Zachwycająca renowacja domu z końca XIX wieku
Głęboko w majestatycznym Czeskim Lesie (Szumawie), na końcu wiejskiej drogi, stoi dom z końca XIX wieku. Pracownia Studio Plyš, założona przez Lenkę Vávra i Petra Vávra, podjęła się jego renowacji, kładąc nacisk na radość z mieszkania w budynku, który przetrwał próbę czasu. Architekci postawili na projekt, który jest "troskliwym sąsiadem" dla otoczenia, a nie głośnym intruzem.
Renowacja wymagała szacunku dla wszystkich warstw budynku – zarówno materialnych, jak i historycznych. Konieczne było oczyszczenie struktury z licznych, nieodpowiednich interwencji i modyfikacji z lat 80. i 90., które spowodowały uszkodzenia konstrukcyjne. Studio Plyš potraktowało te wady jako szansę.
Niegdyś uszkodzona konstrukcja stodoły przekształciła się w bijące serce domu. Mieści się tu główna część dzienna, która otwiera się zarówno na ogród, jak i na kuchnię w zachowanej, oryginalnej części budynku.
Kluczową interwencją jest nowy kubus – dosłownie "wkręcony" w budynek – umieszczony na poddaszu oraz w miejscu dawnych boksów dla zwierząt. Zaprojektowano go jako współczesną konstrukcję drewnianą , wykończoną płytami z włókno-cementu (wykonanymi z naturalnych materiałów i recyklingu) oraz sklejką. Ta nowa objętość mieści między innymi wszystkie zaplecza sanitarne. Co istotne, jest ona oddzielona i zaizolowana od pierwotnej struktury, aby zapobiec przenikaniu wilgoci, przy jednoczesnym zachowaniu paroprzepuszczalnego charakteru historycznej obudowy.
Wnętrze domu to starannie zaaranżowany dialog między surowością a ciepłem. Architekci z pracowni Studio Plyš świadomie wyeksponowali elementy konstrukcyjne, takie jak surowy żelbet kolumn i schodów czy stalowe wzmocnienia więźby dachowej.
Te chłodne w odbiorze materiały zestawiono z naturalnym drewnem. Podłogi wykonano z dębu i świerku, a ściany w nowej, wstawionej kubaturze wykończono sklejką i płytami z włókno-cementu. Całości dopełniają gładkie, minimalistyczne powierzchnie tynków i posadzek z mikrocementu.
Nowy układ funkcjonalny pozwala na wielopokoleniowe korzystanie z domu, z oddzielnymi jednostkami i wspólnymi przestrzeniami połączonymi centralną klatką schodową. Sercem domu stała się dawna stodoła, przekształcona w przestronny salon z nowymi, wielkoformatowymi przeszkleniami. W zachowanej, historycznej części budynku udało się ocalić fragmenty oryginalnych drewnianych podłóg oraz tradycyjny piec kaflowy, który dodaje wnętrzu autentycznego charakteru.
Równowagę między historią a nowoczesnością widać także w doborze mebli. Obok odrestaurowanych elementów pojawia się zaprojektowany przez Studio Plyš zestaw mebli z litego dębu o nazwie "Bedřich", obejmujący stół jadalniany, ławkę i łóżko.
Meble te, dopracowane z niemal inżynieryjną precyzją, uzupełniają ikony designu, jak krzesła TON czy sofa Belami od KARE Design. To wnętrze, które szanuje przeszłość, jednocześnie nie bojąc się współczesnego detalu.