Od gliny do dzieła. 11 polskich ceramików, których twórczość zasługuje na uwagę
Zabieramy Was do świata, gdzie przeszłość łączy się ze współczesnością, tradycja z nowatorstwem a rzemiosło ze sztuką. Tę krainę tworzą uzdolnieni ceramicy, których fach i wyobraźnia umożliwiają kreowanie zachwycających obiektów. Oto oni!
Autor: JS
1. Marcin Kuberna – GRÔPK
Zdjęcia: Mood Authors, Marcin Ziółko, materiały prasowe
Gdy cały świat zatrzymał się wskutek pandemii, Marcin Kuberna postąpił w całkiem przeciwny sposób – zaczął tworzyć. Zafascynowała go technika wałka, czyli sposób produkowania naczyń sprzed wynalezienia koła garncarskiego. Przy użyciu tej nieco zapomnianej dziś dziedziny rzemiosła wykreował ceramiczne wazy i rzeźby. W swojej pracowni GRÔPK (co po kaszubsku oznacza „garnek”) artysta nieprzerwanie rzeźbi obiekty, które zachwycają surowym pięknem z przeszłości.
2. Ula Ciećwierska – Lepko Ceramics
Zdjęcia: materiały prasowe
Tworzenie ceramiki miało jedynie pełnić rolę odskoczni od pracy w branży kreatywnej, stać się nowym hobby. W trakcie warsztatów ceramicznych Ula Ciećwierska zdała sobie jednak sprawę, że będzie to czymś więcej. Dzięki pracy z gliną odkryła zupełnie nieznany jej wcześniej wymiar kreatywności. Daje jej wyraz do dziś, tworząc zachwycające obiekty w swojej pracowni Lepko Ceramics.
3. 4. 5. Martyna Dymek, Marcin Sieczka i Kasia Skoczylas – Siup Studio
Zdjęcia: materiały prasowe
Martyna Dymek, Marcin Sieczka i Kasia Skoczylas poznali się na studiach na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Szybko okazało się, że każdy z nich lubi zabawę i eksperymentowanie z kształtami oraz kolorami. Połączyła ich również przyjaźń, której efekt jest wspólna pracownia projektowa, czyli Siup Studio. Ceramiczne obiekty autorstwa tego kolektywu, z uwagi na swoją organiczną, wyjątkową formę, zdają się być z innej planety. Nic bardziej mylnego – tworzone są w pracowni przy ulicy Chłodnej 20 w Warszawie.
6. Marta Jabłońska – Studio PYŁ
Zdjęcia: materiały prasowe
Droga Marty Jabłońskiej do tworzenia ceramiki była dosyć kręta. Po studiach z zarządzania i architektury długo nie mogła zdecydować, w którym kierunku chce iść. Podczas pandemii jednak odkryła miłość do ceramiki i samego kontaktu z gliną. W ten sposób na rzemieślniczej mapie Białegostoku, w którym Marta mieszka, pojawiło się studio PYŁ. Wraz z nim powstało setki pięknych obiektów, które urzekają kolorystyką, organicznymi wzorami oraz przyciągającymi wzrok formami.
7. Karolina Zimnicka – Nomad Ceramics
Zdjęcia: Paweł Guder, Stylizacja: Anna Salak
Z pracą kreatywną miała styczność właściwie od zawsze. Projektowała ubrania, tworzyła zabawki, meble. Przyszedł czas na pracę z gliną, która wzbudziła w niej radość obcowania z naturą i doświadczania tradycyjnego rzemiosła. Jak mówi: „Tworzenie ceramiki to moje polskie, swojskie hygge. Znane i przytulne”. Poznajcie Karolinę Zimnicką i jej markę Nomad Ceramics!
8. Izabella Wolf
Zdjęcia: materiały prasowe
Prace Izabelli Wolf mają w sobie wiele tajemniczości. Enigmatyczne postaci nagich kobiet, zwierzęta o surrealistycznych kształtach i motywy natury to znaki rozpoznawcze jej dzieł. Jak mówi artystka, inspirację dla swojej twórczości czerpie z lasu, rzeki, śpiewu ptaków, mchu, grzybów i od kóz, które hoduje. W swoim domu na wsi tworzy niesamowitą ceramikę z ilustracjami, które przywodzą na myśl obrazy rodem z baśni i legend. Witajcie w krainie magii.
9. 10. Ewa i Marta Krężelewskie – Smugi Studio
Zdjęcia: le Baiser STUDIO
Przemianie gliny w ceramikę nieodłącznie towarzyszy żywioł ognia. W dzisiejszych czasach ogień zastępowany jest przez piec elektryczny, nagrzewany przepływem prądu. Wciąż jednak można spotkać ceramików, którzy w swoich pracach sięgają po techniki wypału z użyciem żywego ognia. Należą do nich również siostry Ewa i Marta Krężelewskie, dla których nieprzewidywalne efekty dymne, na trwałe odciskające się na powierzchni naczyń, często zastępują szkliwa i farby. To właśnie efemeryczność smug dymu, piękno zawarte w elementach spopielonych i nieregularnych zainspirowały je do stworzenia pracowni ceramicznej Smugi Studio.
11. Anna Marciniszyn – Nodi Studio
Zdjęcia: materiały prasowe
Gdzieś pomiędzy pracą nad dyplomem podczas pandemii a rozpoczęciem pracy w studio ceramicznym Anna Marciniszyn zaczęła rozwijać swoją własną markę ceramiczną pod firmą Nodi Studio. Początkowo traktowała swoją działalność jedynie jako formę odskoczni od rzeczywistości, szybko jednak zamieniła się ona w pełnoprawną pracę zawodową. „Porcelana przyciągnęła mnie pokorą, jakiej niewątpliwie uczy, swoją kapryśnością, ale też delikatnością” – mówi ceramiczka.