Ocalmy Bałtyk, nim zatęsknimy
Po raz czternasty rusza Godzina dla Ziemi WWF. Tym razem światła zgasną dla Bałtyku. Polacy nie zdają sobie sprawy z bardzo złego stanu środowiska naturalnego naszego morza, a Bałtyk i jego mieszkańcy umierają. Czy już niedługo Morze Bałtyckie jakie znamy będziemy mogli zobaczyć tylko w muzeum?
Autor: NT
Presja wywierana przez człowieka na Morze Bałtyckie może w niedalekiej przyszłości doprowadzić do nieodwracalnych zmian. Zapobiegać im miały działania wynikające m.in. z prawa Unii Europejskiej, które zobowiązało nas do osiągnięcia dobrego stanu środowiska Morza Bałtyckiego do roku 2020. Celu nie osiągnięto, a sytuacja Bałtyku się pogarsza.
Dlatego to ochrona Morza Bałtyckiego stała się tematem polskiej edycji globalnej akcji Godzina dla Ziemi WWF, największej ekologicznej inicjatywy na świecie. Co roku bierze w niej udział ok. 180 państw na 7 kontynentach. Akcja od lat inspiruje do działania z przekazem, że warto walczyć o nasz dom – Ziemię. Celem tegorocznej Godziny dla Ziemi WWF jest ochrona środowiska Morza Bałtyckiego i zwiększenie świadomości na temat jego zagrożeń. Na stronie godzinadlaziemi.pl można podpisywać petycję skierowaną w tej sprawie do premiera.
Na naszych oczach odgrywa się walka mieszkańców morza o przetrwanie. Intensywne rolnictwo, lata nadmiernych połowów, zanieczyszczenie wód doprowadziły do znaczących zniszczeń środowiska naturalnego. Bałtyk ze względu na swoją specyfikę, zamkniętego akwenu położonego w głębi kontynentu, jest morzem bardzo wrażliwym, a wymiana wody następuje w nim wolno. Obecnie do największych problemów z jakimi mierzy się Morze Bałtyckie należą brak zrównoważonego rybołówstwa, martwe strefy – przydenne obszary całkowicie pozbawione tlenu, sieci widmo – zagubione lub w inny sposób utracone narzędzia połowowe, które dryfują w morzu i wciąż łowią, niefunkcjonalne morskie obszary chronione.
A co jeśli Bałtyk, jaki pamiętamy zobaczymy już tylko w muzeum? - słyszymy głos Huberta Urbańskiego, w spocie nagłaśniającym akcję, który przenosi nas do wirtualnej przestrzeni wyobrażonego, osadzonego w przyszłości muzeum, w którym wystawione są eksponaty związane z Bałtykiem. W tle słyszymy refren niezapomnianego przeboju Ireny Santor „Już nie ma dzikich plaż”. Na wykreowanych w technologii 3D rzeźbach takich jak: muszla sercówki, morświn, dorsz, kuter rybacki, czy zamek z piasku widzimy fragmenty materiałów filmowych pełnych wspomnień sprzed dekad, nakręconych nad polskim morzem.
Na finał akcji Godzina Dla Ziemi WWF, 27 marca o 20:30 w symbolicznym geście solidarności z przyrodą i planetą, na całym świecie zgasną światła. Wyłączamy światło na godzinę zarówno w domach, jak i obiektach publicznych - zabytkach, budynkach rządowych, obiektach miejskich i komercyjnych.
Przez cały marzec trwa również akcja na Instagramie, w której każdy może podzielić się sentymentalnym zdjęciem znad Bałtyku, oznaczając je #godzinadlabałtyku i @wwfpolska, zachęcając innych do podpisania petycji.