Trwałość jako synonim odpowiedzialności ekologicznej
Trwałość jako fundament marki premium, smart home jako przyszłość kuchni, a architekci jako kluczowi partnerzy w budowaniu relacji z klientami – o strategii Miele w regionie Europy Środkowo-Wschodniej rozmawiam z Ievą Kulbergą, która od trzech lat zarządza projektami marki w 12 krajach, ze szczególnym uwzględnieniem polskiego rynku – największego i najbardziej perspektywicznego w regionie.
Miele od lat intensywnie współpracuje z architektami na całym świecie. Jak wygląda ta współpraca?
Miele od lat prowadzi intensywną współpracę z architektami i projektantami na całym świecie. Szczególnie aktywni jesteśmy w krajach azjatyckich, gdzie wyposażamy w nasze urządzenia całe wieżowce oraz apartamentowce. Współpraca z architektami projektującymi takie inwestycje jest dla nas kluczowa. W mniejszej skali, ale równie ważne, są projekty domów prywatnych. Ponieważ oferujemy urządzenia do zabudowy, architekci i projektanci wnętrz stanowią dla nas strategiczną grupę odbiorców. To oni tworzą kuchnie dla swoich klientów, a kuchnia to jedna z najważniejszych i najdroższych części domu - prawdziwa inwestycja (dlatego właściciele zazwyczaj angażują do tego zadania profesjonalistów). Budowanie długoterminowych relacji z architektami i projektantami pozwala nam lepiej służyć konsumentom. Sprzęt AGD kupuje się na lata, a kuchnia to często miejsce jego codziennego użytkowania. Musimy zrozumieć nawyki kulinarne i styl życia konkretnej rodziny, aby zaproponować rozwiązania, które naprawdę się sprawdzą. Drugi istotny aspekt współpracy to estetyka. Nasze urządzenia nie tylko doskonale funkcjonują, ale też pięknie wyglądają i komponują się z każdym wnętrzem. Łączymy więc funkcjonalność z designem.
Zrównoważony rozwój to jedno z kluczowych wyzwań współczesnych marek premium. Jak Miele odpowiada na te oczekiwania konsumentów?
Fundamentalną wartością Miele od ponad 125 lat jest trwałość. Gwarantujemy, że nasze urządzenia będą służyć minimum 20 lat, często znacznie dłużej. To właśnie jest dla nas istotą zrównoważonego rozwoju. Byliśmy pionierami tej obietnicy na rynku. Klienci rzeczywiście używają naszych produktów przez dekady. Zawsze zapewniamy dostępność części zamiennych, co niestety nie jest standardem w branży. Trwałość to dla nas synonim odpowiedzialności ekologicznej.
Jak edukujecie klientów?
To spore wyzwanie, wymagające głębokiej wiedzy. Dlatego tak cenimy współpracę z architektami i projektantami – jako liderzy opinii mogą autentycznie edukować swoich klientów o trendach takich jak trwałość czy ekologia. Równie ważna jest współpraca z naszymi partnerami handlowymi, zwłaszcza firmami oferującymi meble kuchenne. Wspólnie uczymy się, jak najlepiej doradzać klientom. To proces długoterminowy.
Wyzwanie stanowi też ogromny zasób naszego portfolio. Jesteśmy jednym z producentów o najszerszej gamie produktów – od małego AGD, jak odkurzacze i ekspresy do kawy, po urządzenia do zabudowy. Mamy też linię profesjonalną, ale to oddzielny segment biznesu. Aby kompetentnie doradzać, trzeba posiadać rozległą wiedzę. Dlatego inwestujemy w rozwój zarówno naszych pracowników, jak i partnerów. Dotyczy to również techników serwisowych. Markę Miele wyróżnia też własny zespół serwisantów zatrudnionych bezpośrednio w firmie. Regularnie odwiedzają klientów i budują z nimi trwałe relacje. Sprzedaż to tylko początek – prawdziwa więź powstaje podczas serwisu. Kluczowe są też nasze Miele Experience Centers gdzie klienci mogą zobaczyć i przetestować szeroką gamę podłączonych, działających urządzeń. W całej Polsce mamy obecnie 8 takich miejsc.
Zarządza Pani 12 rynkami w regionie CEE. Jaka jest kondycja segmentu premium w Polsce na tle pozostałych krajów? Co jest specyfiką polskiego rynku?
Zarządzam biznesem Miele w 12 krajach Europy Środkowo-Wschodniej, a Polska to nasz największy i najważniejszy rynek – nie tylko pod względem wielkości, ale przede wszystkim potencjału. Zamożność Polaków systematycznie rośnie, a ludzie chętnie inwestują we własne mieszkania. Kluczowa różnica między naszym regionem a Europą Zachodnią: w Europie Środkowo-Wschodniej, szczególnie w Polsce, posiadanie własnego mieszkania lub domu to priorytet. Na Zachodzie dominuje wynajem, a u nas ludzie chętniej kupują nieruchomości i traktują je jako długoterminową inwestycję. To dla nas ogromna szansa, bo ludzie znacznie chętniej inwestują przez to w wysokiej jakości sprzęt AGD, który będzie służył przez lata.
Smart home, oszczędność energii, trwałość produktów – które innowacje Miele najlepiej odpowiadają na potrzeby współczesnych, świadomych ekologicznie konsumentów?
Nie chciałabym wyróżniać pojedynczych rozwiązań, ale gdybym miała wymienić jedną rzecz, to byłaby to wspomniana trwałości. To fundament naszej filozofii. Równie istotne jest to, że nasze produkty zużywają mniej wody i energii. Użytkownik może uruchamiać pranie czy zmywanie w godzinach tańszej taryfy. Do urządzeń piorących oferujemy własne środki Miele, które są wysoko skoncentrowane i potrzeba ich znacznie mniej. Osobiście uważam, że długi cykl życia produktu i jego ekonomiczność eksploatacyjna mają największy wpływ na środowisko. Można mówić o różnych trendach, ale trwałość to podstawa.
Motto Miele brzmi "Once a Miele, Always a Miele". Jak je Pani rozumie?
To opowieść o lojalności klientów i jakości marki. Zazwyczaj pierwszym kontaktem z Miele jest odkurzacz. Potem przychodzi czas na pralkę, zmywarkę, w końcu pełne wyposażenie kuchni… Chodzi o pozytywne pierwsze doświadczenie, które z czasem przekształca się w przywiązanie do marki. Trwałość, jakość materiałów i wyjątkowa łatwość obsługi (szczególnie nasze urządzenia kuchenne zaprojektowane są tak, by każdy mógł gotować jak profesjonalista) – sprawiają, że klienci zostają z nami na lata.
Jakie trendy technologiczne obserwuje Pani w wyposażaniu wnętrz premium? Co architekci i ich klienci najczęściej poszukują?
Dwa główne: ekologia i smart home. To trendy długofalowe. Żyjemy w erze cyfrowej, wszyscy mamy smartfony, życie przenosi się do sieci. Urządzenia AGD podążają tą samą drogą. Na przykład przez aplikację Miele można sprawdzić, co dzieje się w piekarniku, będąc poza domem.
Spotykamy się dziś w Warszawie na wydarzeniu Miele Brand Days, podczas którego prezentujecie wiele nowości produktowych.
Tak, dziś można zobaczyć nasze urządzenia wszystkich kategorii w akcji: szefowie kuchni gotują na żywo, mamy warsztaty pielęgnacji tkanin, pokazujemy kulisy jakości Miele. Prezentujemy też kilka nowości, jak płyty indukcyjne współpracujące z inteligentnymi naczyniami, chłodziarki XXL ze zintegrowanymi kamerami, czy linia urządzeń do zabudowy w ciepłym kolorze Pearl Beige w wersji z uchwytami. Dziś debiutuje też nasz pionowy odkurzacz Triflex 3 Pro Aqua z funkcją mycia.
I oczywiście premierowo w Polsce pokazujemy Nova Edition – pierwszą generację pralek z bębnem bez żeber.
Na zakończenie chciałabym zapytać, co jest największym wyzwaniem w Pani pracy?
Pracuję w Miele 16 lat i wciąż jestem pasjonatką marki. Jestem dumna, że reprezentuję firmę rodzinną – to rzadka wartość. Jakość produktów, zadowoleni klienci, świadomość, że każda moja rekomendacja to dobra rada – to dla mnie ogromnie ważne. Z wykształcenia jestem marketerką. Przez dekadę zarządzałam projektami w krajach bałtyckich, potem również na Ukrainie – pracowałam tam, gdy wybuchła wojna. Od niemal trzech lat odpowiadam za 12 rynków regionu. Największe wyzwanie? Fascynująca różnorodność rynków – od Polski i krajów nadbałtyckich po Serbię. Każdy ma swoją specyfikę. Biznes zawsze niesie wyzwania: trudni partnerzy, niełatwe były też ostatnie lata i wojna na Ukrainie. Mam dynamiczną pracę, intensywnie podróżuję – niemal co tydzień w innym kraju. Można to nazwać wyzwaniem, ale dla mnie to fascynacja. Zawsze dzieje się coś nowego.
Wspominała Pani wcześniej o połączeniu funkcjonalności i estetyki w produktach Miele. Czy design i piękno wnętrz to coś, co jest dla Pani osobiście ważne?
Tak, bardzo! Jestem wielką fanką architektury i designu wnętrz – to moja prawdziwa pasja. Wspólnie z rodziną i architektem zaprojektowaliśmy własny dom na Łotwie, oczywiście z wykorzystaniem urządzeń Miele. Niedawno dowiedziałam się, że znalazł się on w finale ważnego konkursu architektonicznego.
To świetna wiadomość, gratulujemy i dziękujemy za rozmowę!