W londyńskiej rezydencji. To królestwo art déco i modernizmu lat 50. i 60. XX wieku
Dziś odwiedzamy rezydencję należącą do londyńskiego hotelarza i restauratora, znajdującą się w samym sercu londyńskiej dzielnicy Mayfair. Za niebanalny projekt wnętrza części dziennej domu odpowiada Studio Child.
„Inspirację do projektu zaczerpnęliśmy z Grand Salonu Yves Saint Laurenta przy Rue de Babylone w Paryżu. Zależało nam na znalezieniu unikatowego języka projektowego dla tego miejsca, który balansowałby między odniesieniami do art déco i modernizmu lat 60. i 70.” – mówią projektanci Che Huang i Alexy Kos z Child Studio.
W salonie zgromadzono meble z XX wieku, które uzupełniono eklektyczną kolekcją rzeźb, rodzinnych pamiątek i książek o sztuce. Światło do wnętrza dostaje się poprzez długie i wąskie świetliki. Punktem centralnym pomieszczenia jest monumentalny kominek o miękkim kształcie. Intrygująco komponuje się z delikatnymi lampami z japońskiego papieru projektu Ingo Maurera, które umiejscowiono na białych stolikach bocznych z marmuru. Kompozycję dopełniają antyki z lat 50. XX wieku: fotel „Pernilla” Bruno Mathssona, lampka podłogowa Caprani z giętego drewna i skórzane fotele duńskiego projektanta Kristiana Vedela, które ustawione są wokół dużego asymetrycznego stołu kawowego z drewna klonowego.
Strefę jadalnianą wydzielono za pomocą szerokich regałów. Od aneksu kuchennego oddziela ją ściana z luksferów, przez którą delikatnie przenika dzienne światło. „Paleta materiałów tego pomieszczenia zainspirowana została modernistyczną willą Muller projektu Adolfa Loose” – opowiadają projektanci. „Połączenie ciemnego drewna mahoniowego, wzorzystego marmuru i zielonego tapicerowania jest szykowne i jednocześnie ciepłe” – dodają. Welurowe krzesła zaprojektowane przez Charlotte Perriand zestawiono z żyrandolem „Uchiwa” projektu Ingo Maurera, czyli ręcznie wykonaną lampą, która składa się z dużych wachlarzy przymocowanych do bambusowej ramy. Okrągły stół z klonu został zaprojektowany przez Che i Alexy'ego na specjalnie potrzeby tego projektu. Z kolei ręcznie tkany dywan z wełny o gradientowym wzorze pochodzi z kolekcji dywanów Studia Child dedykowanej ruchowi Bauhaus.
Za regałami znajduje się również gabinet właściciela rezydencji. Serce tego pomieszczenia stanowi duże biurko z blatem wykończonym wysokiej jakości skórą. Drewniane ściany zdobią mosiężne lampy z Danii z lat 60. XX wieku. Oprócz tego na aranżację składają się takie akcesoria vintage, jak lampa podłogowa włoskiej marki Stilnovo czy lampa biurkowa z lat 60. autorstwa hiszpańskiego modernisty Pedro Martína.
Zobacz także:
Lubisz piękne wnętrza?
Sprawdź LABEL 60 – „Rewolucyjne i rewelacyjne lata 60. XX wieku” i &LIVING 28 – „Najpiękniejsze wille i kameralne hotele w Europie”!