Trzeba oswajać swoje demony - rozmowa z artystką Izabelą Wilk, znaną jako “Devil’s Claws”

Rogate postaci, tajemnicze kreatury, drapieżne zwierzęta - do tego w nocnej scenerii. Ilustracje Izabeli Wilk, artystki używającej pseudonimu “Devil’s Claws” mogłyby przerażać, tymczasem bije z nich ciepło i empatia. Nam opowiada nie tylko o czarcich inspiracjach i pięknej ceramice, ale także o walce z niesprawiedliwością i dyskryminacją. Zdradza również, jakimi współlokatorami są… kozy.   

Autor: Alicja Skiba

Zdjęcia: Beata Zięba, Grzegorz Wełnicki

https://devilsclaws.bigcartel.com/

Dodaj do ulubionych artykułów Usuń z ulubionych artykułów

Dlaczego “Devil's Claws”?

To długa historia związana z religijnością w naszym kraju. Nazwa jest dosyć przewrotna, bo ma również korzenie w zielarstwie, którym się bardzo interesuję. Jest taka roślina lecznicza, która się nazywa czarci pazur. Bardzo dobrze wpływa na zdrowie, ma wiele właściwości, ponadto jej kształt jest niesamowity. Wiedza medyczno-folklorystyczna łączy się z diabłem i jego wyparciem w naszej kulturze. Jego postać mnie fascynuje jako coś pozytywnego w gruncie rzeczy. Wyznaję filozofię, że nie istnieją tak jednoznaczne pojęcia jak dobro i zło. Każdy z nas jest jednym i drugim i nosi w sobie własne demony. Być może kluczowe jest oswojenie się z tymi naszymi diabłami. 

Czyli chcesz pokazać, że nie taki diabeł straszny, jak go malują?

Myślę, że częściowo kierowała mną przekora wobec hipokryzji, w której żyjemy jako naród katolicki, który powinien korzystać z chrześcijańskich wartości. A prawda jest taka, że dla wielu te wartości stoją na ostatnim miejscu. Jest jeszcze jeden powód, dla którego nazwałam się Devil's Claws. Być może wynikający z podświadomości. Jako dziecko moja babcia pokazała mi filmy Jana Jakuba Kolskiego i jednym z nich był Diabeł Piszczałka. To była postać szalonego diabełka, który tak naprawdę był pozytywnym bohaterem. Nie pamiętam dokładnie fabuły, ale film zrobił na mnie kolosalne wrażenie, szczególnie ta mityczna postać trickstera. 

 

Fot. Grzegorz Wełnicki

Twoje ilustracje nawiązują do mitów i legend. Można też odnieść wrażenie, że jest w nich słowiański duch. W jakim stopniu wierzenia pogańskich Słowian wpłynęły na Twoją twórczość?

Wydawało mi się, że w moich pracach przewijają się motywy i toposy z mitologii różnych kultur, ale chyba rzeczywiście często sięgam po symbole, które są mi bliskie kulturowo. Pamiętam, jak kiedyś byłam na przepięknej wystawie w londyńskim Barbican artystki, która pochodziła z Singapuru. Jej twórczość czerpała z tamtejszych legend i to mnie bardzo zainspirowało. Chciałam zająć się tą tematyką, ale nie byłam w stanie, bo nie czułam się w tym autentyczna. Zorientowałam się, że ciągnie mnie do swojskich motywów, że bliższe mi jest przedstawianie takich zwierząt, jak lis czy dzik. To jest coś naturalnego dla mnie, nie mam nad tym kontroli.

 

Skoro o zwierzętach mowa - masz nietypowych domowników, bo mieszkasz na wsi z kozami. Co Cię do tego skłoniło?

Przygarnięcie ich było szalonym pomysłem, na który wpadłam z moją sąsiadką. Obie kochamy zwierzęta, szczególnie kozy, i okazało się, że jej znajoma posiadało stadko. Po miesiącu zwierzaki znalazły się u nas. Głównie ja się nimi opiekuję, ponieważ sąsiadka dużo pracuje. Bardzo się z nimi zżyłam. To nie jest hodowla, nie mam w tym żadnego celu, jak robienie sera, czy rozmnażanie ich. To są moi pupile. Dwie z kóz trafiły do mnie, bo ktoś widział, że działa się u nich krzywda i są zaniedbane. I zostały ze mną na dobre.

 

Fot. Beata Zięba
Fot. Beata Zięba

Jesteś znana ze swojej ceramiki, ale również grafik na papierze - która forma jest Ci bliższa?

Uwielbiam zarówno malowanie ceramiki, jak i tworzenie ilustracji na papierze, ale chyba więcej potrafię przekazać przez tę drugą formę wyrazu. Ceramika jest bardziej funkcjonalna, szczególnie kubki, które robię. Talerze są dla mnie bardziej wyjątkowe. Bardzo chciałabym również wrócić do tworzenia większych formatów malarskich, szczególnie przy użyciu farb olejnych. To byłaby lekcja cierpliwości i pokory, bo jestem szybka i konkretna, a one wymagają czasu. Nie chcę się zresztą skupiać na jednej formie. W ciągu lat zrozumiałam, że to wszystko można łączyć. Teraz jestem w trakcie tworzenia kart tarota, ten temat już od dawna za mną chodził. Zrobiłam już mnóstwo rysunków i ukończenie tego projektu to mój cel w najbliższej przyszłości. 

 

Jest też inna strona Ciebie - tworzysz sety i występujesz na imprezach jako DJ-ka. Od zawsze byłaś muzykalna?

Kocham muzykę bardzo i to też jest część mojej tożsamości, gra ogromną rolę w moim życiu. Niestety nie gram na żadnym instrumencie i nie mam wykształcenia w tym kierunku. Swego czasu organizowałam imprezy w Warszawie, razem z moim partnerem tworzyliśmy dźwięki z konsoli na żywo. Eksperymentowaliśmy z brzmieniem. Robiłam również latami audycje muzyczne dla radia. Do dzisiaj gram w trakcie wydarzeń, lubię nagrywać moje sety. Cieszę się, jak odkrywam nowych twórców. Moją ulubioną artystką jest Pandora’s Jukebox, didżejka pochodząca ze Słowenii, ale mieszkająca w Wielkiej Brytanii. Odkryłam ją 15 lat temu, kiedy żyłam w Londynie. Napisałam do niej, polubiłyśmy się i zaczęłam chodzić na jej występy. Myślę, że jej eklektyzm wpłynął na sposób, w jaki gram. Słuchałam jej miksów, kiedy robiłam animacje, kolaże, czy ilustracje. 

Wracając do Twoich ilustracji: najczęściej rysujesz zwierzęta i postaci kobiece. Mężczyźni pojawiają się rzadko.

Rzeczywiście, ale to nie jest wyraz antypatii do nich, zresztą staram się ich czasami wpleść. Ale mam wewnętrzną potrzebę pokazywania, jak odzyskiwana jest kobieca moc. Poza tym byłam w dużej mierze wychowywana przez kobiety, więc ten żeński pierwiastek jest dominujący w moim życiu. Jestem wrażliwa na punkcie niesprawiedliwości. To uruchomiło się jeszcze w przedszkolu, na lekcji religii, kiedy pojawiały się treści obrażające kobiety. Zawsze kwestionowałam tego typu przekaz, nie zgadzałam się z nim. Przestałam chodzić na religię i zainteresowałam historią i filozofią. Zorientowałam się, że wśród filozofów umocowanych w religii dominował patriarchalny pogląd na świat. A to było mi obce. W swoich pracach chcę pokazywać, jak marginalizowani ludzie odzyskują moc. To zresztą nie są całkowicie kobiece postaci. Są też queerowe. 

 

Często angażujesz się w akcje na rzecz osób dyskryminowanych, w tym uchodźców i imigrantów. Uczestniczysz w demonstracjach i zbiórkach, tworzysz grafiki na T-shirtach, ze sprzedaży których dochód przeznaczany jest na pomoc humanitarną, m.in. dla Palestyńczyków w Strefie Gazy. Kiedy rozwinęła się w Tobie ta potrzeba działania?

Moje zaangażowanie polityczne może wynikać z tego, że w moim życiu nieraz przewinęła się niesprawiedliwość. Nie wiem czy to pochodzi również od poprzednich pokoleń, jednak niezgoda na nią i gniew były we mnie od zawsze. Ta potrzeba rozwijała się we mnie wraz z dorastaniem. Kilka lat temu, jak mieszkałam z byłym partnerem w Londynie, obserwowałam marsze na rzecz Palestyny i zainteresowałam się tą sprawą. I zaangażowaliśmy się w kampanię, w ramach której przeprowadzaliśmy rozmowy online z osobami z Palestyny, które opowiedziały o historii tego miejsca i cierpieniu tego narodu. Zresztą nie byliśmy skupieni jedynie na tym regionie. Działaliśmy również na rzecz Białorusi i Ukrainy. Jednocześnie nigdy nie chciałam iść w propagandową narrację. Nie chciałam tworzyć treści, które przyczyniłyby się do polaryzowania społeczeństwa. Zależało mi na tym, żeby ludzie zwrócili uwagę na pewne problemy i sami wyrabiali swoje opinie. 

Czy widzisz jakiś skutek tych akcji?

Niesamowita dla mnie jest zmiana w postrzeganiu konfliktu palestyńsko-izraelskiego w Polsce. Jeszcze 6 lat temu osoby opowiadające się za Palestyną stawały się obiektami hejtu, a teraz potrafimy zrozumieć przez co przechodzą ci ludzie. Czuję, że to zaangażowanie miało sens, że wpłynęło na percepcję. Cieszę się, że mogłam mieć w tym swój udział, nie spodziewałam się tak pięknego efektu. Miło się patrzy, że organizowane są inkluzywne wydarzenia, które nie są na pokaz i politycznie poprawne, tylko troskliwe i czułe. 

Czy Twoim zdaniem artyści powinni mieć misję i angażować się politycznie lub społecznie?

Uważam, że nikt nic nie powinien. Zaangażowanie artysty powinno wynikać tylko i wyłącznie z jego wewnętrznej potrzeby. Oczywiście wspaniałe byłoby, gdyby więcej osób się angażowało, ale nie uważam, że to jest obowiązkowe. Każdy powinien robić to, co uważa za słuszne. Jednocześnie cudowne jest, jak uda się swoją twórczością zasiać chociaż małe ziarenko w zbiorowej świadomości. Nie na dużą skalę, ale sukcesem będzie nawet przekonanie do tych idei członków rodziny, czy znajomych. Zachęcenie ich, by zapoznali się z tematem, poczytali o nim. 

Zobacz także:

Brak produktów w koszyku

+ Dodaj prenumeratę

Produkty brutto 0,00 zł

Produkty netto 0,00 zł

Aktywowano kupon:

Podsumowanie 0,00 zł

Przejdź do zamówienia

LABEL Magazine

LIVING Magazine



Picasso w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa rusza 12 października Sztuka

Picasso w Muzeum Narodowym w Warszawie. Wystawa rusza 12 października

Muzeum Narodowe w Warszawie zaprasza na wyjątkową wystawę „Picasso”, która przeniesie nas w fascynujący świat twórczości jednego z najważniejszych artystów XX wieku – Pabla Picassa. Już od 12 października w ramach wydarzenia będzie można oglądać dzieła wypożyczone z kolekcji Museo Casa Natal...

Polska licealistka stworzyła „kosmetyki” do walki z przemocą domową Lifestyle

Polska licealistka stworzyła „kosmetyki” do walki z przemocą domową

Przymusowa domowa kwarantanna to dla niektórych pułapka bez możliwości ucieczki. Ofiary przemocy domowej zostały zamknięte w swoich domach wraz z krzywdzącymi ich agresorami. Polska licealistka stworzyła niezwykłą inicjatywę, która ma pomóc walczyć z przemocą domową podczas epidemii.

7 włoskich restauracji w Warszawie, w których poczujecie klimat Italii Przewodnik

7 włoskich restauracji w Warszawie, w których poczujecie klimat Italii

Warszawa pokochała kuchnię włoską. W stolicy nie brakuje knajpek z neapolitańską pizzą czy daniami z różnych regionów Italii. Lista jest długa, można wybierać spośród trattorii, ristorante czy osterii. Prezentujemy subiektywny przegląd włoskich restauracji, w których nakarmicie nie tylko ciało,...

Złote dodatki do kuchni? Zobacz, jak wykorzystać ten elegancki kolor w swoim wnętrzu! Dizajn

Złote dodatki do kuchni? Zobacz, jak wykorzystać ten elegancki kolor w swoim wnętrzu!

Złote dodatki do kuchni od wielu sezonów królują na szczycie aranżacyjnych trendów. Choć są nienachalne, bardzo wyraźnie akcentują luksusowy charakter przestrzeni. Jeśli marzy więc ci się elegancka kuchnia z nutą glamour, wprowadź złoto do domu. Oto jak wykorzystać ten kolor… ze smakiem.

Gdzie zjeść i wypić nad Wisłą? Przewodnik

Gdzie zjeść i wypić nad Wisłą?

W tych restauracjach i barach zjecie wyśmienite jedzenie i wypijecie dobre drinki. Niestrudzonym imprezowiczom polecamy najlepsze miejsca na letnie wypady nad Wisłę, które karmią do późnych godzin nocnych.

Wnętrze miesiąca: Ma tylko 31 m2 powierzchni, ale zachwyca aranżacją. Odwiedzamy piękną kawalerkę w Krakowie Wnętrza

Wnętrze miesiąca: Ma tylko 31 m2 powierzchni, ale zachwyca aranżacją. Odwiedzamy piękną kawalerkę w Krakowie

Ta 31-metrowa kawalerka w Krakowie przeznaczona jest na wynajem krótkoterminowy. Zaprojektowanie jej wnętrza właściciele nieruchomości powierzyli Dianie Żurek i Gutkowi Girkowi z Furora Studio. Głównym założeniem aranżacji była zmiana oryginalnego układu i wydzielenie odrębnych stref...

Slow living: 16 najciekawszych hoteli butikowych w Polsce Przewodnik

Slow living: 16 najciekawszych hoteli butikowych w Polsce

Kameralny gościniec na skraju Kaszub, pałac z widokiem na jezioro czy designerski hotel w centrum miasta? Przed zaplanowaniem urlopu o tych miejscach warto pamiętać.

Najprzyjemniejsze restauracje z ogródkami w stolicy Przewodnik

Najprzyjemniejsze restauracje z ogródkami w stolicy

Jedzenie na świeżym powietrzu po prostu smakuje lepiej. Gdzie w Warszawie połączymy rewelacyjne dania z klimatyczną atmosferą?

Gdzie kupować książki w Warszawie? Przewodnik

Gdzie kupować książki w Warszawie?

Dla nałogowych pożeraczy książek — oto najlepsze księgarnie w stolicy, bez których trudno byłoby o dobrą lekturę na podróż, wakacje czy popołudnie z herbatą.

Mieszkanie w stylu vintage Wnętrza

Mieszkanie w stylu vintage

Dziś zapraszamy do nowojorskiego mieszkania, za którego projekt odpowiada pracownia Frederick Tang Architecture. Z apartmentu rozciąga się bajeczny widok - mieści się ono bowiem na 13-tym piętrze wieżowca w stylu art deco pochodzącego z 1926 roku!

Piękno koloru Wnętrza

Piękno koloru

Projektantki pracę rozpoczęły od stworzenia palety barw. Z premedytacją zdecydowały się na kontrastowe odcienie zieleni i różu, dopełniając je granatem. Całość łączy geometria, która pojawia się na ścianach ale także w elementach wyposażenia. Gdański salon piękności „Tam, gdzie lubię" zachwyca!

Jean-Michel Basquiat, czyli buntownik wart miliardy dolarów Sztuka

Jean-Michel Basquiat, czyli buntownik wart miliardy dolarów

Jego prace kupili m.in. Madonna, Jay-Z, Leonardo DiCaprio czy Johnny Depp. Gdyby dziś wycenić wszystkie dzieła Basquiat’a, ich rynkowa wartość przekroczyłaby kilka miliardów dolarów. Swój pierwszy obraz Cadillac Moon (1981) sprzedał wokalistce Debbie Harry, frontmance punkrockowego zespołu Blondie...

Wyczekiwana retro kolekcja IKEA już w sprzedaży! Dizajn

Wyczekiwana retro kolekcja IKEA już w sprzedaży!

Szósta odsłona kolekcji Nytillverkad IKEA rozgrzewa Internet do czerwoności już od kilku tygodni. Nic w tym dziwnego – marka odświeża w niej swoje najbardziej kultowe projekty, łącząc estetyczne wzory mebli i dodatków z przystępnymi cenami.

Wnętrze miesiąca: Jak wydobyć potencjał 58-metrowego mieszkania? Tak zrobiła to pracownia NAM Wnętrza

Wnętrze miesiąca: Jak wydobyć potencjał 58-metrowego mieszkania? Tak zrobiła to pracownia NAM

Wnętrze tego 58-metrowego mieszkania w Poznaniu powstało na zlecenie jednego z deweloperów. Pełni funkcję tzw. mieszkania pokazowego – ma przedstawiać potencjał aranżacyjny przestrzeni. Mimo stosunkowo niewielkiego metrażu pracownia NAM uwzględniła na tej powierzchni salon z kuchnią, sypialnię,...

Eklektyczne wnętrze na Sarniej Wnętrza

Eklektyczne wnętrze na Sarniej

Powszechnie mówi się, że kluczem do trwałego i udanego związku jest znalezienie idealnej równowagi, balansu, złotego środka. Właśnie ta myśl przyświecała podczas projektowania architektce wnętrz ze studia LaskowskaWnętrza.

Gdzie można zjeść najlepsze lody w Polsce? Lifestyle

Gdzie można zjeść najlepsze lody w Polsce?

Pomimo że pogoda jeszcze nas nie rozpieszcza, wielu z nas rozpoczęło już sezon delektowania się lodami w plenerze. W redakcji lubimy te oryginalne smaki – lody z hibiskusa, bzu czy awokado, ale doceniamy też te klasyczne, na przykład waniliowe, czekoladowe czy truskawkowe. Gdzie w Polsce można...

Immersyjna podróż w głąb ludzkiego ciała. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka zaprasza na wystawę VR „EVOLVER” Lifestyle

Immersyjna podróż w głąb ludzkiego ciała. BMW Art Club. Przyszłość to sztuka zaprasza na wystawę VR „EVOLVER”

Zobacz, jak tlen przemierza struktury ukryte głęboko pod skórą. Dzięki technologii VR twórcy spektaklu pokazują proces oddychania – od pobrania powietrza ustami do płuc, przez jego transport systemem naczyń krwionośnych do komórek, aż po uwolnienie z powrotem do świata zewnętrznego. Widzom...

Gdyńskie klasyczne inspiracje Wnętrza

Gdyńskie klasyczne inspiracje

W Gdyni niemal od zawsze tradycja przenikała się z nowoczesnością. To miasto-ikona modernistycznej architektury kryje w sobie tak wiele i wciąż inspiruje!

Wnętrze miesiąca: Mieszkanie młodej lekarki. To 65 m2 kojącego minimalizmu Wnętrza

Wnętrze miesiąca: Mieszkanie młodej lekarki. To 65 m2 kojącego minimalizmu

Zaprojektowane przez Magdę i Dominikę z pracowni The Line Studio mieszkanie o powierzchni 65 m² znajduje się w cichej dzielnicy Krakowa, tuż przy Lasku Wolskim. Projekt idealnie odzwierciedla potrzeby właścicielki – młodej lekarki, która po intensywnych dniach pracy szuka odpoczynku i kontaktu z...

Jak mieszkają Koreańczycy? Rozmowa z Wiolą Błazucką Lifestyle

Jak mieszkają Koreańczycy? Rozmowa z Wiolą Błazucką

Białe meble na wysoki połysk, duże okna, które trudno umyć i masa gadżetów kuchennych oraz elektronicznych. O tym, jak się urządza mieszkania w Korei Południowej opowiada nam Wiola Błazucka, która prowadzi swój kanał na YouTube Pierogi z Kimchi.

Wnętrze miesiąca: 47-metrowe mieszkanie w kamienicy na Żoliborzu. Jest dziełem miłośniczki architektury Wnętrza

Wnętrze miesiąca: 47-metrowe mieszkanie w kamienicy na Żoliborzu. Jest dziełem miłośniczki architektury

To żoliborskie mieszkanie podobało Wam się w marcu najbardziej! Mieści się w starej kamienicy zaprojektowanej przez Romualda Gutta. Niestety elewacja budynku straciła dawną świetność, a na klatce schodowej zabytkowe lastryko przykryto kafelkami. „Mimo to nie poddaliśmy się w odzyskiwaniu...

W razie przyjęcia zgłoszenia na twój adres e-mail zostanie wysłane potwierdzenie.
Label Magazine zastrzega sobie selekcję zgłoszeń.