Nie przegap: „Olbrzymki”, czyli siła kobiecej sztuki na wystawie w BWA Wrocław

Pięć artystek, każda inna i osobna, ale łączy je wiele – Dolny Śląsk, etos tworzenia i zaangażowanie w pracę kolektywną i kreowanie środowisk artystycznych. Posługują się różnymi mediami – od malarstwa po rzeźbę, wideo, performans czy fotografie. Ich herstorie opowiada wystawa „Olbrzymki”, którą do 8 września można oglądać w BWA Wrocław.

Autor: MB

Opublikowano: 23.05.2024

Zdjęcia: materiały prasowe

https://bwa.wroc.pl/

Dodaj do ulubionych artykułów Usuń z ulubionych artykułów

Bożenna Biskupska, Urszula Broll, Ewa Ciepielewska, Katarzyna Rotkiewicz-Szumska i Ewa Zarzycka to bohaterki najnowszej wystawy w BWA Wrocław. Jej tytuł niesie w sobie wiele symbolicznych znaczeń. Olbrzymki to formacja skalna w masywie Ślęży, która znajduje szczególne miejsce na mapie Dolnego Śląska. Przed wiekami góra ta była miejscem praktyk duchowych i kultu solarnego. Górami Olbrzymimi bywają też nazywane Karkonosze. W końcu olbrzymki to także kobiety silne, mądre i piękne, które nazywano tak w mitologii nordyckiej.

Ewa Zarzycka, 1 Maja we Wrocławiu, 1977, fotografia, dzięki uprzejmości artystki

„Przyglądając się herstoriom bohaterek wystawy, możemy zauważyć, że współczesne opowieści o życiu i twórczości artystek stronią od „wybitności”, zamiast tego skupiają się na realnym działaniu. Działanie owo nie polega na budowaniu kariery, a w każdym razie nie tylko na tym. Jest to przede wszystkim splot różnych, nie zawsze spektakularnych, aktywności – codziennych, twórczych i podejmowanych w pracy na rzecz społeczności” - pisze kuratorka wystawy, Joanna Kobyłt.

Ewa Ciepielewska, Tenga Riponche, 1989, olej na płótnie, 129,5 x 97,5 cm, dzięki uprzejmości galerii BWA Warszawa

Bożenna Biskupska, Babka, z cyklu Non omnis moriar, 1987, olej na płótnie, 210 x 135 cm, fot. Ł.Brodowicz, dzięki uprzejmości Wallspace Gallery

Katarzyna Rotkiewicz-Szumska, z cyklu Teatr, 2021, olej na płótnie, 40 x 40 cm, dzięki uprzejmości artystki

Jak podkreślają twórcy wystawy, siła dolnośląskich olbrzymek zawarta jest w ich codziennych działaniach, byciu blisko ludzi. „Każda z nich na którymś z etapów swojej ścieżki artystyczno-życiowej była zaangażowana w pracę kolektywną, tworzenie miejsc sztuki, środowisk i wspólnot, jak również w pracę opiekuńczą” - pisze Joanna Kobyłt. Artystki te skupiały się nie tylko na sztuce, ale i budowaniu życia duchowego czy towarzyskiego.

Urszula Broll, Wewnętrzny płomień, 1997, akwarela na papierze, 65 x 47,5 cm, dzięki uprzejmości rodziny artystki

Wystawa pokazuje też silne powiązanie sztuki z rejonami górskimi Dolnego Śląska. Góry, tamtejsza przyroda i jej spokój od wielu lat przyciągały artystów. Stały się one idealnym azylem do zakładania kolonii artystycznych i pracowni. Dla bohaterek wystawy Góry Suche, Karkonosze, Izery są dla bohaterek wystawy miejscem zakorzenienia fizycznego, symbolicznego i duchowego. Z Dolnym Śląskiem łączy je spędzone tu dzieciństwo, studia, praca i projekty artystyczne. Wspólnym mianownikiem jest dla nich także ciągła podróż i przemieszczanie się, które pozwala im odnaleźć siebie.

Wystawę „Olbrzymki” można oglądać w BWA Wrocław do 8 września 2024 roku.