Flower Power!
Dziś mamy przyjemność zaprosić do wnętrza 44-metrowego mieszkania w centrum Warszawy, które szczególnie spodoba się wielbicielom motywów kwiatowych. Za projekt tej wysokiej na ponad 3 metry przestrzeni odpowiada Monika Michałowska i Kamila Palmowska ze studia MORR.
Mieszkanie zostało zaprojektowane dla świadomego, młodego indywidualisty, który doskonale odnalazł się w tej niebanalnej przestrzeni, w otoczeniu współczesnego dizajnu. Głównym założeniem projektowym było stworzenie neutralnej, minimalistycznej bazy, która – przełamana perełkami klasycznego wzornictwa – nieśmiało przypomina o duchu przeszłości warszawskiej kamienicy z 1890 roku.
Łazienka vintage – powrót do przeszłości
Jedną z owych perełek stanowi komoda z lat 70. z forniru orzechowego na wysoki połysk, wyprodukowana przez kultową fabrykę mebli Jitona Soběslav w Czechosłowacji. W łazience została wykorzystana jako szafka umywalkowa. Mebel posiada subtelne, złote, ozdobne okucia, które aż prosiły się o uwzględnienie w tej ponadczasowej przestrzeni.
Kolejną „zdobyczą” projektantek jest błękitny kinkiet vintage z porcelany, upolowany na jednej z aukcji internetowych. Zawieszony nad metalowym, kwadratowym lustrem z zaokrąglonymi krawędziami, nadaje niepowtarzalnego i ponadczasowego charakteru łazience stanowiącej ukłon w stronę tradycjonalizmu.
Proste kafle na podłodze ułożone w karo, zostały zestawione z ponadczasowymi białymi, szkliwionymi płytkami ściennymi, wykończonymi czarnym, ceramicznym wałkiem, dodającym łazience finezji i charakteru. Przestrzeń dopełnia intymna wnęka prysznicowa.
Szafa w przedpokoju
Fascynacja prostą i elegancką stylistyką doprowadziła projektantki do decyzji pozostawienia istniejących drzwi w przedpokoju, będących w okresie powojennym przejściem do innego mieszkania. I tak, odrestaurowane drzwi z oryginalną mosiężną klamką stały się głównym elementem pokaźnych rozmiarów szafy, przywodzącej na myśl tą z magicznych „Opowieści z Narnii”. Nie zapominając o tradycji, zostały dobrane stylizowane drzwi łazienkowe, spójnie pomalowane na elegancki beż „przeniesiony” z frontów szafy. Wiernie zachowanym elementem w mieszkaniu stał się również oryginalny, odświeżony, dębowy parkiet ułożony w tradycyjną jodełkę.
Vintage w otoczeniu współczesnego dizajnu
Obok oszczędnej formy w mieszkaniu możemy znaleźć pastelowe elementy, takie jak szaroniebieska lamperia w przedpokoju, ściana w kuchni w kolorze złamanego różu czy wreszcie – kwietna tapeta. Idealnie skoordynowane odcienie błękitu, różu i zieleni tworzą przytulne tło dla salonu – centrum życia towarzyskiego lokatora.
Biały, okrągły stół stylizowany na strukturę kwiatu tulipana, o ciekawym, opływowym kształcie, dopełniają różnorodne krzesła kojarzące się w formie z tymi szkolnymi. Całość wnętrza dopełniają akcesoria zaprojektowane przez legendy dizajnu: Kaya Bojesena, HAY, Hübsch, niemieckiego studia Schneid czy też innowacyjnego, hiszpańskiego projektanta Marset – twórcy lamp determinujących niepowtarzalne kompozycje świetlne.
Istotnym elementem nadającym artystycznego charakteru wnętrza jest ciągle powiększająca się kolekcja sztuki. Ścianę salonu zdobi plakat filmowy Andrzeja Krajewskiego korespondujący z dekoracyjną, ceramiczną rzeźbą maski z lat 80., pochodzącą z Francji. Ważne miejsce zajmuje też ilustracja Bartka Arobala, która idealnie prezentuje się na szkliwionych kaflach ściennych w kuchni.
Kuchnia
Podłoga w kuchni stanowi nienachalną kontynuację holu wynikającą z nieoczywistego ułożenia matowych, wielokolorowych płytek heksagonalnych, które płynnie łączą ze sobą te dwa pomieszczenia. Dzięki niekończącym się możliwościom aranżacyjnym i kolorystycznym sześciokątne kafle na stałe wpisały się do wnętrzarskiej mody. W tym wnętrzu projektantki postawiły na geometryczny, przeskalowany wzór florystyczny.
Zabudowa kuchenna to połączenie bieli z czarnymi, matowymi frontami i jasnym blatem. Projekt przejawia szeroko pojęty funkcjonalizm – kuchnia celowo została podzielona na dwie strefy. Zabudowa ze zlewem, umieszczona na przeciwległej ścianie, stanowi płynne przejście do serca mieszkania – salonu z jadalnią. Od tradycyjnej kuchni pomieszczenie odróżnia otwarte przechowywanie w formie surowych półek przemalowanych na kolor ściany – pudrowy róż. Nie zapomniano również o przestrzeni pod oknem. Wnęka stała się dodatkowym miejscem do przechowywania.
Wzorek w przejściu
Projektantkom zależało na wprowadzeniu do wnętrza nowej energii. Swoistym połączeniem salonu i kuchni jest przejście podbite pastelowym, ekscentrycznym wzorem.
Sypialnia
W centralnym pomieszczeniu stanęła ścianka oddzielająca strefę salonu od tej intymnej, sypialnianej. Białe okienko usytuowane w głównej części ściany pozwala nieśmiało zajrzeć do sypialni, na chwilę się w niej rozgościć, jednocześnie ukryć przed niepożądanymi spojrzeniami dzięki rolecie, umieszczonej od wewnętrznej strony.
Naprzeciw łóżka znalazło się miejsce dla pełnowymiarowej szafy. Ścianę za łóżkiem dopełnia półka stanowiąca jednocześnie element funkcjonalny jak i dekoracyjny – osobliwego charakteru wnętrza nadaje rysunek autorstwa lokatora mieszkania.
Więcej projektów pracowni można znaleźć na stronie studia MORR.
Szukasz inspiracji wnętrzarskich? Sprawdź & Living „Między klasyką a finezją – stylowe polskie wnętrza” i LABEL 49 „Sztuka dotyku”!