Architektura jako schronienie. Melancholia w domu Banánka
Na obrzeżach słowackiej wioski Banka, w zacisznej dolinie otoczonej lasem, pracownia PAULÍNY HOVORKA ARCHITECTS zrealizowała projekt domu jednorodzinnego, który jest surową i szczerą odpowiedzią na otaczającą go naturę. Dom Banánka (nazwa oznacza mieszkankę wioski Banka) definiuje powściągliwa, horyzontalna forma i klarowność minimalistycznego designu.
Autor: IM
Zdjęcia: Matej Hakár
https://www.instagram.com/pauliny.hovorka.architekti
https://www.instagram.com/matejhakar/
Kluczem do zrozumienia tego projektu jest płynne, niemal całkowite zatarcie granicy między wnętrzem a ogrodem. Osiągnięto to dzięki wielkoformatowym przeszkleniom , które pozwalają, by - jak określili to architekci - melancholijna atmosfera skalnego ogrodu, strumienia, stawu i wysokich drzew przenikała wprost do środka.
Działka, będąca wcześniej starym ogrodem, oferowała rzadki atut: głęboką prywatność pośród dojrzałej zieleni. Inwestorzy oczekiwali parterowego domu o atmosferze sprzyjającej relaksowi i kontemplacji. Postawili jednak jeden kluczowy warunek: projekt musiał zachować każde istniejące na działce drzewo.
To rygorystyczne założenie stało się punktem wyjścia dla formy budynku. Architekci z pracowni PAULÍNY HOVORKA ARCHITECTS zaprojektowali dom na planie litery Y. Trzy skrzydła, rozchodzące się pod kątem 120 stopni, pozwoliły precyzyjnie wpasować bryłę między drzewa. Taki układ ma dodatkową zaletę: naturalnie dzieli rozległy ogród na mniejsze, bardziej kameralne segmenty, zapewniając każdemu pomieszczeniu prywatny widok.
Architektura domu jest solidna i ekspresyjna. Dominują tu naturalne, trwałe i ponadczasowe materiały: beton, kamień, drewno i szkło. Monolityczne stropy i ściany wewnętrzne wykonano z betonu, który zachował wyraźny odcisk drewnianego szalunku.
Tę surową bazę uzupełniono gabionami – siatkami ze stali ocynkowanej wypełnionymi kruszonym kamieniem. Co istotne, gabiony płynnie przechodzą z elewacji zewnętrznej do wnętrz, kontynuując dialog między domem a ogrodem. Całość ocieplają drewniane okładziny (termo-sosna) oraz dębowe podłogi.
Sercem domu jest centralny hol, łączący kuchnię, jadalnię i salon. Pełni on funkcję węzła komunikacyjnego dla obu skrzydeł mieszkalnych. To tutaj związek z naturą jest najbardziej namacalny.
Architekci precyzyjnie rozplanowali tę przestrzeń: z jednej strony ulokowano kuchnię, z drugiej salon, a strefa jadalni znalazła się pośrodku.
Wielkoformatowe przesuwne ściany szklane pozwalają na całkowite otwarcie przestrzeni, łącząc salon z zadaszonym tarasem i ogrodem w jedno. Na tarasie znalazła się kuchnia letnia z grillem, zorientowana na staw i otaczający las. W samym salonie przestrzeń kotwiczy kominek z masywną kamienną ścianą akumulacyjną, a jego częścią jest także zaprojektowana do prezentacji, chłodzona, szklana winiarnia.
Taka organizacja przestrzeni zapewnia wyraźny podział stref i niezbędną prywatność. Skrzydło południowo-zachodnie jest w całości dedykowane strefie master. Obejmuje ono sypialnię z garderobą, przestronną łazienkę, toaletę oraz saunę. Strefa wellness łączy się bezpośrednio z mniejszym, prywatnym tarasem, na którym umieszczono wannę z hydromasażem i basen chłodzący, ulokowany tuż przy strumieniu.
Po przeciwnej stronie, w skrzydle południowo-wschodnim, mieszczą się trzy mniejsze sypialnie ze wspólną łazienką oraz pokój wielofunkcyjny, służący na co dzień jako gabinet i przestrzeń do medytacji. Najmniejsze, północne skrzydło pełni funkcje wejściowe i techniczne; mieści wejście, magazyn i pomieszczenia gospodarcze. Jego wydłużony dach w naturalny sposób tworzy jednocześnie zadaszone wejście do domu oraz wiatę garażową.