57–metrowe mieszkanie na warszawskim Muranowie pełne książek i plakatów
W tym przytulnym wnętrzu zaprojektowanym przez Aurelię Karasińską z pracowni Studio 13 22 znajdziemy rozwiązania szyte na miarę, meble vintage oraz kolekcję książek i plakatów właścicielek mieszkania.
Muranów to spokojna, zielona część Warszawy przyklejona do Śródmieścia. Powstała po wojnie na gruzach dawnej dzielnicy żydowskiej. Jej krajobraz tworzy połączenie socrealistycznej zabudowy, wielkopłytowych bloków i architektury lat 90. ubiegłego wieku. W jednym z budynków z końca lat 70. na tamtejszym osiedlu Stawki znajduje się to przytulne mieszkanie zaprojektowane przez Aurelię Karasińską z pracowni Studio 13 22.
Właścicielkom mieszkania – parze z uroczym spanielem – zależało na tym, by dawny, niepraktyczny układ mieszkania zmienić na bardziej wygodny i wpuścić do wnętrza więcej jasnych kolorów oraz światła.
Pracę nad projektem mieszkania Aurelia Karasińska zaczęła od zmiany planu funkcjonalnego. Wcześniej układ tego 57-metrowego lokalu był zamknięty i podzielony na małe, osobne pomieszczenia. „Zdecydowałam się na częściowe wyburzenie ściany między kuchnią a pokojem dziennym, stwarzając tym samym przestronny salon z aneksem kuchennym” - wyjaśnia projektantka.
W salonie uwagę zwraca regał w stylistyce mid-century modern mocowany do ściany – jedno ze znalezisk vintage w tym mieszkaniu. To idealne miejsce na ekspozycję pokaźnej kolekcji książek właścicielek mieszkania oraz klocków LEGO, którymi pasjonuje się jedna z nich.
W tej części strefy dziennej można podziwiać też plakaty, które właścicielki przywożą z licznych wyjazdów za granicę. W przeszklonej witrynie znalazło się z kolei miejsce na książki i modele złożone z klocków LEGO.
Zabudowa kuchenna powstała z połączenia dwóch rodzajów frontów – białych, gładkich i wykonanych z ryflowanego drewna w orzechowym odcieniu. Dekoracyjnym detalem mebli są złoty, szczotkowany cokół oraz pasujące do niego uchwyty. Elegancji kuchni dodaje blat z białego marmuru oraz parkiet ułożony we francuską jodełkę, który z salonu płynnie przechodzi w tę część mieszkania.
Właścicielkom mieszkania zależało też, aby we wnętrzu znalazło się dużo miejsca do przechowywania. W przedpokoju znalazły się więc pojemne szafy, a dawna toaleta została przerobiona na pomieszczenie gospodarcze, która mieści pralkę oraz wszystkie potrzebne środki czystości i szpargały.
Również w sypialni projektantka przewidziała miejsce na dużą zabudowę garderobianą, której ozdobą są szprosy i złote uchwyty.
W aranżacji tego mieszkania dominuje jasna kolorystyka oraz naturalne materiały. W łazience komoda vintage została zwieńczona marmurowym blatem. Tu również ozdobą są złote detale – od uchwytów, ramy lustra po baterie i wykończenie ścianki prysznicowej.