TOP 12: Najlepsze prezenty dla miłośnika dizajnu według członków redakcji magazynu LABEL
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej. Wiemy, że znalezienie idealnych prezentów dla bliskich nie jest łatwe, dlatego postanowiliśmy przyjść Wam z pomocą. Skupiliśmy się na dziedzinie, która jest nam najbliższa, czyli wzornictwie. Oto lista 12 najlepszych prezentów dla miłośnika dizajnu według członków redakcji magazynu LABEL!
Autor: JS
Zdjęcia: materiały prasowe
Magda Świc, dyrektorka wydawnicza i autorka tekstów:
W roli prezentu świetnie sprawdzi się półmisek „Rusakko” fińskiej marki Marimekko. Otoczony piękną naturą zając przycupnął w krzaku – i to właśnie on stanowi część leśnych opowieści projektantki Aino-Maiji Metsoli. To element, który wprowadza do wnętrz nieco tajemnicy i magii lasu.
Na uwagę zasługuje też niezwykły przycisk do papieru, który pozwala utrzymać porządek w dokumentach i jest pięknym elementem biurka, na który chętnie się patrzy. Fragment dzieła „Syn człowieczy” beligijskiego surrealisty René Magritte'a zamknięty w formie pięknej półkuli inspiruje i intryguje zarazem.
Z kolei ta patera legendarnej postaci w świecie dizajnu Zbigniewa Horbowego to dostojna forma, piękny kolor i namacalny przykład, że dobre wzornictwo nie boi się upływu czasu.
Paweł Rafa, redaktor naczelny i dyrektor kreatywny:
Młynek „Molino”, zaprojektowany przez Fabiena Cappello dla marki Hem, to połączenie codziennego przedmiotu z prawdziwym dziełem sztuki. To nie tylko młynek do przypraw – to piękne połączenie barw i form inspirowanych meksykańskim życiem. Ręcznie malowane drewno bukowe nadaje każdemu młynkowi unikalny charakter.
Bartek Szeląg, dyrektor reklamy:
Nie wiem, jaki budżet w tym roku Mikołaj lub Gwiazdor mają do przeznaczenia na prezenty, ale jeśli „na bogato”, to moją propozycją jest lampka na biurko „Tahiti” projektu Ettore Sottsassa, którą nadal produkuje Memphis Milano. Intrygująca, niepowtarzalna, bardzo „sottssasowa”. Idealna dla entuzjasty dizajnu lat 60.
Jeśli jednak cenowo mamy zejść na ziemię, to – zostając w tym samym klimacie i przy tym samym projektancie – wybrałbym korkociąg „ES17” od Alessi.
Izabela Zięba, sekretarz redakcji i autorka tekstów:
Bardzo lubię dawać prezenty, ale i dostawać. Nie uważam, że nie istnieje prezent UNIWERSALNY, który ucieszyłby każdego (poza niższymi podatkami albo podwyżką w pracy, zdrowiem... trochę by się tego jednak znalazło). Natomiast sądzę, że z prezentami dla miłośników dobrego dizajnu jest stosunkowo łatwo, bo im się podoba po prostu dobry dizajn, a więc rzeczy ładne i funkcjonalne.
Mój pomysł na prezent dla osoby, która lubi dobry dizajn, jest taki, żeby podarować jej rzecz, która ten cały dobry dizajn (który to ta osoba sobie sama kupuje albo też dostaje od kogoś innego) pomieści. Taką rzeczą jest torba hiszpańskiej marki Ölend, a zwłaszcza model „ONA”, który jest duży, mięciutki, milutki i jeszcze może stać się plecakiem.
Zmieści się tam wszystko – laptop, butelka z wodą, te wszystkie przedmioty, które polecają na prezent moi koledzy, magazyny &LIVING, LABEL i nowe specjalne wydanie BLACK LABEL… Generalnie warto taką torbę wypchać czymś aajnym przed wręczeniem, a u nas w sklepie takich rzeczy jest sporo.
Joanna Sokołowska, redaktorka i autorka tekstów:
Lubię przedmioty, które cechują się wielofunkcyjnością, a ręcznie robione świeczniki coucou studio odgrywają przynajmniej dwie role. Z jednej strony pełnią standardową funkcję podstawki do świec, z drugiej stanowią przyciągające wzrok obiekty dekoracyjne.
Obecnie w ofercie marki znajdują się trzy modele – „Antiope”, „Helios” i „Parnas”. Ten ostatni (mój ulubiony) przypomina pasmo górskie lub morską falę, dlatego szczególnie może spodobać się wielbicielom natury.
„Pragniemy wzbudzać uśmiech produktami, którymi otaczacie się na co dzień” – mówią Beata i Ewa, założycielki marki. Sądzę, że wychodzi im to całkiem nieźle, bo świeczniki zdecydowanie wywołały uśmiech na mojej twarzy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że osoby, którym podarujecie te perełki, doznają podobnych wrażeń!
Magdalena Burkiewicz, redaktorka i autorka tekstów:
Jeśli Mikołaj może spełnić jedno życzenie, to wybrałabym zestaw „Komety” zaprojektowany przez Aleksandrę Kujawską, nagrodzony w tym roku w plebiscycie Must Have podczas Łódź Design Festival. Dlaczego? Bo mam słabość do polskiego szkła – jesteśmy w tym świetni, od dawna, czego dowodzi wystawa „Szklane życiorysy”, którą można oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. Propozycja Aleksandry Kujawskiej to formy, którym trudno będzie się zestarzeć, a takie przedmioty cenię najbardziej.
Katarzyna Rogowska, korektorka i autorka tekstów:
„Zawsze mówiłem, że kluczem do doskonałości w projektowaniu jest prostota. Najwyższym celem jest osiągnięcie absolutnego minimum – wycięcie wszystkiego, co niepotrzebne”, twierdzi Sigurjón Pálsson. I właśnie ta prostota urzeka mnie w ptakach brodzących jego autorstwa. „Shorebird” (Normann Copenhagen) ma różne wersje kolorystyczne, ale dębowa z czarnymi metalowymi nogami przemawia do mnie najbardziej. Przy okazji: pamiętajcie o dokarmianiu ptaków! :)
Lucyna Redo, dyrektorka reklamy:
Od Mikołaja chciałabym dostać lampkę biurkową „Botanica Wood” marki Kaspa – bo lubię otaczać się nie tylko światłem, ale także roślinami. Tę lampę z drewnianą, dębową pokrywką mogę postawić na biurku w redakcji lub przy łóżku i posadzić w niej ulubioną roślinę lub wykorzystać pojemnik jako kubek na długopisy.
Marzy mi się też obraz „Blue City” autorstwa utalentowanej polskiej projektantki Katarzyny Jasyk. Ten malowany ręcznie farbami akrylowymi obraz wykonany jest tylko w jednym egzemplarzu i sygnowany przez autorkę.