Rodzinny dom w Beskidzie Żywieckim. Ma najlepszych sąsiadów - góry i las!
Trudno o lepsze sąsiedztwo – w malowniczych zboczach Beskidu Żywieckiego łatwo się zakochać. A gdy wszystko pokryje śnieg, ten krajobraz robi się obłędnie bajkowy. Autorami projektu budynku, do którego zaglądamy, są architekci z pracowni RS+ Robert Skitek.
Malowniczy Beskid Żywiecki to idealne miejsce dla osób, które szukają spokoju, pięknej przyrody i łagodnych górskich wzniesień. To właśnie tam stanął jeden z ostatnich projektów tyskiej pracowni RS+ Robert Skitek. Dużą podpowiedzią dla architektów była działka o sporym nachyleniu otoczona przez las.
„Dom usytuowaliśmy na działce w centralnym jej punkcie w taki sposób, aby wykorzystać jej uwarunkowania oraz uchwycić najlepszy widok na panoramę gór. Dzięki temu pomieszczenia otwierają się na dwie strony – albo na wspaniały widok gór albo na zieloną ścianę lasu” - wyjaśniają Robert Skitek i Martyna Lenart-Zygmunt, autorzy projektu.
Bryła przybrała charakterystyczny kształt składający się z trzech segmentów o różnej wysokości. Jednospadowe dachy ułożone naprzemienne zostały rozdzielone funkcjonalnie i wizualnie, a razem tworzą nieregularny zygzak. Elewację pokryto drewnem, które z czasem zmieni kolor i nabierze charakteru, krótsze boki budynku oraz dach wykończono z kolei grafitową blachą na rąbek.
Działkę charakteryzuje duża różnica poziomów, co sprytnie zostało wykorzystane w projekcie. Architekci strefę wejściową z garażem zaplanowali na niższym poziomie, nad nim zaś umieścili część mieszkalną. Strefa dzienna, dostępna z poziomu terenu, znajduje się w środkowym segmencie budynku, w dwóch pozostałych zaś umiejscowiono sypialnię rodziców z łazienkami oraz pokoje dzieci.
Dom ma powierzchnię ponad 241 m.kw. Za projekt jego wnętrza odpowiadają Robert Skitek i Joanna Kujda. Centralnie położona strefa dzienna otwiera się na pobliski krajobraz przeszkleniami z dwóch stron. Dodatkowo, ta część domu połączona jest z zewnętrznym, zadaszonym tarasem, wychodzącym na las.
Strefę dzienną tworzy wysoka przestrzeń zakończona antresolą z przeszkloną balustradą. Bazę kolorystyczną zbudowano na połączeniu bieli ścian, jasnej szarości cementowej podłogi oraz czerni i drewna mebli i detali.
Na „łączeniu” brył zastosowano świetliki dachowe, które wpuszczają do holu sporo naturalnego światła.
Dominująca we wnętrzu kolorystyka i gama materiałów wykończeniowych kontynuowana jest w łazience. Dodatkowym atutem jest duże okno, przy którym ustawiono wannę. Aż nie chce się jej opuszczać!
Ważnym elementem projektu jest też zagospodarowanie terenu wokół budynku. Jego autorem jest Tomasz Kurtek z pracowni Kurtek landscape design studio. Nasadzenia w postaci paproci i traw oraz kamienne elementy idealnie wpisują ten projekt w górski krajobraz.