Home office z klasą. Jak urządzić domowe biuro?
Home office wychodzi z zakurzonego kąta, stając się równoprawną częścią domu. Wzorce czerpie z ewolucji przestrzeni biurowych, w których postawiono na przytulność, różnorodność i domowość. Dziś otwiera się ono na wysmakowaną estetykę i wysokiej klasy wzornictwo.
Domowe biura są dzisiaj częścią ekosystemu pracy. I to niezależnie od tego czy pracujemy u siebie jeden dzień w tygodniu czy też codziennie. - Obserwujemy rosnące zainteresowanie dobrymi jakościowo, trwałymi i dopracowanymi estetycznie rozwiązaniami dla home office – mówi Przemysław Zalewski z ARC Interiors, partnera takich producentów, jak Steelcase, Vitra czy Bolia. - Co ciekawe, wyznacznikiem są dla nich biura, które z chłodnych i surowych stają się przestrzeniami ciepłymi, komfortowymi i przyjaznymi. W odpowiedzi na zmiany w postrzeganiu domowego biura, jako rozwiązania tymczasowego, a stającego się immanentną częścią prywatnej przestrzeni, wspomniani producenci proponują meble, które sprawiają, że staje się ono ozdobą domu.
Producenci otwierają się na dom
Steelcase to jedna z czołowych firm oferujących wysokiej klasy meble i rozwiązania biurowe. W odpowiedzi na zmiany, jakie zachodzą w postrzeganiu home office, amerykański producent otwiera się na dom i wprowadza nowe palety barw – ciepłe, przyjazne i naturalne oraz tekstury przypominające w dotyku miły koc. Jeśli fotel biurowy, to już niekoniecznie czerń i metal, bo jego podstawa może mieć biżuteryjny błysk złota, a siedzisko i oparcie utrzymane w kolorze śliwki, zieleni czy pastelowym.
- Dobrym przykładem jest tu Karman, nowy fotel firmy Steelcase - mówi Przemysław Zalewski z ARC Interiors. - On jest nie tylko na wskroś nowoczesny i technologicznie bez zarzutu, ale również wysmakowany estetycznie. Zapewnia przy tym tak duży wybór kolorów i wykończeń, że trudno sobie wyobrazić wnętrze domu, do którego nie można by go było dopasować - mówi Przemysław Zalewski.
Jednocześnie firma ta sięga po ikony wzornictwa. Meble, których stylistyka przetrwała próbę czasu. Przykładem jest odświeżony przez Steelcase zestaw biurka i fotela Racine zaprojektowanego przez Franka Lloyda Wrighta w 1939 roku.
Ikony wracają do łask
Do ikonicznych mebli powraca również Vitra, która przywróciła piękną kolekcję Jeana Prouvé z ubiegłego wieku. Biurko Compas Direction, projekt z 1951 roku, ma przyciągającą uwagę linię.
Smukłe, elegancko rozstawione nogi i kompaktowe wymiary sprawiają, że idealnie nadaje się ono do współczesnego domowego biura. Tym bardziej, że można je swobodnie dopasować wykończeniowo do wnętrza. Biurku towrzyszy fotel Fauteuil Direction Pivotant. Siedzisko i oparcie przywodzą na myśl elegancki domowy fotel, jednak obrotowa podstawa, regulowana wysokość, mechanizm odchylania do tyłu, zmieniają jego zastosowanie.
Ciepłe, naturalne, skandynawskie
Z kolei duńska marka Bolia tworzy kolekcje, które spełniają oczekiwania sympatyków stylu skandynawskiego. Naturalna paleta barw, naturalne materiały. Spokój i równowaga. Szczególnie ciekawa jest kolekcja Work From Home.
Przy jej pomocy można kompleksowo zrealizować wizję przyjaznego i wysmakowanego estetycznie home office. Biurka, fotele do pracy, oświetlenie – wszystko doskonale spaja się z całym wnętrzem domu.
I tym sposobem home office staje się z naprędce zaaranżowanego miejsca strefą dopasowaną do nowej rzeczywistości. Tej, w której nie ma już granic między domem, a biurem, funkcją, a estetyką.
Meble Steelcase, Vitra i Bolia dostępne są w warszawskim showroomie ARC Interiors. Więcej na www.arcinteriors.pl