Świąteczny przewodnik po pomysłach na wyjątkowe, funkcjonalne prezenty dla miłośników designu od Stadler Form

Dla tych, którzy szukają chwili oddechu

Zimą spędzamy więcej czasu w domu, dlatego chętniej sięgamy po rzeczy, które pomagają stworzyć przytulną, sprzyjającą odpoczynkowi atmosferę. Aromaterapia świetnie wpisuje się w tę potrzebę – zapach naturalnych olejków eterycznych pozwala wyciszyć się po intensywnym dniu i pozytywnie wpływa na samopoczucie. Pomysłem na prezent, który łączy zapach, nastrojowe światło i elegancką formę, jest aromatyzer – urządzenie, które wprowadza do wnętrza przyjemny, relaksujący klimat. 

Wśród propozycji warto zwrócić uwagę na Sophie Little od Stadler Form – aromatyzer i lampion w jednym, tworzący efekt kojącego płomienia. Dzięki bezprzewodowej pracy i bambusowemu uchwytowi świetnie sprawdza się zarówno w domu, jak i na zewnątrz w cieplejsze miesiące, dodając wnętrzom przytulnego charakteru.

Dla miłośników naturalnych akcentów dobrym wyborem będzie Nora – dyfuzor wykonany z bambusa, który łączy subtelne światło z minimalistycznym wzornictwem. To dobry pomysł na prezent dla osób, które cenią formę i funkcjonalność.

Zoe, Jasmine i Lucy tworzą rodzinę aromatyzerów o nowoczesnym designie. Łączy je ultradźwiękowa technologia, cicha praca i forma, która dobrze komponuje się z różnymi wnętrzami. Zoe i Lucy oferują efekt płomienia tworzony przez bursztynową mgiełkę, dzięki czemu wprowadzają do przestrzeni przyjemny, nastrojowy blask, idealny na wieczorny relaks. Jasmine uzupełnia tę linię swoją kompaktową formą i funkcją pracy przerywanej, która utrzymuje delikatny zapach przez wiele godzin.

Ben natomiast łączy nawilżanie, aromaterapię i efekt kominka, dodając wnętrzu ciepły, dekoracyjny akcent. To pomysł na prezent dla osób, które cenią wielofunkcyjne i estetyczne rozwiązania.

Dla rodziców i dbających o zdrowy klimat w domu

Zimą powietrze w mieszkaniach potrafi być wyjątkowo wymagające – ogrzewanie je wysusza, a smog i dym nieraz dostają się do środka. Nic dziwnego, że coraz częściej zwracamy uwagę na to, czym oddychamy, szczególnie jeśli w domu są dzieci. Dobrze dobrany nawilżacz potrafi naprawdę poprawić komfort: łagodzi skutki suchego powietrza, ułatwia sen i pomaga utrzymać odpowiedni mikroklimat w sezonie grzewczym.

W pokojach dziecięcych świetnie sprawdzi się Oskar Little od Stadler Form – cichy, energooszczędny nawilżacz ewaporacyjny. Urządzenie zasysa suche powietrze, przepuszcza je przez nawilżony filtr i oddaje do pomieszczenia już z podniesionym, odpowiednim poziomem wilgotności. To bezpieczny sposób na utrzymanie dobrego mikroklimatu, idealny tam, gdzie liczy się spokojny sen i cicha praca urządzenia. Minimalistyczna forma Oskara wpisze się w każde wnętrze, od pokoju malucha po rodzinną sypialnię.

Gdy domowe powietrze wymaga nie tylko nawilżenia, ale też oczyszczenia – np. jeśli w domu są alergicy – Robert może być bardzo dobrym wyborem. To urządzenie 2w1: nawilża i jednocześnie oczyszcza powietrze, usuwając kurz, pyłki i inne zanieczyszczenia. Robert wykorzystuje technologię ewaporacyjną, a wbudowany higrostat dba o to, by wilgotność utrzymywała się na odpowiednim poziomie.

Dla tych, którzy chcą ujarzmić zimową wilgoć

Powietrze w domu potrafi zmieniać się równie szybko, jak pogoda na zewnątrz. Para po prysznicu, suszące się pranie, gotowanie – wszystko to sprawia, że w pomieszczeniach łatwo robi się zbyt wilgotno, a to z kolei sprzyja zaparowanym oknom, nieprzyjemnym zapachom czy wolno schnącym ubraniom. W takich sytuacjach praktycznym prezentem będzie osuszacz Lukas, który usuwa z powietrza do 20 litrów wody dziennie, dzięki czemu pomaga szybko uporać się z wilgocią w mieszkaniach i chłodniejszych pomieszczeniach. Ma kilka poziomów osuszania, cyfrowy higrostat, tryb nocny oraz możliwość stałego odprowadzania wody do odpływu. Z opcjonalnym filtrem HEPA może także delikatnie oczyszczać powietrze. Dla większych przestrzeni przeznaczony jest Lukas Pro – mocniejszy model, usuwający do 50 litrów wody dziennie. 

Dla tych, którzy poszukują ciepła

Zimowe wieczory mają swój urok, ale czasem potrzeba po prostu dodatkowej dawki ciepła – szybko, cicho i bez uruchamiania całego ogrzewania. Termowentylatory Stadler Form spisują się w takich momentach doskonale: poprawiają komfort i pozwalają się ogrzać. W codziennym użytkowaniu świetnie wypada Anna, termowentylator o prostej, eleganckiej formie, który szybko podnosi temperaturę i pasuje do nowoczesnych wnętrz. Jest cicha, kompaktowa i idealna do sypialni, salonu czy gabinetu.

Z kolei stylowy Erik to połączenie termowentylatora, kominka elektrycznego i aromatyzera. Minimalistyczny design i realistyczny efekt płomienia tworzą przytulny klimat, a dwa poziomy grzania i cyfrowy termostat pozwalają łatwo dopasować temperaturę do potrzeb. Funkcja dyfuzora wypełnia dom aromatem ulubionych olejków eterycznych, a cztery kolory płomienia – od bursztynowego po niebieski – tworzą nastrojową grę światła. 

Sam, którego funkcjami można sterować z poziomu aplikacji, sprawdzi się w bardziej przestronnych pomieszczeniach, gdzie liczy się szybki efekt i równomierne rozprowadzanie powietrza.

Niezależnie od tego, komu chcemy sprawić prezent, warto postawić na urządzenie, które będzie służyć przez cały rok. Takie, które ułatwia codzienność, a przy okazji wyróżnia się świetnym designem i z łatwością wpisuje w estetykę domu – nie tylko od święta.

Więcej:

• stadler-form.pl