Dom pod Warszawą w środku sosnowego lasu. Surowa bryła inspirowana naturą
Dla wielu takie miejsce to marzenie – w sąsiedztwie tylko las i cisza. Pośrodku gęstego, sosnowego boru łatwo odetchnąć od zgiełku miasta i pędu codziennego życia. Krajobraz otaczający działkę jest na tyle silny i dominujący, że dla architektów - Pauliny Łysik i Mateusza Zajkowskiego z pracowni Z3Z – stał się punktem wyjścia w projektowaniu bryły budynku.
Architekci konsekwentnie trzymali się w tym projekcie podpowiedzi, jakie dała im natura. Znalazło to odzwierciedlenie przede wszystkim w zastosowanych do budowy domu materiałach. „Idealnym materiałem odwzorowującym surowy kontekst otoczenia stała się cegła klinkierowa o szorstkiej fakturze i nietypowej długości” - opowiadają Paulina Łysik i Mateusz Zajkowski. Dzięki fakturze i kolorowi tego materiału bryła domu nawiązuje do pobliskich pni drzew.
Architekci trzymają się w projekcie również spójnej gamy kolorystycznej. Dwuspadowe dachy pokryła płaska dachówka ceramiczna w odcieniu grafitu. Elewacja strefy gospodarczej została wykończona z kolei płytami włókno-cementowymi w odcieniu ciemnej szarości – zabieg miał podkreślić techniczny charakter tej części budynku oraz skontrastować ją z ceglaną elewacją. Surowe i oszczędne w kolorach materiały ociepla szalówka w naturalnym kolorze drewna, która pojawia się w strefie tarasów w podcięciach bryły.
Ciekawym rozwiązaniem jest rozpisanie projektu domu na dwie bryły o archetypicznym kształcie. W jednej z nich znajduje się część dzienna, w drugiej prywatna, posadowiona nieco wyżej, nad ciągiem komunikacyjnym i strefą gospodarczą. Wejście do domu znajduje się w łączniku spalającym obie części. Elementem różniącym te dwie bryły jest ich układ przestrzenny oraz otwory okienne.
Kolejnym wartym uwagi rozwiązaniem, jest usytuowanie przeszklenia łącznika spajającego obie bryły na osi wejście-taras. „Ku zaskoczeniu osób odwiedzających ten dom, stojąc przed wejściem do budynku można zobaczyć, co dzieje się po jego drugiej stronie” - tłumaczą architekci.
Wnętrze domu od strony ogrodu dzięki dużym przeszkleniom zostało otwarte na sąsiadującą z budynkiem przyrodę. Materiały wykończeniowe (drewno z szalówki i tarasu) płynnie przechodzą do środka. W ten sposób twórcy projektu chcieli zatrzeć granicę między wnętrzem domu, a jego otoczeniem.
Parter domu składa się z przestronnego salonu połączonego z jadalnią z sufitem do samego dachu, mieści się tu również pokój gościnny oraz łazienka z sauną. To ostatnie pomieszczenie ma wyjście na prywatny taras, na którym znajdzie się strefa wypoczynkowa z jacuzzi.
W bryle nocnej zlokalizowana jest sypialnia master oraz dodatkowy pokój, które zostały usytuowane w skrajnych częściach, tak by wszyscy domownicy mogli zachować sporo intymności. Wnętrza zaaranżowane są oszczędnie, bo i tak największą ozdobą tego domu jest to, co za oknem.
Interesujesz się architekturą?
Sprawdź LABEL 64 „Stal, kamień i drewno. Na tropie ponadczasowych trendów w dizajnie i architekturze” oraz „& Living” 30 „Małe wnętrza z wielką duszą”