Mieszkanie w Bydgoszczy inspirowane niebem. Należy do pasjonatów szybownictwa
To 72-metrowe mieszkanie w Bydgoszczy, z panoramicznym widokiem na Brdę, należy do młodych miłośników szybownictwa. Ich marzenie o przytulnej przestrzeni, która stanie się domowym azylem, pomogli spełnić projektanci Jakub Żurawicki i Joanna Kubiak z pracowni Żurawicki Design.
Inspiracją do stworzenia wnętrza była wspólna pasja właścicieli – latanie szybowcami. – Zależało nam, aby motywy związane z niebem, chmurami, lekkością i błękitem pojawiły się w mieszkaniu w sposób subtelny, nienachalny – mówi Joanna Kubiak. Dlatego zamiast oczywistych cytatów, architekci sięgnęli po bardziej poetyckie środki wyrazu: wyrazisty fornir z czeczoty, przywodzący na myśl obłoki, organiczne formy mebli, zaoblone kształty lamp, błękit oraz tapetę z motywem chmur marki Cole & Son.
Materiały wykończeniowe dobrano tak, by stworzyć wnętrze o ponadczasowym charakterze. Bazę aranżacji stanowią dębowa podłoga, czeczotowy fornir użyty w zabudowie meblowej, drewno w meblach wolnostojących, kamienny blat kuchenny oraz ornamentowe szkło – obecne zarówno w kuchni, jak i łazience. Paleta kolorystyczna opiera się na stonowanych odcieniach bieli, beżu, szarości i błękitu, które przełamano mocniejszymi akcentami w kolorze burgundu, granatu i kobaltu.
Jednym z kluczowych założeń projektu było przekształcenie pierwotnego układu mieszkania, który nie pozwalał na stworzenie otwartej strefy dziennej. Architekci zdecydowali się więc na wyburzenie jednej ze ścian, co umożliwiło wyodrębnienie trzech funkcjonalnych stref: kuchni z jadalnią, części wypoczynkowej i domowego biura.
– Zależało nam, aby te strefy płynnie się przenikały, bez wyraźnych podziałów – opowiada Jakub Żurawicki. Kluczowe okazały się tu przemyślane ustawienie mebli oraz regał w formie przepierzenia. Ważnym punktem projektu było wygospodarowanie miejsca do pracy. Biurko zintegrowano z zabudową meblową, dzięki czemu idealnie wpisuje się w przestrzeń dzienną.
Hol prowadzący do części prywatnych jest integralną częścią strefy dziennej, dlatego postanowiono, by pełnił rolę dyskretnego tła dla reszty wnętrza. Ściana i ukryte w niej drzwi do sypialni zostały pomalowane na jednolity kolor, by nie przyciągały uwagi.
W łazience beżowa baza została przełamana błękitnymi, satynowymi płytkami typu cegiełka oraz fornirem czeczotowym. W sypialni, będącej również dodatkowym miejscem do pracy, dominują spokojne barwy i błękit. Tapeta w chmury to bezpośrednie nawiązanie do pasji właścicieli.
We wnętrzu spotykają się starannie dobrane polskie i skandynawskie marki, które łączą wysoką estetykę z funkcjonalnością. Centralnym punktem życia codziennego stał się stół marki BoConcept, przy którym toczą się rodzinne i towarzyskie spotkania. Strefę relaksu tworzą sofa wypoczynkowa od Optisofa oraz stolik kawowy od Tamo.
Oświetlenie – zaplanowane z ogromną dbałością – pochodzi m.in. od marek Flos, New Works, &Tradition oraz Labra. Wisienką na torcie jest lampa Halo Edition od studia Mandalaki – świetlna instalacja inspirowana naturą, symbolicznie odzwierciedlająca motyw przewodni tego wyjątkowego wnętrza: niebo.