Poza głównym nurtem. Weekend sztuki niezależnej w Warszawie
Czwarta edycja FRINGE Warszawa pokazuje, że to, co niezależne, niekomercyjne i eksperymentalne, nie musi pozostawać w cieniu. Do 28 września 2025 roku miasto będzie sceną dla blisko stu projektów – wystaw, performansów i interwencji – przygotowanych przez artystów i inicjatywy działające poza głównymi instytucjami.
FRINGE Warszawa wspiera oddolne działania twórcze, otwierając przestrzeń dla eksperymentu i nieszablonowych form wyrazu. Celem festiwalu jest wspólnotowość, wymiana doświadczeń oraz budowanie sieci wsparcia w sektorze niezależnym. Projekt zrodził się z inicjatywy samych środowisk artystycznych i rozwija się dzięki ich zaangażowaniu. Inspiracją jest globalny ruch fringe, zapoczątkowany w 1947 roku w Edynburgu, choć warszawska odsłona rozwija się na własnych zasadach, w ścisłym dialogu z lokalną sceną sztuki.
Najważniejszym wymiarem FRINGE nie jest liczba wydarzeń czy skala przedsięwzięcia, lecz jego zdolność do budowania społeczności, sprzyjania współpracy i solidarności.
(...) FRINGE tworzy wspólnotę, która wspiera osoby artystyczne w tym procesie. Zdejmuje z ramion ciężar, który nie pozwala na nowe spojrzenie. Dzięki temu można po prostu robić wystawy – bez konieczności dopasowywania się do jakieś zewnętrznej logiki – czy to rynkowej, czy instytucjonalnej – mówi Tomek Paszkowicz, artysta i kurator wystawy “Setup Punchline”.
Tegoroczna edycja prezentuje 96 projektów artystycznych, w tym: 23 niezależne i oddolne galerie, 12 pracowni artystycznych, 53 wystawy pop-up w wynajętych przestrzeniach, 8 działań artystycznych np. instalacji site-specific w przestrzeni miejskiej dostępnych 24/7. Sztuka pojawi się w wyjątkowych miejscach, m.in. w opuszczonym spa, XIX-wiecznej zabytkowej aptece, na terenie ogródków działkowych ROD czy w podziemiach warszawskiego metra. Każdego wieczoru w Warszawskim Obserwatorium Kultury będą prezentowane dwa performanse.
SAUNA platform, działająca w przestrzeni opuszczonego kompleksu spa z lat 80., stanie się sceną dla projektu „Pneuma” Katarzyny Dębskiej, Jerzego Mączyńskiego i Alki Nauman. Performans i towarzysząca mu instalacja audiowizualna eksplorują powietrze – oddech, wiatr, cyrkulację – jako medium, które jednocześnie łączy i niepokoi w czasach współczesnych kryzysów.
„Panaceum” to solowa wystawa Justyny Baśnik, prezentowana w Aptece Michała Mutniańskiego – najstarszej placówce farmaceutycznej w Warszawie. Artystka podejmuje dialog z historią marginalizowanej wiedzy zielarek, przywołując w swoich obrazach rośliny lecznicze i magiczne, splecione z losami kobiet oskarżanych o czarownictwo.
Na terenie ROD „Arkadia” (ul. Piaseczyńska na Mokotowie) Olga Madler przywraca pamięć o znikających elementach miejskiego krajobrazu. W projekcie „star(t)y plac zabaw” odwołuje się do estetyki dawnych metaloplastycznych konstrukcji i do dziecięcych wspomnień. Jej rzeźby tworzą pomost między prywatnym doświadczeniem a wspólną pamięcią, zachęcając do uważnego spojrzenia na pozostałości, które wciąż można odnaleźć w przestrzeni miasta.
W podziemiach metra na stacji Ratusz Arsenał zagości pop-up Galerii Zegarmistrzyni. Wystawa „kind of cool / kind of tired” zestawia internetowy film Konstantego Konopińskiego, w którym przypadkowe ujęcia składają się na poetykę scrollowanego życia, z rzeźbą Cypriana Szablaka – ironiczną ławką zapraszającą do odpoczynku i refleksji nad kulturą ciągłej produktywności. Razem tworzą przestrzeń balansującą pomiędzy zachwytem nad światem a zmęczeniem jego nadmiarem.
27 września w Barze Studio odbędzie się FRINGE Party – nieformalne zakończenie festiwalu i zarazem święto całej społeczności. Pełny program i mapa wydarzeń dostępne są na stronie internetowej FRINGE Warszawa.