Architektoniczne piękno i ekologia w parze
W ostatnich latach na popularności zyskują „domy pasywne”, czyli budynki o niskim zużyciu energii, w tym potrzebnej do ogrzewania, ochładzania, oświetlania pomieszczeń oraz zasilania urządzeń. To świetnie rozwiązanie nie tylko z punktu widzenia ekologii – mimo że podczas budowy wymaga zwykle większych nakładów finansowych, na przestrzeni lat pozwala znacząco ograniczyć koszty eksploatacji budynku. Przedstawiamy zachwycający przykład tej zrównoważonej architektury. Czas na podróż do Hiszpanii!
W 2018 roku – po latach zbierania doświadczeń w różnych pracowniach architektonicznych – Clara Ulargui Aparicio i Luis Javier Aguilar Benavides podjęli decyzję o rozpoczęciu własnej praktyki w ramach wspólnej firmy, którą nazwali Positivelivings.
Połączyły ich wspólne zainteresowania oscylujące wokół zrównoważonej architektury oraz efektywności energetycznej. Podczas projektowania towarzyszy im zasada, zgodnie z którą najwięcej energii oszczędza się wtedy, gdy jej się nie zużywa. Mając to na uwadze, koncentrują się na tworzeniu budynków nZEB, czyli konstrukcji o niemal zerowym zużyciu energii.
Zlokalizowany w mieście Las Rozas de Madrid dom pasywny „Casa Patio” to jeden z najnowszych projektów pracowni. Budynek powstał we współpracy z architektkami Albą Castillón i Rebecą Guardiolą.
Na parterze tego domu jednorodzinnego znajduje się część ogólna, w tym salon i kuchnia, zaś na piętrze prywatna strefa mieszkańców, na którą składają się sypialnie i łazienki. W środku budynku powstało patio na planie trapezu, które łączy wszystkie pomieszczenia.
Loggię, taras i większość okien skierowano w stronę południa, dzięki czemu w ciągu dnia wnętrze domu skąpane jest w promieniach słońca. Przy tym zmniejszono w ten sposób zapotrzebowanie domu na energię. Podobny efekt uzyskano poprzez umieszczenie ciągów komunikacyjnych wokół patio.
„Dom kwalifikuje się do budynków o prawie zerowym zużyciu energii (ECCN), czyli takich, które potrzebują bardzo mało energii lub wcale jej nie potrzebują, aby móc nagrzewać się zimą i chłodzić latem” – podkreślają architekci.
Zainstalowano tu tzw. wentylację Zehnder ComfoAir Q600 HRV, która nie tylko odzyskuje energię z powietrza wywiewanego i przekazuje ją do powietrza nawiewanego, ale także utrzymuje stałą wilgotność na poziomie 60 %.
We wnętrzu domu główne skrzypce grają drewno jodłowe i biel, które tworzą razem kojący zmysły miks. Nie brakuje tu przy tym pereł wzornictwa – w szczególności na uwagę zasługują fotel „Barcelona” marki Knoll, zaprojektowany przez Miesa Vana der Rohe, oraz krzesła „EPC” od Vitry, autorstwa Raya i Charlesa Eamesów.
Zobacz także:
Interesujesz się architekturą?
Sprawdź LABEL 54 „Celebrując sztukę życia” – wydanie urodzinowe oraz & Living – „Energia w formie, odwaga w stylu”!