W harmonii z naturą
Tym razem przedstawiamy mieszkanie należące do pewnej pary młodych ludzi, którzy postanowili stworzyć sobie wygodne miejsce do życia. Lokal znajduje się w Gdańsku i ma 90 m2, która to powierzchnia jest podzielona na salon z kuchnią, trzy sypialnie, garderobę i dwie łazienki. Za projekt odpowiada Ela Sawicka z pracowni em2. W aranżacji szczególny nacisk położono na naturalne materiały.
Z okien mieszkania rozciąga się piękny widok na trójmiejski park krajobrazowy, wnętrze jest przy tym bardzo słoneczne.
Pod kątem funkcjonalnym rzut mieszkania nie wymagał żadnych istotnych zmian. Głównym założeniem projektu było stworzenie komfortowej przestrzeni, która dzięki ograniczonej palecie kolorów będzie miała przytulny, spokojny charakter.
„Ograniczyliśmy się zatem do koloru naturalnego dębu, godząc się na wszystkie jego naturalne niedoskonałości i przebarwienia, oraz do subtelnego koloru oliwkowego” – opowiada Ela Sawicka. Te dwa kolory grają główną rolę w koncepcji. Pochodzą bezpośrednio z natury, dlatego pozytywnie wpływają na samopoczucie, łagodzą stres oraz działają odprężająco.
Projektantce bardzo zależało na uzyskaniu przestrzeni, która w całokształcie estetyczno-funkcjonalnym będzie miała pozytywny wpływ na samopoczucie mieszkańców. „Podczas projektowania bawiliśmy się teksturą i fakturą w obrębie ograniczonej kolorystyki. Nad blatem w kuchni oraz na ścianach w łazience mamy płytki ułożone we wzór jodełki, podłoga w kuchni wykonana z gresu wielkoformatowego ma powierzchnię matową, lekko nierówną, zaś blaty wykonane są z terrazzo o zielonym wybarwieniu i satynowym wykończeniu” – dodaje Ela Sawicka.
W kuchni stanęła (zaprojektowana przez pracownię em2) zaokrąglona, pojemna wyspa wykończona dębowymi lamelami. Wokół tej wyspy koncentruje się życie domowników. Podczas dnia czasem służy jako biurko do pracy. Innym razem pełni rolę stołu bankietowego lub po prostu miejsca, w którym wspólnie spędza się czas w trakcie przygotowywania posiłków. Tłem dla wyspy jest wysoka zabudowa, również wykonana z listewek. Ukryto w niej lodówkę i dużą szafę magazynową.
Salon podzielony jest na trzy strefy: kuchenną, wypoczynkową i jadalnianą. Wszystkie te przestrzenie tworzą razem harmonijną całość. Do mieszkania wprowadzono też kilka obłych kształtów.
W sypialni znalazło się zaprojektowane przez Elę Sawicką zagłowie z listew dębowych. Nawiązano w ten sposób do salonu, dzięki temu całe mieszkanie jest wyjątkowo spójne.
W łazience na ścianach powtórzono wzór kafli z kuchni. Całą ścianę za wolnostojącą wanną oraz umywalką pokrywają płytki ułożone w jodełkę.
„Projektując to mieszkanie, nie mieliśmy jeszcze świadomości, że czeka nas wszystkich pandemia, która spowoduje wielką transformację w naszej codzienności. Obecnie część ludzi pracuje zdalnie z domu lub w trybie hybrydowym, warto więc mieć przestrzeń, którą można łatwo przekształcić, dostosować do nowych potrzeb” – mówi projektantka. „W naszym przypadku prace nad mieszkaniem zakończyły się dokładnie w przededniu wprowadzenia pierwszego lockdownu. Inwestorzy byli na start „uwięzieni” w nowym mieszkaniu. Ich relacja z tego okresu była jednak potwierdzeniem, że udało nam się wykonać dobrą robotę” – dodaje.
Zobacz też:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 51 – „Nieoczywista rzeczywistość” i & Living – „W duchu japandi”!