Zabawa kolorami. Rodzinne mieszkanie z zachwycającym tarasem i widokiem na ogród
Na brzegach jeziora Maggiore w północnych Włoszech znajduje się wiele budynków z końca XIX wieku. Są to budowle pełne charakteru i historii, bogate w wyrafinowane elementy dekoracyjne. W jednym z nich mieści się mieszkanie, za którego metamorfozę odpowiedzialni są Anna Proskuriakova i Matteo Lucchini z pracowni Lucchini architetti. Wnętrze z widokiem na mały, ale efektowny włoski ogród, miało ogromny potencjał, który pozwolił architektom przywrócić autentyczny urok oryginalnej przestrzeni, wzbogacając ją o współczesne elementy.
"Zawsze podobał nam się w tym budynku, oprócz pięknej i eleganckiej fasady, taras z dużym dekoracyjnym oknem ze szkła i metalu. Ogród tworzy barierę chroniącą dom, dając wrażenie otoczenia zielenią w centrum miasta. Duże okna i wysokie sufity to kolejny element, który od razu sprawił, że zakochaliśmy się w tym domu, w jego historycznej duszy o niezaprzeczalnym uroku" – mówią nam Matteo i Anna. Architekci obrali dwa kierunki w pracy nad tym projektem – wyeksponowali oryginalne elementy dekoracyjne oraz wprowadzili nowoczesne rozwiązania architektoniczne i meble, które działają jako kontrapunkt do historycznej tkanki miejsca.
Centralną częścią przestrzeni dziennej jest kuchnia o dwurzędowym układzie. Od salonu oddziela ją szafa przypominająca zabudowy biblioteczne, pełna praktycznych schowków oraz kryjąca sprzęt AGD. Lustro umieszczone w narożniku nad blatem zorientowane pod kątem 45° łączy spojrzenia między wejściem, tarasem i salonem, podczas gdy dwa inne lustra, umieszczone z tyłu wnęk w zabudowie, odbijają palmy, magnolię i inne drzewa z ogrodu, wprowadzając je do wnętrza. Te wnęki są również pomalowane na oliwkowy i burgundowy kolor, podobnie jak blok kuchenny, co jest przykładem metodycznego stosowania detali przez architektów.
W salonie dominuje duża musztardowa sofa „Peanut B” marki Bonaldo. Zwrócona jest w stronę ściany wykończonej sklejką, dla której ozdobą są liczne rośliny doniczkowe. Znalazło się też tu miejsce na klasyk dizajnu – kultowy regał szwajcarskiej marki USM w granatowym odcieniu.
Kącik jadalniany został zaaranżowany wokół eliptycznego stołu, którego kształt miał przełamać dominujące w tym wnętrzu linie proste. W przestrzeni dziennej pojawiają się także elementy w stylu vintage (znalezione na pchlich targach), takie jak lampy Stilnovo czy stare plakaty reklamowe, meble inspirowane stylem skandynawskim czy kolorowe geometryczne grafiki na poduszkach od Ferm Living i dywanie Pappelina.
W sypialni dominującym elementem jest naturalne światło podkreślone przez lustra na zabudowie garderobianej. Mocnym punktem jest także ciemny odcień błękitu na ścianie, który architekci zgrali z lampami zaprojektowanymi przez Le Corbusiera.
Monochromatyczne i neutralne tony dominują w łazienkach, których ściany pokryte są płytkami typu zellig i żywicą.
W pokoju małej Mai powraca sklejka, z której wykonano schowki, regał i wieszak na zabawki. Oryginalne podłogi z kamienia Cotto Lombardo, bardzo starego materiału z gliny niepoddanego przemysłowej obróbce w tej części mieszkania zostały poddane renowacji.
Polichromowane sześciokątne płytki cementowe, które standardowo używane są we wnętrzach, tutaj po zaimpregnowaniu znalazły swoje miejsce na tarasie.