Od kołdry do ikony dizajnu. Marka MyAlpaca świętuje 10-te urodziny
MyAlpaca, polska marka z Krosna, już od 10 lat zachwyca jakością i dopracowaniem detali swoich ręcznie szytych kołder i poduszek. Udowadnia, że kołdra może być dobrem luksusowym, nie tylko dlatego, że zapewnia nam wysokiej jakości sen, również dlatego, że jest elegancka i emanuje nowoczesnym dizajnem.
Artykuł sponsorowany
Kołdry i poduszki są zazwyczaj doceniane za swoją funkcjonalność, jakość wykonania i reputację marki producenta. Rzadko jednak udaje się zbudować emocjonalną więź z odbiorcą, tak jak to robi MyAlpaca. A to za sprawą współtworzenia marki i jej produktów, od podstaw, z utalentowanymi projektantami.
„MyAlpaca to przede wszystkim historia miłości do wełny alpaki, wyjątkowo lekkiej, oddychającej, o wspaniałych właściwościach zdrowotnych. Wełną alpak, początkowo pozyskiwaną tylko z własnej hodowli, postanowiliśmy wypełniać kołdry i poduszki. Ale nie byle jakie, szyte ręcznie, rzemieślniczo według kilkusetletniej tradycji kołdrzarstwa” - mówi Magdalena Kot-Kyriazis, właścicielka MyAlpaca.
Pierwsze kroki, pierwsze sukcesy
W 2014 roku do pracy przy tworzeniu marki Magdalena zaprosiła warszawskie studio wzornictwa przemysłowego Beza Projekt, które zdobyło uznanie za odważne realizacje i nowatorskie myślenie w projektowaniu produktów. MyAlpaca miała być marką naturalną, ciepłą, bliską, godną zaufania, ale z lekkim przymrużeniem oka, uroczą jak same alpaki. Musiała się wyróżniać, przełamywać kanony komunikacji kategorii pościeli i jednocześnie być mocno zakorzeniona w rzemieślniczym procesie produkcji.
„Beza Projekt, czyli Anna Łoskiewicz i Zofia Strumiłło-Sukiennik, to był strzał w dziesiątkę, który pomógł mojej wizji marki nadać formę. Dziewczyny miały ogromną ciekawość i energię do poszukiwania referencji w historii rzemiosł tekstylnych i do własnych innowacyjnych rozwiązań. Zaczęliśmy od stworzenia postaci alpaki, która otula nas swoją wyjątkową wełną. Z wielu propozycji wybraliśmy do logo uśmiechniętą alpakę, leżąca na boku, ubraną w pikowany alpakowy kubraczek" - wspomina Magdalena Kot-Kyriazis.
"Projektując kołdrę i poduszkę, Ania i Zosia zaproponowały zrobienie nieco wystających rogów, które łatwiej będą się układały w rogach poszwy. I właśnie te wystające rogi stały się jednym najbardziej rozpoznawalnych elementów naszych produktów. Kształt poduszeczki z wystającymi rogami został użyty na etykietach i materiałach reklamowych.
We współpracy z mistrzami kołdrzarstwa powstał unikalny wzór pikowania kołdry, funkcjonalny, mocno przytrzymujący wypełnienie z wełny alpaki między dwoma warstwami bawełny, a przy tym przypominający lekką, puszystą chmurkę” – mówi Magdalena Kot-Kyriazis.
Projektantki zaproponowały, żeby kołdry i poduszki wykończyć lamówką z naszym własnym wzorem. Pomysł na deseń zaczerpnęły z okładek starych książek wykonanych w technologii marblingu. Zaprosiły do projektu artystkę Małgorzatę Lasocką, która wykonała na papierze kilka wzorów, które zostały następnie przeniesione na bawełnę, pocięte na wąską lamówkę i użyte do wykończenia kołder. Tygodnie szycia prototypów i w końcu wybrany został wzór niebieski, użyty także w projektach etykiet i komunikacji wizualnej.
Produkty MyAlpaca są w 100% naturalne, konieczne więc było stworzenie dla nich naturalnych opakowań. Po wielu tygodniach projektowania wykrojników i poszukiwania producentów, otwartych na produkcję małych partii, udało się zaprojektować wyjątkowe pudło na kołdrę z bawełnianą taśmą – wygodne do prezentacji w sklepie, wysyłki czy zabrania na ramieniu do domu, a potem używane do przechowywania. Poduszki natomiast miały być pakowane w zszywane worki na mąkę.
W 2015 roku kołdra MyAlpaca została wyróżniona nagrodą MUST HAVE na Łódź Design Festival oraz rekomendowana do konkursu DOBRY WZÓR organizowanego przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego w Warszawie.
Kolekcja Hamptons. MyAlpaca rusza w świat
“Chcieliśmy zróżnicować ofertę na rynki zagraniczne. Pomysł podsunęli nam sami klienci, pisząc jak cudownie śpi się im pod kołdrą z alpaki. Ich ciało tak się przyzwyczaja do oddychającej alpakowej kołdry, że kiedy wyjeżdżają na weekend, zabierają ją ze sobą. Potrzebne nam było opakowanie podróżne dla osób, które nie chcą rozstawać się z kołdrą nawet na jedną noc. Do stworzenia luksusowej kolekcji potrzebowałam projektanta z ogromnym wyczuciem smaku, detalu, jakości wykończenia i międzynarodowym doświadczeniem. Miałam szczęście, że poznałam Magdę Komar” - wspomina założycielka MyAlpaca.
Magdalena Komar jest projektantką tkanin, absolwentką paryskiej ESMOD i Multi Media Textiles w Loughborough College of Art and Design, zajmuje się projektowaniem nowoczesnych haftów, aplikacji i wzorów na materiały do kolekcji prêt-à-porter i haute couture dla domów mody takich jak Donna Karan, DKNY, Alexander Wang, Chanel, Calvin Klein Home, Diane von Furstenberg, Kate Spade, Victoria’s Secret czy Fendi. Od 2010 roku prowadzi Pracownię Materiałoznawstwa na Katedrze Mody warszawskiej ASP.
Tworząc kolekcję Hamptons, Magdalena zaprojektowala dla MyAlpaca torby podróżne i etui na poduszki. „Tkanina z lnu i bawełny, jest specjalnie dla nas barwiona na gołębio-niebieski kolor, bawełniane uszy z kremowej taśmy, naszywka z logo marki odbijana ręcznie na sicie, powlekane tkaniną guziki i ręcznie robione pętelki to detale, które sprawiają, że odwiedzający nasze stoisko na paryskich targach Maison et Object po prostu pieją z zachwytu, pytając „To są kołdry z alpaki? Naprawdę, tak zapakowane?” - mówi Magdalena Kot-Kyriazis.
Kolekcja Hamptons została nagrodzona Złotym Medalem na Międzynarodowych Targach Poznańskich w 2019 roku.
Sielankowo, alpakowo
„Zamarzyła się nam tkanina z wzorem MyAlpaca, tym razem do linii opakowań i pościeli. Taka jak toile de jouy, pasująca do naszej naturalnej i troszkę naiwnej marki. Trafiłam na projektantkę tkanin ze Szwecji Bärbel Dressler, która zgodziła się na współpracę, bo toile de jouy jest jednym z jej ulubionych wzorów.
I efekt przerósł nasze marzenia. Z naszego Toile z wzorem przedstawiającym bukoliczne scenki z alpakami, uszyliśmy torby projektu Magdy, a potem również pościel z lejącej bawełny satynowej” - tłumaczy właścicielka MyAlpaca.
Urodziny alpaki, na różowo!
Minęło 10 lat. MyAlpaca uszyła ręcznie ponad 10 tysięcy kołder i poduszek dla klientów w Polsce i na całym świecie, od Japonii po USA, zapewniając im najwyższą jakość snu. Z okazji urodzin Bärbel Dressler zaprojektowała nowy toile, ale tym razem w dość nietypowym dla MyAlpaca różowym kolorze. Powstała urodzinowa kolekcja opakowań na kołdry i poduszki Toile de MyAlpaca Pink Fondant.
„A to dlatego, że różowy lukier to kolor roku 2024, wydał się nam radosny i urodzinowy. Chcemy w ten sposób celebrować 10 lat pięknego wzornictwa, na dobry początek nowego 10-lecia” – mówi Magdalena Kot-Kyriazis.
Więcej na sklep.myalpaca.eu.