłam metalową bransoletkę, która wyglądała jak porcelanowa. Spontanicznie chciałam ją kupić, ale kosztowała 850 euro. Pomyślałam, że zrobię sobie taką z porcelany. Opracowanie do tego odpowiedniej technologii zajęło mi dwa miesiące. Zrobiłam ją dla siebie używając technik dawnych. Bransoletka jest bardzo przyjemna w noszeniu, bo przyjmuje temperaturę ciała. Świeczki natomiast zrobiłam na zamówienie concept store’u znajdującego się w Hotelu Europejskim. Bardzo długo mnie na nie namawiano. Opakowanie to między innymi rzadkie 24 karatowe matowe złoto, techniki rzeźbiarskie. Poszukiwanie zapachu to osobna, długa historia. Dla Hotelu Europejskiego robiłam instalacje porcelanowe, sufitowe i na ściany, a ostatnio zaprojektowałam też serwis kawowy dla jednej i dwóch osób.

Jedna z Pani prac zdobyła ostatnio wyróżnienie Must Have w plebiscycie organizowanym przez Łódź Design Festival.

Tak, bardzo się ucieszyłam!

W tym staż w słynnej manufakturze porcelany w Sèvres, na który podobno bardzo trudno jest się dostać…

To prawda. Udało mi się, bo po pierwsze mówię po francusku. Po drugie jeździłam tam bardzo często, była to taka moja mekka i uparcie pytałam o jakieś staże, bo po prostu chciałam zobaczyć manufakturę od tyłu, a nie tylko muzeum. Zaprzyjaźniłam się tam z panią, która sprzedaje bilety i książki. Pewnego dnia dała mi ona adres mailowy innej osoby, która tam pracuje i uparcie zaczęłam wysyłać maile reklamując się jako zamiatacz, sprzątaczka, pisałam, że szlifuję, że różne rzeczy potrafię... Krótko mówiąc – zaoferowałam im szerg moich znakomitych kompetencji i nic. I nagle pewnego dnia dostałam zaproszenie. Myślałam, że eksploduję ze szczęścia, nie mogłam w to uwierzyć!



Jak wyglądał ten staż?

Od razu pojechałam na kurs mistrzowski, bo w międzyczasie skończyłam podyplomowe studia z ceramiki. Ten rozwój w tej dziedzinie przypadł mi na wiek dojrzały, co uważam za rzecz cudowną. Dojrzałość ma to do siebie, że mamy ukształtowane tyle rzeczy wewnątrz nas – estetykę, poczucia piękna, mamy też świadomość własnej potencji. W Sèvres miałam nieprawdopodobną krzywą uczenia się, czego bym nie dotknęłam, to mi wychodziło. Błyskawicznie dotarłam do technik, które mnie interesowały. Uczyłam się tylko od mistrzów, więc nie marnowałam już czasu. 

Co Pani rozumie przez mistrzostwo w ceramice. Na czym ono polega?

Mistrz dla mnie to ten, który nie schodzi z drogi poszukiwania, to ten, którego wiedzie wewnętrzna niespożyta ciekawość i dynamika wewnętrznego poszukiwania coraz to nowych form, coraz to nowego wyrazu i estetyki. Mistrzostwo to żarliwe uczucie poszukiwania. Mistrzostwo możemy też rozumieć jako precyzję jako osiągnięcie perfekcji w danej technice, ale to akurat nie jest moje rozumienie. W chińskiej fabryce porcelany możemy znaleźć człowieka, które całe życie malował jeden wzór i oczywiście osiągnął w tym mistrzostwo, ale nigdy nie przeniósł on swojej wizji w kreację, ani w coś własnego.

W pani pracach z jednej strony widać nowatorstwo, z drugiej silne zakotwiczenie w przeszłości…

Wszystko zaczęło się od zachwytu porcelanowymi obiektami z przeszłości, z XVIII – XIX wieku.Ciekawiły mnie stare techniki –  stare grawiury, ryciny, przenoszenie grafik na porcelanę. Pamiętam, że na początku nie mogłam odgadnąć, jak coś jest zrobione, ale dziś już wiem. Kiedyś odkrywanie na przykład tego, jak dana rzeźba wytrzymała wypał, zajmowało mi kilka lat. Dziś często wystarczy mi jedno spojrzenie i już całą resztę wiem.

Nie tylko pani wie, ale też wykorzystuje tę wiedzę.

Oczywiście.Tak było w przypadku rzeźby Lightness, którą zrobiłam z moim przyjacielem.Wszyscy, łącznie z profesorami ceramiki, powiedzieli nam, żeby się za to nie brać, że nikt tego nie wypali w porcelanie. Wszystkim rzeźba tancerki wydała się bardzo trudna, bo cały jej ciężar spoczywa na jednej nodze, oprócz tego mamy niczym niepodparty ażur między nogami i dwie ręce wzniesione do góry. Porcelana powyżej pewnej temperatury zaczyna być miękka i wszystko opada. Oglądając albumy z porcelanowymi rzeźbami, możemy zauważyć, że figury między nogami mają zawsze jest jakiś pień albo rękę opartą o kolumnę. Tu nie było żadnego podparcia. Samo robienie formy do tego odlewu zajęło nam trzy miesiące bez przerwy i nie było wiadomo, czy ta forma zaprocentuje, nie było wiadomo, czy się to otworzy, to był kosmos, ale się udało!

Ze względu na sytuację, możemy niestety porozmawiać dziś tylko telefonicznie.Dobrze Pani znosi izolację?

Nie odczuwam jej jakoś bardzo dotkliwie, bo już od kilku lat moje codzienne życie polega na przemieszczaniu się z domu do pracowni, w której jestem sama i pracuję w ciszy oraz spokoju do późnego popołudnia. Teraz tylko podtrzymuję moją codziennę rutynę. 

I to trwa już podobno 5 lat...

Tak, dokładnie 5 lat. Wtedy też powstała moja galeria i pracownia.

Jak to się stało, że zaczęła się Pani zajmować ceramiką?

Myślę, że zdecydowało o tym trochę przeznaczenie. Już jako małe dziecko ryłam patykiem we wszystkim, kopałam,rzeźbiłam w glinie, lepiłam z plasteliny, rysowałam… Moje życie jednak z różnych powodów ułożyło się tak, że ta pasja na wiele lat została trochę z tyłu. Oczywiście robiłam różne rzeczy artystyczne, ale tak bardziej hobbystycznie, nie zawodowo. I pewnego dnia, na chwilę przed 40-tką podjęłam decyzję, że pora udać się na wycieczkę w głąb samej siebie, że to jest ten moment, że teraz albo nigdy. Bałam się, opierałam, bo rzuciłam prawie wszystko i wtedy zaczęły przytrafiać mi się same dobre rzeczy, jak ta, że dostałam w prezencie kamienicę na Pradze, w której mogłam stworzyć własną pracownię. W międzyczasie skończyłam też różne szkoły.

Jaka jest historia tego nagrodzonego talerza Peplum?

Nie powstał on na żadne wyraźne życzenie, zrobiłam go dla siebie, zresztą zawsze wiele rzeczy robię dla siebie. Pewnego dnia pewien utytułowany francuski kucharz wydawał album ze swoimi daniami i chciał mieć w tym albumie wszystko sfotografowane na moich pracach. Talerze pojechały więc do Francji, a potem jeszcze kilkakrotnie brały udział w różnych sesjach.Ostatnio kilka z nich trafiło też do wolnych przestrzeni w Hotelu Europejskim, ale wydaje mi się, że nikt nie zwracał za bardzo na nie uwagi, aż do tego plebiscytu! Bardzo się cieszę z tej niespodzianki i dziękuję!

Nad czym Pani teraz pracuje?

Moja inklinacja, to o czym marzę i chcę robić to są instalacje – duże, świetlne, sufitowe, ścienne, wolnostojące – to jest to, w jakim kierunku chciałabym pójść. Bardzo to czuję. Właśnie teraz pracuję nad takimi większymi projektami, z którymi chciałabym pojechać gdzieś za granicę. Robię też teraz coś, co nazywam ekoporcelaną – mieszam porcelanę ze śmieciami. Zbieram do tego różne odpady celulozowe – stare kartony, papiery, rolki z papieru toaletowego, gazet, a następnie namaczam to w takiej kadzi i miksuję. Powstaje z tego pulpa, którą mieszam z najlepszą na świecie porcelaną. Porcelana poprzez dodatek celulozy staje się niesamowicie przeświecalna i uzyskuję dzięki temu wyjątkową fakturę. Jak się to się wszystko podświetli od środka, to po prostu wygląda jak księżyc!

 

Brak produktów w koszyku

+ Dodaj prenumeratę

Produkty brutto 0,00 zł

Produkty netto 0,00 zł

Aktywowano kupon:

Podsumowanie 0,00 zł

Przejdź do zamówienia

LABEL Magazine

LIVING Magazine



Picasso w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa rusza 12 października Sztuka

Picasso w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa rusza 12 października

Muzeum Narodowe w Warszawie zaprasza na wyjątkową wystawę „Picasso”, która przeniesie nas w fascynujący świat twórczości jednego z najważniejszych artystów XX wieku – Pabla Picassa. Już od 12 października w ramach wydarzenia będzie można oglądać dzieła wypożyczone z kolekcji Museo Casa Natal...

Polska licealistka stworzyła „kosmetyki” do walki z przemocą domową Lifestyle

Polska licealistka stworzyła „kosmetyki” do walki z przemocą domową

Przymusowa domowa kwarantanna to dla niektórych pułapka bez możliwości ucieczki. Ofiary przemocy domowej zostały zamknięte w swoich domach wraz z krzywdzącymi ich agresorami. Polska licealistka stworzyła niezwykłą inicjatywę, która ma pomóc walczyć z przemocą domową podczas epidemii.

7 włoskich restauracji w Warszawie, w których poczujecie klimat Italii Przewodnik

7 włoskich restauracji w Warszawie, w których poczujecie klimat Italii

Warszawa pokochała kuchnię włoską. W stolicy nie brakuje knajpek z neapolitańską pizzą czy daniami z różnych regionów Italii. Lista jest długa, można wybierać spośród trattorii, ristorante czy osterii. Prezentujemy subiektywny przegląd włoskich restauracji, w których nakarmicie nie tylko ciało,...

Złote dodatki do kuchni? Zobacz, jak wykorzystać ten elegancki kolor w swoim wnętrzu! Dizajn

Złote dodatki do kuchni? Zobacz, jak wykorzystać ten elegancki kolor w swoim wnętrzu!

Złote dodatki do kuchni od wielu sezonów królują na szczycie aranżacyjnych trendów. Choć są nienachalne, bardzo wyraźnie akcentują luksusowy charakter przestrzeni. Jeśli marzy więc ci się elegancka kuchnia z nutą glamour, wprowadź złoto do domu. Oto jak wykorzystać ten kolor… ze smakiem.

Gdzie zjeść i wypić nad Wisłą? Przewodnik

Gdzie zjeść i wypić nad Wisłą?

W tych restauracjach i barach zjecie wyśmienite jedzenie i wypijecie dobre drinki. Niestrudzonym imprezowiczom polecamy najlepsze miejsca na letnie wypady nad Wisłę, które karmią do późnych godzin nocnych.

Wnętrze miesiąca: Ma tylko 31 m2 powierzchni, ale zachwyca aranżacją. Odwiedzamy piękną kawalerkę w Krakowie Wnętrza

Wnętrze miesiąca: Ma tylko 31 m2 powierzchni, ale zachwyca aranżacją. Odwiedzamy piękną kawalerkę w Krakowie

Ta 31-metrowa kawalerka w Krakowie przeznaczona jest na wynajem krótkoterminowy. Zaprojektowanie jej wnętrza właściciele nieruchomości powierzyli Dianie Żurek i Gutkowi Girkowi z Furora Studio. Głównym założeniem aranżacji była zmiana oryginalnego układu i wydzielenie odrębnych stref...

Slow living: 16 najciekawszych hoteli butikowych w Polsce Przewodnik

Slow living: 16 najciekawszych hoteli butikowych w Polsce

Kameralny gościniec na skraju Kaszub, pałac z widokiem na jezioro czy designerski hotel w centrum miasta? Przed zaplanowaniem urlopu o tych miejscach warto pamiętać.

Najprzyjemniejsze restauracje z ogródkami w stolicy Przewodnik

Najprzyjemniejsze restauracje z ogródkami w stolicy

Jedzenie na świeżym powietrzu po prostu smakuje lepiej. Gdzie w Warszawie połączymy rewelacyjne dania z klimatyczną atmosferą?

Gdzie kupować książki w Warszawie? Przewodnik

Gdzie kupować książki w Warszawie?

Dla nałogowych pożeraczy książek — oto najlepsze księgarnie w stolicy, bez których trudno byłoby o dobrą lekturę na podróż, wakacje czy popołudnie z herbatą.

Mieszkanie w stylu vintage Wnętrza

Mieszkanie w stylu vintage

Dziś zapraszamy do nowojorskiego mieszkania, za którego projekt odpowiada pracownia Frederick Tang Architecture. Z apartmentu rozciąga się bajeczny widok - mieści się ono bowiem na 13-tym piętrze wieżowca w stylu art deco pochodzącego z 1926 roku!

Piękno koloru Wnętrza

Piękno koloru

Projektantki pracę rozpoczęły od stworzenia palety barw. Z premedytacją zdecydowały się na kontrastowe odcienie zieleni i różu, dopełniając je granatem. Całość łączy geometria, która pojawia się na ścianach ale także w elementach wyposażenia. Gdański salon piękności „Tam, gdzie lubię" zachwyca!

Wyczekiwana retro kolekcja IKEA już w sprzedaży! Dizajn

Wyczekiwana retro kolekcja IKEA już w sprzedaży!

Szósta odsłona kolekcji Nytillverkad IKEA rozgrzewa Internet do czerwoności już od kilku tygodni. Nic w tym dziwnego – marka odświeża w niej swoje najbardziej kultowe projekty, łącząc estetyczne wzory mebli i dodatków z przystępnymi cenami.

Jean-Michel Basquiat, czyli buntownik wart miliardy dolarów Sztuka

Jean-Michel Basquiat, czyli buntownik wart miliardy dolarów

Jego prace kupili m.in. Madonna, Jay-Z, Leonardo DiCaprio czy Johnny Depp. Gdyby dziś wycenić wszystkie dzieła Basquiat’a, ich rynkowa wartość przekroczyłaby kilka miliardów dolarów. Swój pierwszy obraz Cadillac Moon (1981) sprzedał wokalistce Debbie Harry, frontmance punkrockowego zespołu Blondie...

Wnętrze miesiąca: Jak wydobyć potencjał 58-metrowego mieszkania? Tak zrobiła to pracownia NAM Wnętrza

Wnętrze miesiąca: Jak wydobyć potencjał 58-metrowego mieszkania? Tak zrobiła to pracownia NAM

Wnętrze tego 58-metrowego mieszkania w Poznaniu powstało na zlecenie jednego z deweloperów. Pełni funkcję tzw. mieszkania pokazowego – ma przedstawiać potencjał aranżacyjny przestrzeni. Mimo stosunkowo niewielkiego metrażu pracownia NAM uwzględniła na tej powierzchni salon z kuchnią, sypialnię,...

Eklektyczne wnętrze na Sarniej Wnętrza

Eklektyczne wnętrze na Sarniej

Powszechnie mówi się, że kluczem do trwałego i udanego związku jest znalezienie idealnej równowagi, balansu, złotego środka. Właśnie ta myśl przyświecała podczas projektowania architektce wnętrz ze studia LaskowskaWnętrza.

Immersyjna podróż w głąb ludzkiego ciała. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka zaprasza na wystawę VR „EVOLVER” Lifestyle

Immersyjna podróż w głąb ludzkiego ciała. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka zaprasza na wystawę VR „EVOLVER”

Zobacz, jak tlen przemierza struktury ukryte głęboko pod skórą. Dzięki technologii VR twórcy spektaklu pokazują proces oddychania – od pobrania powietrza ustami do płuc, przez jego transport systemem naczyń krwionośnych do komórek, aż po uwolnienie z powrotem do świata zewnętrznego. Widzom...

Gdyńskie klasyczne inspiracje Wnętrza

Gdyńskie klasyczne inspiracje

W Gdyni niemal od zawsze tradycja przenikała się z nowoczesnością. To miasto-ikona modernistycznej architektury kryje w sobie tak wiele i wciąż inspiruje!

Wnętrze miesiąca: Mieszkanie młodej lekarki. To 65 m2 kojącego minimalizmu Wnętrza

Wnętrze miesiąca: Mieszkanie młodej lekarki. To 65 m2 kojącego minimalizmu

Zaprojektowane przez Magdę i Dominikę z pracowni The Line Studio mieszkanie o powierzchni 65 m² znajduje się w cichej dzielnicy Krakowa, tuż przy Lasku Wolskim. Projekt idealnie odzwierciedla potrzeby właścicielki – młodej lekarki, która po intensywnych dniach pracy szuka odpoczynku i kontaktu z...

Gdzie można zjeść najlepsze lody w Polsce? Lifestyle

Gdzie można zjeść najlepsze lody w Polsce?

Pomimo że pogoda jeszcze nas nie rozpieszcza, wielu z nas rozpoczęło już sezon delektowania się lodami w plenerze. W redakcji lubimy te oryginalne smaki – lody z hibiskusa, bzu czy awokado, ale doceniamy też te klasyczne, na przykład waniliowe, czekoladowe czy truskawkowe. Gdzie w Polsce można...

Jak mieszkają Koreańczycy? Rozmowa z Wiolą Błazucką Lifestyle

Jak mieszkają Koreańczycy? Rozmowa z Wiolą Błazucką

Białe meble na wysoki połysk, duże okna, które trudno umyć i masa gadżetów kuchennych oraz elektronicznych. O tym, jak się urządza mieszkania w Korei Południowej opowiada nam Wiola Błazucka, która prowadzi swój kanał na YouTube Pierogi z Kimchi.

Wnętrze miesiąca: 47-metrowe mieszkanie w kamienicy na Żoliborzu. Jest dziełem miłośniczki architektury Wnętrza

Wnętrze miesiąca: 47-metrowe mieszkanie w kamienicy na Żoliborzu. Jest dziełem miłośniczki architektury

To żoliborskie mieszkanie podobało Wam się w marcu najbardziej! Mieści się w starej kamienicy zaprojektowanej przez Romualda Gutta. Niestety elewacja budynku straciła dawną świetność, a na klatce schodowej zabytkowe lastryko przykryto kafelkami. „Mimo to nie poddaliśmy się w odzyskiwaniu...

W razie przyjęcia zgłoszenia na twój adres e-mail zostanie wysłane potwierdzenie.
Label Magazine zastrzega sobie selekcję zgłoszeń.