Artystyczna przystań w sercu Appalachów. W tym hotelu poczujesz się jak w Twin Peaks
Przez amerykański stan Massachusetts, wzdłuż malowniczego pasma Appalachów, wiedzie pierwsza trasa turystyczna w USA. W tej historycznej krainie stanął oryginalny hotel, którego wystrój to współczesna wariacja na temat stylu klasycznych amerykańskich przydrożnych ośrodków turystycznych. Fani Twin Peaks będą zachwyceni — obiekt przypomina Great Northern Hotel.
46-pokojowy ośrodek to projekt firmy TOURISTS Welcome, zarządzającej obiektami hotelarskimi w North Adams w stanie Massachusetts. W skład tej grupy wchodzą znane nazwiska, jak Ben Svenson z bostońskiej firmy deweloperskiej Broder, John Stirratt (założyciel zespołu Wilco, laureata nagrody Grammy), Nina Zacek Konsa (wcześniej Bunkhouse, The Standard), Eric Kerns (wcześniej MASS MoCA) i Scott Stedman (założyciel Brooklyn Magazine i Northside Media Group).
Ich wizją było miejsce, które uosabia historię i ducha regionu – pięknych ziem, przez które przepływa rzeka Hoosic oraz biegną szlaki Appalachów i Mohawk. Lokalizacja jest szczególna, ponieważ właśnie tam powstała pierwsza trasa turystyczna w Ameryce. Wzdłuż autostrady, która powstała w 1914 r., ulokowano wówczas przydrożne zajazdy, restauracje, sklepy i inne atrakcje. Promowano je za pomocą znaków z jednym słowem: Tourists. I stąd wzięła się nazwa tego przedsięwzięcia. Region obecnie zwany jest „Art Country” i stanowi przystań dla twórczych dusz. Mieszczą się w nim takie instytucje, jak MASS MoCA, The Clark Art Institute, Williams College Museum of Art i Williamstown Theatre Festival.
Motel ze współczesnym twistem
TOURISTS to redefinicja architektury charakterystycznej dla tradycyjnych moteli. Jest dziełem zespołu projektowego kierowanego przez Svensona. Znaleźli się w nim architekt Hank Scollard oraz projektantka wnętrz Julie Pearson. W budynku zachowano liniowy układ drzwi pokoi gościnnych otwierających się na zewnątrz, ale z nowoczesnym akcentem — rozległymi oknami wychodzącymi na tyły budynku, z widokiem na okoliczne lasy, rzekę i góry w oddali.
Każdy pokój ma wysokie sklepione sufity, wbudowane łóżka typu king size i pokaźne okna z wbudowaną leżanką do czytania, drzemki lub marzeń. Pomieszczenia są wyposażone w zaawansowany system cyrkulacji powietrza, który dokonuje wentylacji w pokoju co 60 minut. Kilka pokoi posiada podwieszane łóżka piętrowe przypominające domki na drzewie, które mogą pomieścić rodziny lub większe grupy, oraz przesuwane szklane drzwi prowadzące na tarasy z prysznicami na świeżym powietrzu. Eleganckie ściany zewnętrzne budynku pokryte są deskami z białego dębu — drewna charakterystycznego dla tej okolicy.
Natura i wyborne jedzenie
Na uwagę zasługuje sposób, w jaki ośrodek zaadaptowano do warunków naturalnych. To dzieło studia architektury krajobrazu Reed Hilderbrand. Pracownia stworzyła wokół hotelu kampus zanurzony w naturze. Kilka pokoi gościnnych wychodzi na dziedziniec ukształtowany przez rzeźbione formy terenu z lokalnymi roślinami, podgrzewany basen ze słoną wodą oraz promenadę łączącą się z tarasem z widokiem na rzekę Hoosic.
Na terenie należącym do TOURISTS znajduje się również 220-metrowy wiszący most pieszy, zaprojektowany przez projektanta parków linowych Gerharda Komendę. Kręte ścieżki prowadzą do The Airport Rooms – odrestaurowanego gospodarstwa z 1813 roku, które w połowie XX wieku było niezależnie prowadzone jako pensjonat. Obecnie budynek został odrestaurowany i przekształcony w elegancki salon, w którym można delektować się koktajlami, kolacją i muzyką na żywo.
Artystyczna przysta
TOURISTS tętni życiem i jest miejscem, w którym artyści są mile widziani – wręcz pożądani. Na otwartej przestrzeni zaaranżowano park rzeźb. Goście mogą spędzać czas na świeżym powietrzu, podziwiając dzieła sztuki. Hotel organizuje również cykl wydarzeń pod nazwą Sing For Your Slumber, w ramach którego muzycy w trasie otrzymują bezpłatne zakwaterowanie w zamian za występy lo-fi. Koncerty odbywają się albo wewnątrz głównego budynku, albo na tarasie pod gwiazdami.