Ekologiczny dom zanurzony w zieleni. Wyróżnia się nie tylko czerwonymi drzwiami
W Pąchach, miejscowości w województwie wielkopolskim, stoi niezwykły dom na wynajem „Niebo nad Pąchami”. Wyróżnia się nie tylko niewielkim, ale efektownym detalem, czyli czerwonymi drzwiami. Swoją wyjątkowość zawdzięcza również technologii, w której jest wybudowany. „Jest to pierwszy dom w Polsce postawiony z wykorzystaniem systemu budowy z litego drewna w technologii Heksagon. Po raz pierwszy też zastosowano wertykalny układ bali” – mówią jego właściciele, Kasia i Łukasz.
„System Heksagon polega na łączeniu sześciokątnych bali za pomocą drewnianych dybli bez użycia klejów i chemii budowlanej. Bale połączone kołkami w czterech różnych kierunkach zapewniają bardzo wysoką wytrzymałość ścian konstrukcyjnych, zarazem minimalizują deformacje wywołane zmianą wilgotności panującą w wnętrzu domu” – opowiadają właściciele „Nieba nad Pachami”.
„Estetyczną zaletą tego systemu jest fakt, że konstrukcyjna część ścian tworzy jego wewnętrzny wystrój. Masywne ściany z bala wraz z ociepleniem z celulozy tworzą przewiewne, ekologiczne przegrody, z których składa się konstrukcja domu. Technologia heksagonu opiera się głównie na wykorzystaniu litego, suchego drewna i wymaga rzemieślniczej pracy ciesielskiej” – dodają.
Jak podkreślają, produkcja domu odbywała się w małym zakładzie w województwie lubuskim, w którym większość prac wykonywano ręcznie, pochylając się nad każdym elementem.
Dom został zbudowany bez kleju i chemii budowlanej. Zamiast z tego skorzystano z drewna świerkowego, celulozy i opalanego modrzewia europejskiego, z którego wykonano elewację. Dzięki temu jego postawienie nie wpłynęło destrukcyjnie na środowisko naturalne. Użycie materiałów w naturalnych odcieniach brązu i szarości pozwoliło pozwoliło dosłownie „zanurzyć” budynek w otaczającej go zieleni. Dom nie zaburza krajobrazu i doskonale komponuje się z otoczeniem.
Jasne i otwarte wnętrze domu stanowi doskonałą przestrzeń do odpoczynku. Centralną częścią domu jest bez wątpienia salon z licznymi siedziskami, z których komfortowo można obserwować bujną naturę, widoczną za dużymi oknami. Nad salonem góruje świerkowe podbicie z litych płyt. Różne faktury drewna świerku na ścianach i sufitach oraz neutralny mikrocement na podłogach i w łazienkach zastępują wszelkie dekoracje.
„Dom jest urządzony słońcem i to ono jest tu głównym architektem. Wędrówka słońca zaczyna się o poranku w kuchni, potem przechodzi salon. W gorące dni sypialnie są przyjemnym, chłodnym azylem i dopiero wieczorem pojawia się w nich złote, pomarańczowe światło zachodzącego słońca” – mówią Kasia i Łukasz.