Jak sprawić, aby mieszkanie wydawało się jaśniejsze? Tak zrobili to architekci z Furora Studio
Przed Dianą Żurek i Gutkiem Girkiem z Furora Studio właściciele tego 56-metrowego mieszkania w Krakowie postawili niełatwe zadanie – zaaranżowanie wnętrza w taki sposób, aby wydawało się przestronniejsze i jaśniejsze. W celu zrealizowania głównego założenia zlecenia architekci zastosowali kilka praktycznych rozwiązań. Nie zapomnieli jednak o estetycznej stronie projektu.
Mieszkanie powstało z połączenia dwóch mniejszych lokali, dlatego kluczowe było jego wizualne otwarcie i maksymalne doświetlenie. Ten efekt udało się projektantom osiągnąć przede wszystkim poprzez zastosowanie zaoblonych przejść oraz przeszklonych skrzydeł drzwi, które wpuszczają do poszczególnych pomieszczeń wiele dziennego światła, optycznie powiększając przestrzeń.
W strefie kuchni i salonu jasne barwy oraz surowy dębowy parkiet stanowią tło dla bardziej wyrazistych akcentów kolorystycznych. Dolna zabudowa, wykończona w ciemnym fornirze, harmonizuje z lekką, wiszącą częścią meblową. W centralnym punkcie przestrzeni znajduje się wysoka zabudowa, która ukrywa wszystkie funkcje kuchenne. W tej części mieszkania znalazły się także klasyczny stół Tulip oraz kultowe krzesła Fameg, których trawiaste odcienie wprowadzają do wnętrza świeżość.
Tuż obok, w salonie, zastosowano tkaniny i zaokrąglone kształty mebli, zmiękczające kompozycję przestrzeni. Organiczne linie zestawiono z prostokreślnymi formami mebli w stylu mid-century, które razem tworzą spójną, wzajemnie uzupełniającą się aranżację.
Sercem strefy biurowej są biurka wykonane na zamówienie, wyróżniające się toczonymi nogami. Na świetnie komponujących się z tymi meblami dekoracyjnych półkach wyeksponowano pamiątki.
W sypialni zaokrąglone ściany oraz nisza na toaletkę tworzą atmosferę intymności. Jednocześnie współgrają z subtelnymi wzorami na frontach szaf i miękkim zagłówkiem, delikatnie oświetlonym bocznym światłem. W projekcie dominują kremowe tonacje, na tle których pięknie prezentuje się naturalne usłojenie drewna. Całość dopełnia jedwabny lampion Oisoioi, rozświetlający wnętrze efemerycznym blaskiem.
Łazienka utrzymana jest w zielono-kremowej tonacji. W jej wnętrzu wzrok przykuwają przestronna szafka z forniru oraz lustro o falującej linii. Obok mieści się zabudowa meblowa z ozdobnymi uchwytami, kryjąca sprzęty. Kluczową częścią tej przestrzeni jest strefa wanny i prysznica – ukryta za ścianką z ozdobnym łukiem, stanowi kameralne miejsce sprzyjające wyciszeniu. Mocny wzór na podłodze równoważy delikatne formy pozostałych elementów wnętrza.
„To mieszkanie, w którym architektura staje się płynnym tłem – rozświetloną przestrzenią dla życia, codzienności i kolorów jego mieszkańców” – zaznaczają Diana i Gutek.