W świecie intrygujących form i ciepłych barw
Znajdujemy się w mieszkaniu w apartamentowcu na tyłach najstarszej, murowanej kamienicy na ulicy Ząbkowskiej w Warszawie. Z balkonu rozpościera się widok na panoramę starej Pragi. Dziś jednak przyjrzymy się nie okolicznemu krajobrazowi, lecz temu, co kryje wnętrze lokalu. Nie brakuje tu mebli i dodatków o ciekawych kształtach, którym atrakcyjności dodają ciepłe kolory – róże, beże i rudości. Za projekt odpowiadają Wioletta Chmielewska i Jakub Bałanda z pracowni ASYMETRIC STUDIO.
Mieszkanie ma 79 metrów kwadratowych, lecz mimo stosunkowo niemałej powierzchni wymagało zmiany układu funkcjonalnego. W celu dostosowania lokalu do potrzeb jego właścicieli architekci zaprojektowali znaczną część ścian działowych od nowa.
Głównym założeniem projektu było uzyskanie możliwie otwartego planu mieszkania i wydzielenie jedynie niezbędnych pomieszczeń. Inwestorzy prowadzą towarzyski tryb życia, z tego względu oprócz funkcji życiowej lokal miał pełnić rolę przestrzeni do spotkań. „Zależało im, aby uzyskać przytulną, kameralną atmosferę bez niepotrzebnego zadęcia” – podkreślają projektanci.
W otwartej części dziennej zrezygnowano ze stałych zabudów i wykorzystano głównie meble wolnostojace. Umożliwiono tym samym zmianę ustawienia przestrzeni w zależności od aktualnych potrzeb.
Centralnym punktem części dziennej mieszkania jest duża, ruda sofa oraz dwa fotele w stylu lounge. Pozostałe pomieszczenia bezpośrednio przylegają do strefy dziennej. Inaczej mówiąc, przestrzeń na komunikację została włączona do obrysu pomieszczeń tak, aby najpełniej wykorzystać dostępną powierzchnię.
Do części dziennej przylega kuchnia składającą się z dwóch części. Pierwsza ma formę zabudowy w kolorze ceglastym. Zawiera w sobie niezbędne szafki do przechowywania, lodówkę, piekarnik oraz miejsce na ekspres do kawy. Dostęp do poszczególnych szafek został zaakcentowany podłużnymi, dębowymi uchwytami przykręconymi do frontów. Druga część – w białym kolorze – to część „robocza” kuchni. To strefa do przygotowywania posiłków z miejscem do pracy.
W centralnym punkcie jadalni znajduje się stół z ponadczasowymi krzesłami projektu Marcel'a Breuer'a. Na jednej ze ścian jadalni zastosowano zabieg będący hołdem dla praskiego folkloru. „Zdecydowaliśmy się przemycić cechę charakterystyczną tej dzielnicy, ale we współczesnej formie. Zaprojektowaliśmy miejsce nawiązujące do praskich kapliczek, stojących wewnątrz kwartałów zabudowy” – opowiadają projektanci.
Z części kuchennej do sypialni właścicieli prowadzą przesuwne drzwi. Pomieszczenie to miało być przestrzenią wyciszoną, bez zbędnych mebli, dodatków czy telewizora. W efekcie pracy projektantów powstało jasne, przyjemne wnętrze, w którego centralnej części stoi łóżko, a jedyny dodatkowy mebel to autorska komoda. Oszczędne dekoracje, miękki marokański dywan w jasnym odcieniu i dyskretne oświetlenie nadają pomieszczeniu kameralny charakter.
Ciekawym rozwiązaniem jest przechodnia garderoba, która od sypialni wydzielona jest szkleniem w aluminiowej ramie. To również dodatkowe pomieszczenie, które kryje w sobie – poza ubraniami właścicieli – pralkę z suszarką.
Po drugiej stronie mieszkania znajduje się łazienka, do której dostęp znajduje się od strony holu wejściowego. „W związku z niedużą wielkością pomieszczenia oraz brakiem dostępu do światła dziennego postanowiliśmy je zaprojektować w sposób możliwie prosty i graficzny, tak aby nie wprowadzać niepotrzebnych elementów” – opisują swoją pracę Wioletta Chmielewska i Jakub Bałanda. W centralnym punkcie łazienki stanęła wanna, którą zaakcentowano wyrazistą kolorystyką wnęki. To miejsce nieskrępowanego relaksu z dala od reszty świata.
„Główną inspiracją przy projektowaniu tego mieszkania była lokalizacja i kontekst jednej z najstarszych dzielnic stolicy. To właśnie ten kolorowy tygiel sprzeczności naprowadził nas na właściwy tor projektowy” – podsumowują projektanci.
O pracowni
ASYMETRIC STUDIO to pracownia projektowania wnętrz prywatnych i komercyjnych z Sopotu prowadzona przez Wiolettę Chmielewską oraz Jakuba Bałandę. „Przy każdym projekcie staramy się znaleźć indywidualny kierunek projektowy, który spełnia jednocześnie wymogi funkcjonalne i estetyczne inwestora, a przy tym opowiada spójną i ciekawą historię. Opierając się na współczesnych rozwiązaniach formalnych i materiałowych, z jednoczesnym szacunkiem do historii, szukamy autorskich rozwiązań na miarę naszych czasów” – mówią architekci.
Zobacz także:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 53 – „Dialog barw i kształtów” i & Living – „Energia w formie, odwaga w stylu”!