Koktajl bar z Hongkongu jak domowy salon
Hongkong to miasto idealne dla miłośników sztuki barmańskiej i kreatywnych koktajli, a tutejsze bary zaliczane są do światowej czołówki. Nie mniejszą karierę wróży się także MIUS – barowi, który zachwyca zapraszającą przestrzenią, jak i autorskim menu.
Otwarty jesienią 2025 MIUS to autorski projekt Shelley Tai, jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci hongkońskiej sceny barowej. Znana z filozofii „simple things, done right” – “Proste rzeczy, dobrze zrobione” – Tai postanowiła na nowo zdefiniować to, czym jest „wyjście do baru”. – MIUS ma być przestrzenią, z którą od razu poczujesz więź – wyjaśnia twórczyni baru, który z miejsca podbił serca lokalnej i zagranicznej publiczności. – Chciałam stworzyć bar, do którego sama chętnie zaglądam w wolnym czasie. Jako lokalny cocktail bar ma to być miejsce, w którym goście mogą się odprężyć przy świetnych drinkach, uczciwym jedzeniu i gościnnej atmosferze, która zachęca, by zostać dłużej i po prostu pobyć z innymi – opowiada Tai.
Realizując tę wizję, Tai stworzyła ponadczasowe miejsce, w którym ciepło i prostota spotykają się z precyzją oraz jakością, a całość jest hołdem dla rzemiosła – nowoczesnego, powściągliwego, ale zakorzenionego w dającej poczucie komfortu tradycji. W wystroju ciepłe drewno łączy się ze szlachetną stalą, a obłości pojawiające się w kształtach mebli oraz oświetlenia dodają całości przytulności i płynności. Proste linie nawiązują do stylu mid–century, ale przetworzonego przez współczesną wrażliwość – tak samo jak koktajle Tai to często autorskie interpretacje koktajlowej klasyki.
Po wejściu do środka gości wita szeroki bar z ciepłego drewna, zwieńczony stalowym blatem oraz wygodne, wysokie, chromowane hokery wykończone skórą w kolorze kości słoniowej. W pierwszych godzinach otwarcia wysokie okna wpuszczają popołudniowe światło, by wraz z biegiem czasu ustępować miejsca poświacie punktowych lamp.
Prócz miejsc przy barze, w pierwszej sali dla gości przygotowano dwa wspólne, wysokie stoły – idealne na spotkania w większym gronie. Każdy ze stołów wyposażono w małą stację dla barmana oraz kran z pitną wodą, tworząc poczucie niezależności oraz intymności. W drugiej sali umieszczono wygodne kanapy i fotele, tworząc bardziej loungowy klimat, idealny na zakończenie wieczoru.
Karta napojów w MIUS opiera się na prostocie i kreatywności, często odwołując się do koktajlowej klasyki. Wśród wyróżniających się propozycji znajduje się Garibaldi – jasny, kwiatowy koktajl łączący włoski bitter vermouth ze świeżymi sokami z pomarańczy i grejpfruta, podbity aromatem białej orchidei i herbaty Earl Grey, Shiso Sour na bazie ginu, wzbogacony sherry, soloną śliwką oraz liśćmi pachnotki oraz Bamboo, oferujący wytrawny, czysty smak z twistem, łącząc fino sherry, wermut, bittersy aromatyczne i amaros.
Dla miłośników deserowych koktajli czeka z kolei autorskie wydanie Irish Coffee – tym razem przygotowane z matchą i lekko soloną śmietanką. MIUS to także pierwszy cocktail bar w Hongkongu, który oprócz koktajli oferuje szeroki wybór szampanów, przede wszystkim od małych rzemieślniczych producentów.
Menu baru uzupełniają małe, ale przyjemnie zaspokajające apetyt i łączące się z koktajlami dania, takie jak pasta alla vodka, wołowe tataki czy tarta czekoladowa z bourbonem.