Wnętrze niczym wspomnienie włoskich wakacji. Odwiedzamy krakowskie Podgórze
Wnętrze zaprojektowane przez Wioletę Skocz, założycielkę pracowni Wiosko, powstało z myślą o starszym małżeństwie, które z czasem chce przekazać mieszkanie swojej wnuczce. Początkowo jednak, lokal ma pełnić funkcję mieszkania na wynajem, co wymagało przemyślanego podejścia do aranżacji, by spełniać oczekiwania różnych lokatorów.
Funkcjonalność na pierwszym miejscu
Mieszkanie liczy 63 m. kw. powierzchni i składają się na nie salon połączony z kuchnią, sypialnia, pokój gościnny, dwie łazienki oraz hol. Inwestorzy już na początku współpracy z architektką jasno określili swoje priorytety – wnętrze miało być przede wszystkim funkcjonalne, komfortowe i wygodne na co dzień. Zależało im na tym, by w strefie wejściowej znalazła się praktyczna garderoba, ukryta za lustrzanymi drzwiami, które po zamknięciu są niewidoczne. Na kuchnię miała składać się ergonomiczna przestrzeń robocza z możliwością rozłożenia stołu jadalnianego na większe spotkania. Właściciele chcieli też, by w salonie wygospodarować miejsce na regał na książki i sprzęt RTV, a także dużą liczbę szaf i schowków. Te ostatnie zagościły też w sypialni w postaci wielofunkcyjnej zabudowy i pojemnika na pościel pod łóżkiem. Dodatkowo, w pokoju gościnnym wygospodarowano miejsce na domowe biuro, a w jednej z łazienek miejsce na prysznic.
Włoskie inspiracje i naturalne materiały
Właściciele dali projektantce sporą swobodę w zakresie stylistyki wnętrza. Główne wytyczne dotyczyły stworzenia estetycznej, spójnej przestrzeni z wykorzystaniem naturalnych materiałów i stonowanej kolorystyki. Inspiracją dla Wiolety Skocz były włoskie wakacje, co znalazło odzwierciedlenie w wyborze subtelnych ziemistych odcieni rodem z Południa Europy, takich jak beże, brązy, oliwkowe zielenie, jasne szarości i kremy.
Również w doborze materiałów wykończeniowych architektka oddała ukłon w stronę natury. Podłogi zostały wykończone dębem kredowym rustic, w łazienkach z kolei dominują płytki gresowe inspirowane piaskowcem połączone z dębowymi, bejcowanymi płytami fornirowanymi. Drewniany, dębowy fornir pojawia się też w części mebli wykonanych na zamówienie.
Detale, które robią różnicę
Projektantka zadbała o to, aby wszystkie elementy wnętrza tworzyły spójną całość. Przykładem może być kuchnia, gdzie centralnym punktem jest drewniany stół połączony z miniwyspą, która pełni funkcję dodatkowej przestrzeni roboczej. Krzesła z jesionu, z siedziskiem i oparciem z plecionej trawy morskiej, dodają wnętrzu naturalnego charakteru.
W salonie uwagę przyciąga jasna, tapicerowana sofa z IKEA, ozdobiona kolorowymi, haftowanymi poduszkami, która przywołuje na myśl leniwe włoskie popołudnia. Całość dopełniają bambusowe żaluzje, które subtelnie wpuszczają naturalne światło, podkreślając ciepło i przytulność wnętrza.
W sypialni zadbano o podział zabudowy ubraniowej, co pozwala na wygodne korzystanie z szaf przez dwie osoby.
Warto również zwrócić uwagę na zastosowanie włoskich płytek gresowych w łazienkach, które łączą elegancję z trwałością.
Nieodłącznym elementem wnętrza są dekoracje, które dopełniają całość aranżacji. Obrazy nad wyspą kuchenną, w biurze i w sypialni pochodzą od DESENIO i zostały starannie dobrane, aby wpisywały się w klimat mieszkania. Motywy inspirowane włoską sztuką wprowadzają do wnętrza nutę elegancji i harmonii.