Ten poznański dom zawisł nad skarpą. Część bryły "lewituje" nad ziemią
Niestandardowa działka wymusiła nieszablonowe rozwiązania. Skarpa, na której stanął ten rodzinny dom, przez pracownię Wrzeszcz Architekci została przekuta w atut projektu. Część bryły została nadwieszona nad ziemią, co nadało jej lekkości i autorskiego sznytu.
Autor: MB
Zdjęcia: Przemysław Turlej (architektura), Tom Kurek (wnętrza)
http://www.wrzeszczarchitekci.pl
„Głównym założeniem projektowym było stworzenie domu, który oprze się o istniejącą skarpę, by unieść się i spojrzeć w dal” - wyjaśnia Borys Wrzeszcz, współzałożyciel pracowni Wrzeszcz Architekci, który wraz z Mariuszem Wrzeszczem i Jarosławem Bajerem stworzył projekt domu. Na wykorzystaniu skarpy zależało też inwestorom – rodzinie z dzieckiem. Chcieli, aby ich nowy dom wyróżniał się spośród otaczającej zabudowy i miał swój charakterystyczny, wyjątkowy wygląd.
Główna część domu wsparta jest na zastanej skarpie oraz żelbetowej bryle poziomu -1. Takie rozwiązanie wymusiło niestandardową konstrukcję, którą zaprojektowała Pracownia Projektowa Krzysztof Ławniczak. Jak tłumaczą twórcy projektu, lewitujące narożniki domu zostały wykonane w konstrukcji wiszącej, które trzyma żelbetonowa kratownica na poziomie attyki dachu. Na szczycie dachu znajduje się pas, który podkreśla bryłę budynku, a dopełnia ją czarna rama okalającą elewację frontową, której narożniki wiszą w powietrzu.
Pod jednym z wiszących narożników domu znajduje się wjazd do garażu, drugi z nich unosi się nad ogrodem i podtrzymuje taras zewnętrzny.
Konstrukcję bryły podkreślają materiały zastosowane na elewacji, takie jak beton, czarne płyty włókno-cementowe oraz drewno. Elewację tworzą też duże przeszklenia i przesuwne zewnętrze rolety przeciwsłoneczne.
Łączna powierzchnia użytkowa domu wraz z garażem wynosi 320 m2. Na parterze znajduje się główna część użytkowa – salon, kuchnia i jadalnia z pięknym widokiem na otaczający dom ogród. Na poziomie -1 mieści się zaś garaż, pomieszczenia techniczne oraz pokoje dzieci i część sportowa z sauną, z której bezpośrednio wychodzi się do ogrodu, którego projekt stworzyli Marzena Bąkowska z pracowni Barwy Ogrodów oraz Jerzy Kęcel ze studia Agrobud.
Autorką projektu wnętrza jest Ewelina Jankowska z pracowni EV Architects. Właścicielom domu zależało na minimalistycznej aranżacji, w której zastosowano by unikalne rozwiązania. Pracując nad wnętrzem, architektka kierowała się więc maksymą Miesa Van der Rohego: „Less is more”.
Oszczędna kolorystyka wnętrza bazuje na bieli, szarości i czerni. Duża rolę odgrywają też faktury zastosowanych materiałów wykończeniowych - kamienia, betonu, szkła i ocieplającego ten zestaw drewna.
Architektka postawiła na meble uznanych marek, Flexform, Poliform, Bb Italia czy ARCO. Kuchnię oraz większość zabudów wykonała firma Zajc, przesuwne drzwi z kolei to projekty Rimadesio.