Wokół koloru i geometrii. Rodzinny dom w Gdańsku
Daria Bolewicka i Daria Skoczylas z pracowni BO/SKO w jednym ze swoich ostatnich projektów wnętrz bawią się formami i wyrazistymi barwami, do nowoczesnych rozwiązań dodają klasyczne detale. Efekt? Przestrzeń, która urzeka prostotą i harmonią.
Ten dom w zabudowie szeregowej w Gdańsku to lokum dla rodziny z dzieckiem i psem. Na 185 m.kw. mieszczą się trzy kondygnacje. Na parterze usytuowany jest hol wejściowy, garaż i siłownia. Na pierwszym piętrze architektki zaplanowały strefę dzienną – kuchnię, salon z jadalnią oraz łazienkę. Część prywatna – sypialnia, gabinet oraz druga łazienka – mieszczą się na najwyższej kondygnacji.
Motywem przewodnim aranżacji wnętrza są naturalne materiały, głębokie kolory i geometria. Architektki z pracowni BO/SKO połączyły w tym projekcie ciemną zieleń, głęboki burgund, róż, złoto oraz zgaszoną biel. Ten zestaw kolorów dopełnia czerń, która pojawia się w detalach wykończenia wnętrza: w meblach, oprawach lamp czy zabudowie szaf.
Wizytę w tym gdańskim domu zaczynamy od holu. To pomieszczenie bez dostępu do naturalnego światła, mimo to projektantki zdecydowały się na czarną zabudowę szafy i różowo-łososiowe ściany. Uwagę zwracają idealnie dobrane kolorystycznie kafle Medley Pink Rock (prod. Ergon) z intensywnym wzorem lastryko.
Wejście do kuchni zostało zwieńczone łukiem, który wykończono kawałkiem miedzi. Złoty odcień pojawia się też w uchwytach zielonej zabudowy czy oprawkach wiszących lamp.
Centrum kuchni jest piękna wyspa – fronty mebla nawiązują do szafek, dodatkową ozdobą jest miedziana listwa, zaoblenia na rogach i podświetlenie zamontowane u spodu mebla. W kolorystykę wnętrza wpisują się również wzorzyste kafle marki Ceramica Bardelli z kolekcji Soda.
W części dziennej spotykają się róż i zieleń. Kominek w salonie pokryto marmurem Rosa Atlantide w odcieniu zbliżonym do barwy ścian w przedpokoju. Ściana z kącikiem telewizyjnym została pomalowana na zielono, tak samo jak wnęka nad stołem jadalnianym.
Klasycznym elementem w tym pomieszczeniu są sztukaterie na ścianach, które dobrze łączą się ze współczesnymi meblami – dębowym stołem i czarnymi krzesłami Trojka polskiej marki Tabanda. We wnętrzu nie brakuje też złotych akcentów – w lampie Cherry marki Petite Friture czy oprawach kinkietów.
Wnęka pomiędzy kuchnią i salonem to prawdziwa kolorystyczna petarda – burgund od podłogi aż po sufit. Architektki zaplanowały w tym miejscu niewielką zabudowę z szafkami i półką, to również miejsce na ekspozycję starego radia lampowego, pamiątkę właścicieli domu.
Sypialnia jest jak negatyw i pozytyw w jednym: ściana za tapicerowanym burgundową tkaniną łóżkiem została wykonana ze sklejki i w całości pomalowana na czarno. Naprzeciwko niej znajduje się szafa w odcieniu zgaszonej bieli z wykończoną czarną sklejką wnęką na telewizor.
W sypialni warto zwrócić uwagę na detale - żyrandol z probówek Maria SC projektu Pani Jurek, tapetę Tinted Tiles (prod. Hooked on Walls), która nietypowo znalazła się w tym domu na suficie, czy wejście do garderoby ukryte za kotarą.
Najwyższa z kondygnacji to również miejsce na domowe biuro. Prostej zabudowie towarzyszy mural z geometrycznym wzorem kolorystyką nawiązujący do akcentów zastosowanych w domu.
Łazienki są spójne z pozostałymi wnętrzami – na pierwszym piętrze dominuje szaro-zielona kolorystyka i różowe akcenty – zupełnie jak w kuchni i salonie. Na drugiej kondygnacji projektantki z kolei zdecydowały się na szafkę w kolorze burgundu i ryflowane kafle w barwie terakoty.
Zobacz także:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 58 – „Scenografia dla wyobraźni – na tropie architektury znanej z dużego i małego ekranu” oraz & Living 27 – „Kolory Europy”!