250-letnia kawiarnia w Wenecji zachwyca mariażem historii i współczesnego designu
Włochy to jedno z nielicznych miejsc, gdzie namacalnie można doświadczyć historii i gdzie zabytki nie są jedynie niedotykalnymi obiektami, ale wciąż tętni w nich życie. Taka jest wenecka kawiarnia w tym roku świętująca swoje 250-lecie.
Autor: MM
Zdjęcia: Belmond
Znajdująca się przy ikonicznym placu św. Marka kawiarnia po raz pierwszy otworzyła swoje drzwi dla gości pod koniec maja 1775 r. Giorgio Quadri oraz jego żona Naxina, świeżo po powrocie z wyspy Korfu, postanowili kupić lokal znany wówczas jako Il Rimedio, w którym wcześniej serwowano lokalne wino ze szczepu malvasia, któremu przypisywano lecznicze właściwości. Para miała jednak inny pomysł – w znajdującym się u stóp Procuratie Vecchie, siedziby prokuratorów Republiki Weneckiej, zainwestowała cały swój majątek, przemieniając lokal w elegancki salon, w którym goście mogli spróbować „czarnej, wrzącej wody” – kawy parzonej na turecki sposób. Kilkadziesiąt lat później kolejni właściciele, bracia Vaerini, prócz gruntownego remontu kawiarni, dodali do niej mieszczącą się na piętrze restaurację. Kolejny istotny rozdział historii legendarnego miejsca rozpoczął się stosunkowo niedawno, bo w 2011 roku, gdy przybytek wszedł pod zarząd braci Alajmo – Massimiliano (szefa kuchni) oraz Raffaele (CEO), duetu znanego z trzygwiazdkowej restauracji Le Calandre, mieszczącej się w Rubano. Zachwyceni historią miejsca, postanowili oddać jej należyty szacunek, ale jednocześnie wprowadzić w przestrzeń tchnienie świeżej myśli i designu.
Projekt renowacji wnętrz Caffè Quadri powierzono jednemu z najbardziej uznanych współczesnych designerów, Philippowi Starckowi, oraz architektowi Marino Folinowi, byłemu rektorowi L’Università Iuav di Venezia.
„Koncepcja Quadri po prostu… jest Quadri. To miejsce zawsze było niezwykłe, choć trochę uśpione. Z szacunku, z miłości i z rozsądku nie chcieliśmy zmieniać tej niezwykłej koncentracji tajemnicy, piękna, osobliwości i poezji. Szukaliśmy więc jedynie jego cudów – i odkryliśmy krainę czarów. Wszystko tutaj jest grą umysłu, z własną, magiczną muzyką w tle. Płodne niespodzianki kryją się wszędzie – w tkaninach na ścianach, w surrealistycznych żyrandolach i w chimerycznej kolekcji preparowanych zwierząt, które zamieszkują to miejsce. Zwierzęta, które tu trafiły, wyrosły im skrzydła – i stały się fantastycznymi istotami, niczym mityczny skrzydlaty lew wenecki. Ten sen częściowo pochodzi z mojego umysłu, serca i szaleństwa – ale by mógł się ziścić, potrzebowaliśmy rąk. A sekretem absolutnej jakości Quadri są weneccy rzemieślnicy” – opowiadał o swoim projekcie Philippe Starck.
Jednym z leitmotivów odnawianego wnętrza Starck uczynił zjawisko acqua alta – wysokiej wody, czyli okresowych podtopień, których doświadcza „miasto na wodzie” (kawiarnia, znajdująca się na placu św. Marka, jest na nie szczególnie narażona). Nielakierowany mosiądz, pojawiający się na nogach stołów, ladzie recepcyjnej i wszystkich elementach mających kontakt z podłogą, został wybrany nieprzypadkowo – z czasem metal zacznie się utleniać, tworząc delikatną mapę przypływów i odpływów, których doświadcza przestrzeń. Z tego samego ducha wyrasta nowa identyfikacja wizualna, stworzona przez GBH.London. Mosiężne litery zawieszone nad wejściem do Quadri, częściowo spatynowane, a częściowo wypolerowane na złoto, wyznaczają symboliczną granicę – między parterową, „zanurzoną” w wodzie kawiarnią i bistro, a położoną piętro wyżej restauracją fine diningową, która unosi się ponad rzeczywistością.
Gdy tylko było to możliwe, korzystano z lokalnych manufaktur i pracy rzemieślników – tkaniny, którymi wykończono wnętrze Ristorante Quadri, powstały w legendarnej weneckiej manufakturze Tessitura Bevilacqua – zarówno ta z przeszłości, jak i jej współczesna interpretacja, oparta na wzorze z 1550 roku. Starck, z typową dla siebie lekkością i ironią, przeprojektował ją, wprowadzając do ornamentów twarze braci Alajmo oraz zamieniając gondole na satelity i astronautów.
Wielki żyrandol w stylu rezzonico z lat 30. został odrestaurowany i zawisł obok nowego, niemal identycznego, ale z surrealistycznymi szklanymi „kroplami” – oba zaprojektowane przez Aristide’a Najeana, francuskiego artystę z Murano. Z kolei na podłodze pojawiły się malowane dywany projektu Ary Starck – obrazy z pogranicza snu i świadomości, w których postacie poruszają się w fantasmagorycznym świecie, zapraszając do zanurzenia się we własnych marzeniach.
Oryginalna kawiarnia Gran Caffè Quadri, z której rozpościera się widok na Bazylikę św. Marka, dzisiaj współdziała z siostrzanymi lokalami – Bistrot Quadrino oraz wyróżnioną jedną gwiazdką Michelin restauracją Ristorante Quadri (aby utrzymać wszystko w rodzinie, tą zarządza syn Raffaele, Giovanni Alajmo). Prócz kawy, w kawiarni goście mogą spędzić czas przy wystawnym śniadaniu, a po południu – zrelaksować się przy koktajlach oraz dopracowanych włoskich przekąskach – cicchetti.
Aby uczcić doniosłą rocznicę, w kawiarni podawana jest specjalnie skomponowana mieszanka kawy, przyrządzona na bazie ziaren Arabiki sprowadzanych z Indonezji – o głębokich, czekoladowych nutach oraz kremowej teksturze. Prócz tradycyjnego espresso, goście Quadri mogą spróbować kawy w popisowych koktajlach oraz zimnych sezonowych napojach. Dodatkowo, z okazji wyjątkowej rocznicy, w kawiarni zagościły porcelanowe filiżanki, specjalnie wyprodukowane przez historyczną wenecką manufakturę Geminiano Cozzi, zdobione motywem nawiązującym do fresków z Pałacu Dożów.
Znajdujące się na parterze bistro, którego ściany zdobią XIX-wieczne freski autorstwa Giuseppe Ponga, proponuje gastronomię w mniej formalnej atmosferze. Z kolei znajdująca się wyżej Ristorante Quadri serwuje gościom menu degustacyjne, interpretujące w świeży sposób tradycje laguny weneckiej oraz włoskiej kuchni.