Nie przegap: „Rubens na Śląsku” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu
Wystawa „Rubens na Śląsku” to pierwsza w historii próba całościowego ukazania wpływu, jaki wywarła twórczość Rubensa na ziemie Śląska – zarówno w sferze artystycznej, jak i kolekcjonerskiej. Można ją obejrzeć w Muzeum Narodowym we Wrocławiu od 31 maja do 30 listopada 2025.
Narracja ekspozycji prowadzi widza przez kolejne odsłony dziedzictwa Rubensa: od osobistych kontaktów śląskich malarzy z mistrzem w Antwerpii, przez ślady jego warsztatu w tutejszych zbiorach, aż po echa jego stylu w twórczości takich artystów jak David Tscherning, Martin Lauterbach czy Georg Lichtenfels st. Zobaczyć można również dzieła Michaela Willmanna – najbliższego estetycznie Rubensowi śląskiego malarza.
Fascynacja Rubensem na Śląsku rozpoczęła się jeszcze za życia mistrza z Antwerpii. Już w 1635 roku dwaj wrocławscy malarze, Martin Fest i Georg Scholtz st., odwiedzili go w związku z dokumentacją śmierci innego wrocławskiego malarza, Balthasara Steinmanna. Rok później, w 1636 roku, do pracowni Rubensa trafił Johann Lichtenstein, który po powrocie do Wrocławia przeniósł echa stylu flamandzkiego mistrza do swojej twórczości.
Peter Paul Rubens (1577–1640) inspirował nie tylko artystów, ale i kolekcjonerów. Jego prace – lub dzieła mu przypisywane – pojawiały się w kolekcjach malarza Ezechiela Paritiusa i Albrechta von Sebischa, wybitnego śląskiego architekta i znawcy sztuki. Jak zauważa kurator Piotr Oszczanowski, w XVIII wieku niemal każda większa śląska kolekcja prywatna zawierała dzieła przypisywane Rubensowi – być może nie wszystkie autentyczne, ale zawsze traktowane z wyjątkową estymą.
Jak podkreślają kuratorzy Piotr Oszczanowski i dr Aurelia Zduńczyk, wystawa to efekt kilkuletnich badań, kwerend i wypraw kuratorskich. Wśród najcenniejszych eksponatów znalazły się obrazy Rubensa i jego warsztatu, wypożyczone z kolekcji krajowych i zagranicznych, rysunki Rubensa z kolekcji Albrechta von Sebischa, rysunki Michaela Willmanna z Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie – pokazywane w Polsce po raz pierwszy oraz uznawana dotąd za zaginioną brukselska tapiseria z ok. 1650 roku, Śmierć Publiusza Decjusza Musa – pochodząca z przedwojennych zbiorów wrocławskich.
Nie zabrakło również grafik Rubensa z dawnych wrocławskich kolekcji, które po wojnie trafiły do Krakowa i Warszawy. Śląscy twórcy tacy jak David Tscherning, Martin Lauterbach czy Georg Lichtenfels st. pozostawili po sobie adaptacje rubensowskich kompozycji, świadczące o lokalnym przetworzeniu jego estetyki.
Przygotowania do wystawy zaowocowały nowymi odkryciami – m.in. odnalezieniem sygnatury P.H. Francka na obrazie Wizja św. Alojzego z gliwickiego kościoła św. Anny, wskazującej na twórcę wywodzącego się bezpośrednio z warsztatu Rubensa. Wrocławskie muzeum wzbogaciło także swoje zbiory o unikatowe matryce graficzne do rycin autorstwa Rubensa Staruszka ze świecą i młodzieńcem oraz Koronacja św. Katarzyny – takich matryc powstało zaledwie kilka do kilkunastu sztuk.
Jednym z kluczowych tematów wystawy są losy śląskich kolekcji – tych, które przetrwały, i tych, które zniknęły. Szczególną uwagę poświęcono pałacowi w Brzezince koło Oleśnicy, niegdyś siedzibie rodziny von Kospoth. To właśnie z ich kolekcji pochodzi obraz Rubensa Święta Rodzina z gołębicą, dziś będący własnością County Museum of Art w Los Angeles.
Z Brzezinki pochodzi także barokowy plafon Apollo jako przewodnik muz autorstwa Johanna Franza de Backera – dzieło zachowane, lecz wymagające gruntownej konserwacji, którą wkrótce przejdzie.
Na wystawie można będzie zobaczyć również zachowaną dokumentację dzieł zaginionych, utraconych i niezachowanych.
Eksponaty pochodzą z zasobów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, innych instytucji muzealnych i kościelnych, a także kolekcji zagranicznych, dotąd niepokazywanych w Polsce. Wystawie towarzyszy katalog, a wybrane dzieła są opatrzone audiodeskrypcją.