7 polskich ilustratorów, których twórczość warto obserwować
Ich ilustracje raz zmuszają do myślenia, innym razem poruszają, a jeszcze innym poprawiają nastrój, pozostawiając odbiorców z „bananem” na buzi. Łączy je jedno – przyciągają wzrok i zachwycają swoją estetyką. O czyich pracach mowa? Tych 7 polskich ilustratorów, których twórczość polecamy śledzić!
Autor: JS
Dziecięca zabawa z kredkami nigdy mu się nie znudziła – z czasem przybrała po prostu inne formy. Ilustracją i projektowaniem Paweł Mildner zaczął się zajmować właściwie przez przypadek. Zaciekawiły go książki obrazkowe córki, dlatego postanowił wrócił do swojej pasji z dzieciństwa. Po uzupełnieniu braków w teorii przez parę lat pracował jeszcze na etacie jako grafik. Dziś działa samodzielnie, tworząc plakaty, ilustracje na potrzeby książek, magazynów i okładek płyt.
Pamiętacie nasz album „Urban Guide”? Autorem okładki tego przewodnika po miastach Polski jest ilustrator i grafik Jan Kallwejt. Artysta już od ponad 20 lat działa w zawodzie, w którym to czasie wypracował swój absolutnie niepowtarzalny styl projektowania. Jego dzieła zdobiły produkty takich marek, jak Apple, Coca Cola, Converse, Honda, HBO, Nike czy Netflix.
Historia kariery Adam Kosika jest dosyć kręta. W szkole średniej marzył, aby zostać grafikiem, ostatecznie jednak zdecydował się na studiowanie architektury krajobrazu. Obronił dyplom, ale nigdy nie wykonywał wyuczonego zawodu. Jak mówi, pracuje w zawodzie ilustratora ze strachu przed „prawdziwą pracą” – niechęcią do pracy w biurze od 8.00 do 16.00 i konieczności długiego dojeżdżania do miejsca pracy. Ceni wolność, co widać w jego barwnych ilustracjach. Przyglądając się pracom Adama, można również dostrzec jego słabość do architektury, filmów i Warszawy.
Jak mówi Paweł Szlotawa, jego życiem rządzi przypadek. Nie planował iść do liceum plastycznego – dostał się tam jednak, gdy nieoczekiwanie zdał egzamin wstępny, na który poszedł jedynie w celu wsparcia zestresowanej koleżanki. Planował zawodowo projektować postacie do gier komputerowych, ale na zajęciach na ASP przypadkowo odkrył w sobie dryg do tworzenia ilustracji. Kierowany swoim doświadczeniem unika snucia dalekosiężnych planów, ale ceni codzienną rutynę i życiowy balans.
W dzisiejszych czasach kultury masowej, gdy wpływy z całego świata przenikają się wzajemnie, trudno o silnie wyróżniający się styl ilustrowania. Na przekór temu zjawisku Karol Banach tworzy ilustracje we własnym, unikatowym stylu. Artysta współpracował z takimi markami, jak UBER, Adobe, Samsung, IKEA Poland, The Washington Post, IDEA BANK czy Costa Coffee.
Artysta Krystian Ścigalski, czyli WhyDuck, świadomie pielęgnuje w sobie dziecko. Inspiracji dla swojej sztuki szuka w komiksach, ponadto uwielbia media społecznościowe, w których czuje się jak ryba w wodzie. Co więcej, istotnym elementem jego procesu twórczego jest swobodne szkicowanie różnych kształtów, zwanych „doodle’ami”. To rysunki, którymi dzieci ozdabiają swoje szkolne zeszyty podczas nudnych lekcji. W odróżnieniu od większości z nas, WhyDuck nigdy tego nie porzucił. W ten sposób pielęgnuje swoją nieograniczoną kreatywność, z której pomocą tworzy dzieła doceniane nie tylko przez miłośników sztuki, ale też wielkie marki, takie jak Nike, Adidas, Sizeer, Converse czy Coca-Cola.
Ilustracje Rafała Kwiczora przypominają rysunki techniczne. To nie przypadek, bo artysta swoje kompozycje kreuje, bazując na figurach geometrycznych. Każda z jego prac zachwyca surrealistycznym dynamizmem – budzi skojarzenie z klatką zatrzymaną z gorączkowego snu. Ten oryginalny styl Rafała szczególnie upodobały sobie marki z branży wydawniczej (Kraft Magazine, USTA, Kukbuk i wiele innych), ale nie tylko. Ilustrator projektował również na zlecenie takich firm, jak Netflix czy Papaya.Rocks.