Wystawa Agnes Maj w Nobu Hotel Warsaw. Zobacz obrazy inspirowane kintsugi
Czy nasze losy są kształtowane przez niewidzialne siły przeznaczenia, czy też są wynikiem przypadkowych zbiegów okoliczności? Kolekcja niemal 20 obrazów, które do marca 2025 możemy obejrzeć w Nobu Hotel Warsaw, jest artystyczną refleksją nad tą kwestią. Malarka i rysowniczka Agnes Maj eksploruje momenty harmonijnego zgrania w jednym czasie i miejscu, gdy przecinają się ludzkie drogi.
Wystawa „Synchronizacja” to efekt wspólnej fascynacji kulturą japońską, którą widać zarówno w dizajnie i kuchni Nobu, jak również w inspirowanych kintsugi obrazach artystki. Jak mówi Agnes Maj: „Każdy obraz jest metaforą zbiegu okoliczności, który w rezultacie staje się ważnym elementem doświadczenia. Warstwy i linie odzwierciedlają szeroki potencjał możliwości i dróg, które w szerszej perspektywie nabierają znaczenia. Staram się uchwycić te momenty, w których ścieżki życia przecinają się, czasem niespodziewanie, a jednak z jakąś głębszą logiką. Szukam odpowiedzi na pytanie, czy w tych spotkaniach można dostrzec coś więcej niż przypadek. Być może jakiś subtelny impuls kieruje nasze działania i decyzje ku konkretnym osobom, miejscom i momentom w czasie”.
Miejsce wystawy nie jest przypadkowym wyborem. Hotel Nobu, będący częścią globalnej marki znanej z połączenia japońskiego minimalizmu z zachodnim luksusem, stał się idealnym tłem dla prac artystki. Nobu powstał na fundamentach budynku z początku XX wieku, dlatego łączy w sobie historyczną elegancję z nowoczesnym dizajnem. Podobnie jak wystawa „Synchronizacja”, zestawia ze sobą podstawowe formy sztuki z bogactwem wielowarstwowych kompozycji. Przestrzenne kompozycje ukazują proces synchronizacji, w którym pozornie niezależne elementy łączą się w spójną całość.
„Synchronizacja. To jedno słowo oznacza koordynację dwóch procesów, by działy się w tym samym czasie. To również tytuł wystawy malarstwa Agnes Maj wzięty z pracy składającej się z sześciu stanowiących całość płócien przypominających mapę, ale… czy na pewno? Przecież abstrakcja ma to do siebie, że jest pozbawiona jakichkolwiek cech ilustracyjności, a jej twórca nie naśladuje nic konkretnego. Abstrakcja to zawsze rozmowa nie wprost. To sztuka dla tych, którzy lubią grę z kolorem, formą, fakturą i analizę tego, jak działa wyobraźnia. Zarówno ich samych, jak i wyobraźnia twórcy” – mówi Małgorzata Karolina Piekarska, historyczka sztuki.
Agnes Maj inspiracji dla swojej twórczości szuka w kintsugi. Ta starodawna japońska technika sklejania stłuczonej porcelany za pomocą płynnego złota nie ukrywa połączeń poszczególnych elementów, a wręcz je wydobywa. W ten sposób podkreśla się unikatowość przedmiotów za pomocą jedynych w swoim rodzaju linii – misternych połączeń.