Kolorowe mieszkanie we Wrocławiu w duchu mid-century modern. Mieszka tu twórcza para
„Pomysły na wnętrza pochodzą od inwestorów, ale to my nadajemy im życie, dostosowując do naszej estetyki” - opowiadają projektantki z pracowni Na Antresoli. W tym wrocławskim mieszkaniu stworzyły przestrzeń dla twórczej pary, miłośników sztuki i dizajnu. Aranżacja emanuje soczystymi kolorami, które doprawiono ikonami dizajnu.
Właściciele mieszkania – Piotr i Klaudia - to młoda, twórcza para. Związani są ze sztuką i szeroko pojętym dizajnem. Piotr jest wziętym grafikiem, tworzy ilustracje 3D dla największych światowych marek. Inwestorzy na co dzień mieszkają w Londynie, wrocławskie mieszkanie to ich drugi dom i przystań podczas wizyt w Polsce.
Mieszkanie znajduje się w trzykondygnacyjnym budynku wielorodzinnym we wrocławskiej dzielnicy Krzyki. Na 68 m2 znajdują się salon połączony z kuchnią, sypialnia, pokój do pracy i wypoczynku oraz łazienka, pomieszczenie gospodarcze i strefa wejściowa.
„Pasje inwestorów oraz ich odważne podejście do dizajnu odegrały kluczową rolę w kształtowaniu projektu. Dbając o to, aby wnętrze odzwierciedlało ich indywidualność, postawiliśmy na niekonwencjonalne rozwiązania, które harmonijnie wpisują się w ich dynamiczny tryb życia” - opowiadają projektantki z pracowni Na Antresoli.
Właściciele chcieli, by wnętrze nasycone było kolorami i nawiązywało stylistyką do epoki mid-century modern. To połączenie stało się motywem przewodnim aranżacji. W strefie dziennej na pierwszy plan wysuwa się zestawienie jasnej zieleni szafek kuchennych z burgundowymi krzesłami „Rey” od duńskiej marki HAY, które zostały zaprojektowane w latach 70. XX wieku.
Właściciele nie chcieli górnych szafek nad blatem roboczym, zastąpiła je więc otwarta półka. Jednym z ich must have była także wyspa kuchenna oraz duży stół, który pomieściłby co najmniej 6 osób. Projektantki sprytnie wkomponowały go w wyspę. Nad nim zawisł zaś kolejny klasyk stylu mid-century modern, lampa „P376 KF1” (prod. &tradition) zaprojektowana w 1963 roku.
Kuchnia płynnie przechodzi w salon. To bardziej stonowana część strefy dziennej. Z białymi ścianami i drewnianą podłogą harmonijnie łączy się beżowa modułowa sofa. Ścianka przy której stanął telewizor, wydzieliła dodatkową strefę w salonie. Zawieszono na niej szafkę RTV projektu pracowni Na Antresoli wykonaną przez polską markę Pastform.
„Ze względu na prośbę wygospodarowania jak największej ilości miejsca do przechowywania, wpadłyśmy na pomysł zaprojektowania wąskiej szafy między oknami w sypialni” - wspominają architektki.
W zabudowie pod oknem ukryto toaletkę – wystarczy podnieść blat i do dyspozycji jest lustro i miejsce na kosmetyki. Projektantki wygospodarowały w tym wnętrzu także sporą szafę garderobianą, której burgundowe fronty wprowadzają tu mocną dawkę koloru. Stoliki nocne to projekt polskiej marki noo.ma, lampa zaś to cieszący się duża popularnością model „Ufo” z jedwabnym abażurem od duńskiej marki Oi Soi Oi.
W domowym gabinecie, który jednocześnie pełni funkcję pokoju do relaksu, pojawił się kolejny klasyk dizajnu – modułowy regał szwedzkiej marki String. Projektantki zaprojektowały tu bardzo długie i głębokie biurko, na którym inwestor będzie mógł rozłożyć swój sprzęt niezbędny do pracy.
Sofa z kolei to oryginalny model „Maralunga” włoskiej marki Cassina zakupiony oraz przetapicerowany u Piccothefinder.
Łazienka to królestwo kolorów. Graficzny układ kwadratowych, różnobarwnych płytek stworzył oryginalny deseń. Projektantki połączyły go z zabudową fornirowaną drewnem w ciepłym odcieniu oraz miętową szafką z wpuszczaną w blat umywalką.