Her stories: Aleksandra Zawistowska, czyli dziewczyna od Szkła
Aleksandra Zawistowska to artystka wizualna i konceptualna, której multidyscyplinarna praktyka łączy projekty krytyczne, fizyczne i cyfrowe. Ostatnio jej wielką pasją stało się szkło, a raczej Szkło – jej osobista artystyczna marka, w ramach której dmucha, rzeźbi i pozwala żyć przezroczystej substancji.
Aleksandra Zawistowska studiowała w Polsce, Portugalii i Niderlandach, gdzie zdobyła tytuły magistra sztuki oraz architektury. Brała udział w wystawach w Niderlandach, Polsce, Gruzji i Ukrainie. W swojej pracy łączy zamiłowanie do surowych, naturalnych materiałów z fascynacją przypadkowością. Eksperymentując z różnymi technikami i materiałami, zawsze stara się zrozumieć proces i znaleźć swój unikalny sposób na tworzenie dzieł sztuki.
Szkło projektu Aleksandry Zawistowskiej to unikatowe, funkcjonalne, szklane rzeźby, wytwarzane ręcznie w Amsterdamie przez młodą artystkę i towarzyszący jej zespół rzemieślników. Szkło zawdzięcza swoje niepowtarzalne kształty eksperymentalnemu procesowi dmuchania, w którym rzeźby wytwarzane są pojedynczo: jedna po drugiej, z największą dbałością o detal.
Szkło łączy lata kunsztu rzemiosła ze świeżym spojrzeniem na potencjał materiału. Rzuca wyzwanie tradycyjnej produkcji i nieustannie testuje granice jego funkcjonalności. Dlatego szklane formy, które wychodzą spod ręki Oli to nie tyle naczynia, co rzeźby, których możemy używać, ale które także idealnie sprawdzą się jako obiekty dekoracyjne.
Skąd pomysł na markę Szkoło? „Szkło to wypadkowa moich decyzji związanych z edukacją i twórczością oraz własnych przekonań i wartości, które doprowadziło mnie do szukania alternatyw w ramach swoich umiejętności. Zawsze szukałam czegoś innego niż tradycyjna praca zawodowa” – mówi artystka.
Ola proces tworzenia zaczyna od szkicu koncepcji, w ramach której zarysowuje ogólną intencję projektu. Na jego ostateczny kształt wpływają również spontaniczne decyzje podejmowane w warsztacie podczas jego tworzenia. Do formowania Szkła używane są naturalne materiały, takie jak kamień, drewno czy cegły, których ślady są często widoczne w gotowych rzeźbach i naczyniach.
Każdy obiekt podkreśla właściwości materiału, takie jak jego waga, barwa, temperatura czy struktura, przez co niemal bezpośrednio obcujemy z całym procesem dmuchania. A przecież bez niego nie ma artystycznego wymiaru tworzenia szkła.
„Lubię szkło, ponieważ ma ze sobą moc, jest niebezpieczne i piękne jednocześnie, na początku jest magmą o temperaturze 1200 stopni, a gdy wystygnie może potłuc się w najdrobniejsze kawałki. Może chronić człowieka, albo mu służyć, może dawać mu radość, ale może też być niezwykle niebezpieczne. Jest materiałem trudnym, wymagającym, ale z drugiej strony praca z nim jest bardzo dynamiczna i dostarcza adrenaliny” – podkreśla artystka.
Aleksandra Zawistowska projektuje swoje rzeźby zarówno z myślą o codziennym użyciu, jak i na specjalne okazje. Łatwo i szybko można się jednak przekonać, że stanowią również unikatowy element wystroju wnętrz. Przekładając jakość ponad ilość, Szkło powstaje w niewielkich seriach, składających się z kilku rodzajów naczyń - szklanek, kielichów, kubków, karafek, wazonów oraz mis. Marka stawia na wyjątkowość i różnorodność, ale także użyteczność.
Nad każdym obiektem pracują trzej rzemieślnicy pod okiem artystki - główny dmuchacz szkła, asystent i osoba zajmująca się obróbką na zimno. Produkcja każdego obiektu zajmuje około pięciu dni.
Choć Szkło projektowane i tworzone jest w Niderlandach, od niedawna można je kupić także w Polsce na stronie szklo.studio oraz w warszawskim showroomie Idea MM.