Eklektyczny 160-metrowy dom w Konstancinie-Jeziornie. Wnętrze to mozaika wzorów i kolorów
Można się tu poczuć jak w Skandynawii, starej konstańcińskiej willi albo całkiem nowoczesnym domu. To właśnie ten eklektyzm stylów, mieszanka żywych kolorów i wzorów były największymi marzeniami inwestorów. Tym wymaganiom umiejętnie sprostała architektka Agata Knorowska, która wspólnie z Agatą Pawlik z Finastudio zaprojektowała wnętrze tego rodzinnego domu w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornie.
Autor: MB
Zdjęcia: Migdał Studio
Odwiedzamy segment na jednym z osiedli w Konstancinie-Jeziornie. Jego właściciele wymarzyli sobie swój nowy dom jako eklektyczną mieszankę starego z nowym. Chcieli, by we wnętrzu znalazły się też wzorzyste kafle, jodełka na podłodze i dużo kolorów.
W konsekwencji każda kondygnacja nawiązuje do innej stylistyki. Parter to odwołanie do starego Konstancina. Mamy więc parkiet ułożony w jodełkę francuską, łuk wejściowy do kuchni wykończony drewnianymi detalami bliski stylistyce art deco, kominek czy klasyczne thonetowskie gięte krzesła z plecionką wiedeńską.
Kuchnia to połączenie obecnej w całym domu zieleni i niebieskiego. Ten zestaw Agata Pawlik i Agata Knorowska wzbogaciły o musztardowy odcień żółtego, który widoczny jest na okapie kuchennym. Z nim korespondują wzorzyste kafle na ścianie od włoskiej marki Mipa. Zabudowa z prostymi ramkami i przeszklonymi gablotami przywodzi na myśl klasyczne wnętrza angielskich kuchni.
Na podłodze w kuchni widoczne są heksagonalne kafle wycinane ręcznie z płytek 20x20 cm. Autorki projektu chciały w ten sposób zachować spójność z zastosowanymi w sąsiadujących pomieszczeniach kaflami – wszystkie zakupione od marki Marca Corona.
W salonie warto zwrócić uwagę na portal kominkowy wykonany z drewna na zamówienie. Snycerskie detale miały nawiązywać do stylu świdermajer. Znalazło się też miejsce na nowoczesny siedoboard, klasyczne gablotki ze skrzyżowanymi szprosami czy dekoracje z onyksu od Branik Delight, autorskiej marki Agaty Knorowskiej.
W strefie wejściowej również spotyka się błękit i zieleń. Właściciele chcieli nadać klatce schodowej charakteru, poprosili więc o jaśniejsze spoczniki i podstopnice oraz ciemne stopnice schodów. Balustrada to prosta ażurowa konstrukcja ze stali i drewna. Pod schodami, jak w klasycznych wnętrzach, znalazło się miejsce na schowek, którego drzwi wypełniła plecionka wiedeńska.
W toalecie na parterze wzór terazzo ozdobił ścianę, na podłodze znalazły się zaś płytki z klasycznym wzorem od Marca Corona. W tym zestawie świetnie się czuje nowoczesna umywalka „Frieze Two Lined” marki Ex.t z ryflowanym brzegiem.
Na piętrze dominuje współczesna prostota. Balustrada z ażurowej zamienia się w murowaną poręcz. Na podłodze pojawiły się zaś jasne deski. Mocne kolory obecne są jedynie na klatce schodowej, trzy sypialnie oraz dwie łazienki utrzymane są w spokojnej i pastelowej tonacji.
W łazience na piętrze mocnym punktem jest ściana wyłożona mozaiką w odcieniu butelkowej zieleni. Autorki projektu zestawiły ją z zabudową w odcieniu orzecha oraz pastelowej zieleni.
Druga z łazienek na tej kondygnacji jest znacznie spokojniejsza. Dominują tu stonowane, naturalne kolory i drewno. Stylizowane na stare lustro zostało kupione w sieci IKEA.
Na poddaszu przeważa styl skandynawski. W gabinecie z oknem wychodzącym na klatkę schodową znajdziemy charakterystyczną dla tej estetyki szarą zabudowę biblioteczną, białe ściany i szare płytki podłogowe. Efektowny kilim we wzór przypominający drobną mozaikę to projekt IKEA.
Łazienka na poddaszu jest po skandynawsku biała, urozmaicona wzorzystymi kaflami od marki Ceramica Vogue i plamami czerwieni w postaci oprawki kinkietu i detalu półczeki. Zabudowę wykonano zaś z jasnej sklejki. Plastikowa zasłonka prysznicowa została specjalnie wyszukana przez inwestorkę w nowojorskim butiku.
„Dom jest bardzo rodzinny i gościnny. Marzeniem właścicieli było stworzenie ciepłego i bezpiecznego miejsca również dla odwiedzających ich dzieci i wnuczków” - podsumowuje Agata Pawlik z Finastudio.