Warszawski butik Diptyque – miejsce, które uwodzi zapachami

We wrześniu 1961 roku, tym samym roku, w którym powstała marka, Desmond Knox-Leet, Christiane Montadre-Gautrot i Yves Coueslant nabyli stary sklep przy bulwarze Saint-Germain 34 w Paryżu. 

To miejsce pozostało adresem Diptyque i symbolem eklektycznego i kosmopolitycznego, poszukującego i otwartego na piękno całego świata stylu, który od samego początku tworzyło wrażliwe na estetykę trio założycieli. Butik pod numerem 34 stał się sanktuarium pasji i kreacji ucieleśniających ducha Maison. Jego wystrój, pełen rozmaitości i unikatowych przedmiotów, przyniósł mu w prasie przydomek „kramiku z drobiazgami”. Tak ukształtowała się jego tożsamość jako siedziby wielce pomysłowych i zaradnych kolekcjonerów, co zresztą nie zmieniło się do dziś. Najpierw można było tu znaleźć przeróżne artykuły: tkaniny, tapety, poduszki, potpourri, zabawki, niedługo potem trzy świece – Hawthorn (głóg), Cinnamon (cynamon) i Tea (herbata), a następnie perfumy L’Eau. Tak wyglądały wczesne etapy powstawania obszernej kolekcji kreacji olfaktorycznych i zapachów osobistych. Od tego czasu każdy nowy butik Diptyque, otwierany w dowolnym miejscu na świecie, jest podobny do tego pierwszego – stanowiącego punkt orientacyjny. A więc osobliwy, zaskakujący, gościnny. Ale każdy z nich jest też trochę inny – jak tygiel, w którym spotykają się tożsamość Diptyque i kultura gospodarza. 

W takich miejscach najcenniejsze elementy Diptyque – zamiłowanie do podróży, odmienności, piękna oraz tego, co nieoczekiwane – spotykają się, mieszają i łączą. Powstaje kraina niespodzianek – miejsce, w który znajdziesz idealny prezent, ten piękny i użyteczny przedmiot, który ma zadziwiać i trwać; miejsce, w którym znajduje się cała gama kolekcji, od kultowych produktów po najnowsze kreacje: Philosykos i Orphéon, świece Figuier i Narguilé, świeży balsam do ciała i perfumowany owal. Dom bezkresnej wyobraźni i szacunku dla tradycyjnego rzemiosła oraz wiedzy, które stanowią źródło twórczości Maison.

Butik zaprojektowano tak, aby przypominał mieszkanie – ekstrawagancką i barwną scenerię nieoczekiwanych spotkań między tym, co znane, a tym, co zaskakujące, i łączył w industrialnym otoczeniu przestronne biuro w stylu paryskim i wnętrze typowe dla Warszawy. Ściany tej niezwykłej przestrzeni zdobi tryptyk przedstawiający ogromny rysunek z archiwów Diptyque, co dopełnia charakter wystroju i jednocześnie oddaje ducha marki. Dzięki połączeniu drewna i podłóg wyłożonych kafelkami spotyka się w niej tradycja i współczesność, a odcienie bieli i żywej czerwieni ożywiają zmysły i duszę.

Po lewej stronie, na półkach dużego malowanego regału przylegającego do głównej ściany, prezentuje się kolekcja produktów do domu, a znajdujące się w niej świece zapachowe są pełne nut kwiatowych, drzewnych, pikantnych i ziołowych. Aby pomóc odwiedzającym dokonać wyboru lub ich w nim utwierdzić i aby mogli w pełni docenić intensywne właściwości i zapach ręcznie wykonanej świecy, można wyjąć ją ze szklanego naczynia, delikatnie w nie stukając, i położyć na przeznaczonej do tego tapicerowanej poduszce. Na dnie naczynia znajdzie się cały pachnący świat, czekający, by się ujawnić i ożyć wszędzie tam, gdzie świeca zostanie zapalona. 

Po prawej stronie, na dębowej ladzie przylegającej do tryptyku paneli z rysunkiem, ulokowana jest kolekcja perfum. Została zaprezentowana tak, aby można było równocześnie podziwiać przód i tył etykiety, oba bogato ilustrowane – zapachy odkrywa się tu przede wszystkim oczami, poprzez obraz, język marzeń i duszy, nierozerwalnie związany z historią Diptyque.

Ilustracje, wykonane w 2006 roku przez artystów, którzy założyli Maison, zawsze odgrywały ogromną rolę w konstruowaniu opowieści o perfumach dzięki swojej niezrównanej zdolności pobudzania wyobraźni. Dzięki nim, zatrzymując się nad każdym kolejnym flakonem, możemy przywołać miejsca i wspomnienia: Do Son, Fleur de Peau i resztę. Ekspresja graficzna odkrywa przed nami świat Diptyque, a artysta jest przewodnikiem po wizji marki. Potem przychodzi odkrycie samego zapachu – połączony z obrazem opowiada o odległych krainach i przenosi gdzieś daleko, w inne miejsce.

To unikalne podejście, łączące obraz i zapach, jest znakiem rozpoznawczym Diptyque, w którym sztuka perfumiarstwa jest nierozerwalnie związana ze sztuką rysunku. I wreszcie, co nie mniej ważne, starannie wyselekcjonowane i prezentowane w całym butiku kolekcje dekoracji. Świeczniki, podstawki i lampiony do świec, cenne przedmioty codziennego użytku, limitowane edycje, dyfuzory i przyciski do papieru – te ozdobne przedmioty, owoce kolaboracji z artystami i rzemieślnikami z całego świata, są współczesnym hołdem dla historii Maison i tradycyjnego rzemiosła. Istnieją po to, aby niezmiennie wnosić piękno do życia codziennego.

Od bulwaru Saint-Germain w Paryżu po Halę Koszyki w Warszawie, od 1961 roku do chwili obecnej, w każdym nowym miejscu historia Diptyque przekazywana jest po raz kolejny, opowiadana zawsze z tą samą pasją, ciekawością i pomysłowością.