Travel essentials: Bez czego Anna Gańczarek- Rał nie wyobraża sobie podróży?
Anna Gańczarek-Rał dzieli swój dom pomiędzy dwa kraje, a jej praca sprawia, że jest w nieustannej podróży. Jest autorką programu podróżniczo-motoryzacyjnego „Fast Cars, Slow Travel”, w którym łączy dynamikę samochodowej podróży z uważnym smakowaniem świata: od szybkich tras i najpiękniejszych wydarzeń motoryzacyjnych na świecie po spokojne odkrywanie mało znanych miejsc.
Autor: MŚ
Zdjęcia: Materiały prasowe
Okulary
Zarówno przeciwsłoneczne, jak i korekcyjne mój absolutny must-have. Okulary są moim ulubionym dodatkiem i potrafią całkowicie zmienić charakter stylizacji. Mam kilka par, które towarzyszą mi w podróży zawsze - od klasycznych czarnych oprawek po fantazyjne kształty, które przywołują klimat lat 70. Mogę zapomnieć kosmetyczki, ale nigdy okularów.
Koszyk
Wszyscy teraz noszą koszyki Dragon Diffusion, ale nie wszyscy wiedzą, że marka istnieje już od 1985 roku. Jej twórca Craig Wright inspirował się tradycyjnymi, ręcznie plecionymi koszami i historią rzemiosła skórzanego. Ja swój noszę dosłownie wszędzie - latem i zimą, chociaż miałam pewne opory, ale potem przypomniałam sobie, że Jane Birkin też nosiła koszyk do płaszcza i wieczorowych stylizacji. Zabieram go do miasta i na plażę - wylał się na niego już niejeden olejek, ale każdy ślad użytkowania tylko dodaje mu charakteru. To dla mnie synonim jakości: miękka, ręcznie barwiona skóra starzeje się z klasą. W środku znajduje się mały medalik św. Krzysztofa, patrona kierowców - trudno o lepszy znak, że to torebka stworzona dla mnie.
Aparat fotograficzny
Robienie zdjęć telefonem tak bardzo mnie nie cieszy - aparat to dla mnie zupełnie inny rytuał. Przede wszystkim szanuje się wszystkie kadry, a zdjęcia robi się z należytą uważnością. Mój półklatkowy aparat point-and-shoot to najlepszy zakup życia, a właściwie prezent od jednego fotografa. Na jednej rolce mieści się aż 72 zdjęcia, co oznacza, że mogę uchwycić nawet kilka miesięcy wspomnień i wrócić do nich przy wywoływaniu. Uwielbiam ten moment, kiedy odbieram zdjęcia i przeżywam wszystko na nowo. Jest lekki, zawsze mam go przy sobie, a wbudowany star filter nadaje kadrom totalny disco vibe.
Zegarek
Ok, na wakacjach nie muszę na niego patrzeć, bo czas płynie wtedy inaczej (za szybko!), ale bez zegarka czuję się nieubrana. Latem wybieram te wodoodporne - idealne na plażę. Wieczorem zakładam mój vintage zegarek na bransolecie z lat 70., który czasy wodoodporność ma już dawno za sobą :)
Koszulki Fast Cars, Slow Travel
To nie autoreklama - w mojej walizce zawsze znajdzie się miejsce na moje koszulki Fast Cars, Slow Travel, bo nigdy nie wiadomo, kiedy na mojej drodze spotkam kogoś, kto kocha samochody i dobre jedzenie. To nie tylko ubranie, ale i początek rozmowy, albo podziękowanie za gościnę.
Więcej: