Rdzeń lodowy jako apel: Criosfera od Artemide
Cristofera swoją formą przywołuje wygląd lodowych rdzeni wydobywanych z głębi polarnych pokryw. Nie jest jedynie lampą, ale także manifestem – subtelnym, a zarazem wyrazistym przypomnieniem o kruchości kriosfery oraz o narastającym kryzysie klimatycznym, którego sygnały ludzkość odczytuje dziś wyraźniej niż kiedykolwiek wcześniej.
Artykuł sponsorowany
Kriosfera obejmuje całość wszystkich pokrytych lodem obszarów Ziemi. Około 90 procent z nich znajduje się na Antarktydzie, co czyni tamtejszą pokrywę lodową największym magazynem danych dotyczących historii klimatu. Dla naukowców stanowi ona wyjątkową kapsułę czasu, która umożliwia prześledzenie zmian klimatycznych na naszej planecie na przestrzeni tysięcy lat. W tym celu z lodu wierci się cylindryczne próbki i analizuje uwięzione w nich pęcherzyki powietrza. Rdzeń lodowy staje się tym samym symbolicznym ostrzeżeniem w trwającej walce z globalnym ociepleniem.
Projekt Criosfera autorstwa Giulii Foscari nawiązuje do polarnych pokryw lodowych, które z roku na rok coraz szybciej topnieją. Lampa już samym swoim wyglądem przywodzi na myśl charakterystyczną formę rdzeni lodowych. Foscari chce, aby jej projekt dla Artemide był również rozumiany jako wezwanie – indywidualne i zbiorowe – do działania na rzecz klimatu.
Criosfera to coś więcej niż tylko światło. To manifest naszych czasów, przesiąknięty optymizmem, że my – indywidualnie i wspólnie – możemy działać na rzecz sprawiedliwości międzypokoleniowej. Światła włączone. Czas działać – mówi włoska architektka i aktywistka klimatyczna.
Zamiast z lodu, Criosfera wykonana jest z dmuchanego szkła pochodzącego z recyklingu: falisty, nieregularny szklany cylinder otacza elementy optyczne, które odzwierciedlają warstwowy rdzeń lodowy i uwięzione w nim pęcherzyki powietrza.
Zainspirowana załamywaniem światła na powierzchni lodu na antarktycznym płaskowyżu, zewnętrzna, nitowana powłoka rozprasza światło emitowane przez ukryty wewnętrzny rdzeń LED. Efektem jest miękkie światło, które tworzy przyjemną, kojącą atmosferę. Lampa umożliwia także płynną regulację jasności.
Metalowe uchwyty Criosfery nawiązują do instrumentów naukowych używanych do pobierania i analizowania rdzeni lodowych. Wygrawerowane na konstrukcji podziałki wskazują poziomy dwutlenku węgla w danej warstwie lodu. Szare oznaczenia przedstawiają dane sprzed epoki przemysłowej – średnie wartości z ostatnich 800 000 lat.
Pomarańczowe oznaczenia ukazują natomiast poziomy CO₂ alarmująco rosnące od początku ery przemysłowej. Tym samym obrazują stan planetarnej niestabilności wywołanej przez antropogeniczny kryzys klimatyczny.
Bezprecedensowo wysoka wartość z roku 2024 to dla nas ultimatum – podkreśla Giulia Foscari. – Aby chronić przyszłe pokolenia, ludzkość musi jak najszybciej odejść od paliw kopalnych i ograniczyć emisje – tylko wtedy mamy szansę utrzymać cel 1,5°C z porozumienia paryskiego.
Criosfera dostępna jest w różnych wersjach: jako horyzontalna i wertykalna lampa stołowa, wertykalna lampa podłogowa, a także jako horyzontalna i wertykalna lampa wisząca. Do produkcji różnych stelaży stosuje się nowoczesną technologię cięcia laserowego, która optymalizuje wykorzystanie materiałów i minimalizuje ilość powstających odpadów.