Nie przegap: Święty Graal powojennej awangardy do zobaczenia w DESA Unicum
Wystawa „Lily & Jan Kunczyński Collection. Lake Tahoe, Nevada” w DESA Unicum to unikalna okazja, by zobaczyć kolekcję polskiej sztuki powojennej, która przez ponad 50 lat była nieznana szerokiej publiczności.
Prezentowany w Desa Unicum zbiór obejmuje 40 obiektów, w tym nieprezentowane dotąd prace Tadeusza Brzozowskiego (1918-1987).
Tadeusz Brzozowski wymykał się wszelkim kategoriom, preferując życie z dala od blichtru galerii i oczekiwań. Zamiast tego wolał spokojne życie w Zakopanem, w gronie bliskich. Jak wspominała w 1999 roku Barbara Gawdzik-Brzozowska, żona artysty: „Był dumny z tego, że pracuje jak urzędnik, codziennie od 9 do 14. Potem obiad, drzemka, spacer lub towarzyskie spotkania… (…) Malował rzetelnie, ale nigdy nie umiałby zmusić siebie do tego, by dostarczać prace systematycznie, w ściśle określonym czasie.” Unikał również rozgłosu. Kiedy miał otrzymać odznaczenie państwowe, „właził do łóżka i udawał potwornie chorego”.
W sierpniu 1971 roku Brzozowski na zaproszenie Jana Kunczyńskiego – polskiego przedsiębiorcy, kolekcjonera i wizjonera – przyjechał do jego posiadłości nad jeziorem Tahoe w Stanach Zjednoczonych. Kunczyński, zafascynowany talentem swojego gościa, namówił artystę do stworzenia serii obrazów, które miały pomóc mu wzmocnić pozycję na wymagającej amerykańskiej scenie artystycznej. Prace miały trafić do jednej z galerii na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Procesowi twórczemu artysty sprzyjał niecodzienny widok z pracowni: krystalicznie czysta, turkusowa woda i rozpościerająca się w oddali panorama gór Sierra Nevada. Brzozowski wspominał: „Nigdy intensywniej nie odczuwałem światła (..) jak właśnie w Stanach”.
Siłą powstałych prac są ukryte w nich znaczenia. Artysta chciał, żeby jego prace czytało się tak jak książki. Punkt wyjścia stanowią zabawne tytuły, które zapraszają odbiorcę do rozwiązania intelektualnego rebusu.
Ostatecznie dzieła Brzozowskiego nigdy nie opuściły domu Kunczyńskiego. Przedsiębiorca wykupił wszystkie prace, które przez ponad pół wieku pozostawały zamknięte w jego domu. „Artysta nie miał nic przeciwko, a obiekty dołączyły do kolekcji gospodarzy obejmującej prace reprezentantów polskiej powojennej awangardy. Od tamtej pory przez ponad 50 lat historia niezwykłego zbioru krążyła jedynie wśród kolekcjonerów i z czasem urosła do rangi Świętego Graala” – czytamy w opisie wystawy.
W 2024 roku, zgodnie z wolą Kunczyńskiego, prace trafiły na aukcję i wystawę w Polsce, stając się dostępne dla szerokiej publiczności.
Prezentowana w Desa Unicum kolekcja zawiera nie tylko dzieła Brzozowskiego, ale także inne prace polskiej awangardy, w tym obrazy Jerzego Tchórzewskiego, Rajmunda Ziemskiego oraz dzieła związane z kulturą Podhala. Warto również zwrócić uwagę na prace tkackie Marty Gąsienicy-Szostak oraz akwarele Józefy Wnukowej.
Wszystkie prace można zobaczyć do 21 listopada w DESA Unicum przy ul. Pięknej 1A w Warszawie.
Koordynatorzy wystawy: Wiktor Komorowski, Anna Rożniecka