Jedz stylowo w Kopenhadze - 5. lokali, które nas zachwyciły
Aromatyczna kawa, chrupiące wypieki, wykwintne obiady fusion i orzeźwiające drinki. Wszystko serwowane w wnętrzach tak stylowych, że sycą już samym widokiem. Redakcja Labela odwiedziła Kopenhagę podczas tegorocznej edycji prestiżowych targów 3 Days of Design. W przerwach od podziwiania najbardziej znakomitych przykładów współczesnego wzornictwa, odkrywaliśmy nowe miejsca na gastronomicznej mapie stolicy Danii. Oto te, które zadowolą nie tylko amatorów podróży kulinarnych, ale również wielbicieli designu przez duże “D”.
Autor: AS
Zdjęcia: materiały prasowe
1. BoBe
Prosta nazwa tej restauracji to skrót od imienia i nazwiska założyciela - szefa kuchni Bo Becha. Kulinarny mistrz chciał stworzyć miejsce, w którym goście mogą się czuć swobodnie i miło spędzać czas jedząc smakowite dania przyrządzone według jego autorskich przepisów. Postanowił zrealizować swoją wizję w zabytkowym domu zbudowanym w 1731 r., w samym sercu starej Kopenhagi. Udało się - otwarta w 2023 r. restauracja urzeka przytulnym nastrojem. Jej wnętrze jest utrzymane w oszczędnej, ale ciepłej palecie kolorystycznej - ściany zdobione sztukateriami są w kolorze ecru, a panele podłogowe i bar wykonane z jasnobrązowego drewna. Na niektórych ze ścian umieszczono płytki w XVIII-wiecznym stylu. Na szczególną uwagę zasługują stoły i krzesła pochodzące ze studia Malte Gormsena Møbelsnedkeriego - wybitnego stolarza, który odpowiada za cały wystrój. Kominek stojący w centralnej części lokalu sprawia, że czujemy się swojsko jak w babcinej kuchni - mimo, że w wersji premium.
2. Høst
Słowo “høst” oznacza po duńsku “żniwa” i pasuje do tej restauracji jak ulał. Ekskluzywny lokal znany jest z dań przyrządzonych na bazie świeżych skandynawskich składników, w których główną rolę grają sezonowe warzywa. Sposób serwowania to osobna historia - klienci dostają na talerzach małe dzieła sztuki, kompozycje ułożone z dobrodziejstw natury. Tak szczególne doświadczenie kulinarne wymaga szczególnego otoczenia. Restauracja mieści się w wiekowym budynku na rogu Nørre Farimagsgade i Ahlefeldtsgade. Rustykalnego charakteru wnętrzu dodają bielone ceglane ściany i sufit pokryty okładzinami z ciemnego drewna. Z kolei łukowate przeszklenia, bujne rośliny doniczkowe i meble z połowy XX wieku wprowadzają romantyczny nastrój. To nie mogło przejść bez echa - Høst zdobył kilka międzynarodowych nagród za wzornictwo, w tym Worlds' Best Designed Restaurant w Restaurant & Bar Design Awards oraz World's Most Beautiful Restaurant w amerykańskim magazynie podróżniczym Travel + Leisure.
3. HART
Sieć HART Bageri jest dobrze znana każdemu kopenhaskiemu entuzjaście wypieków. W stolicy Danii funkcjonuje już jedenaście lokali oznaczonych charakterystycznym logiem w kształcie odwróconej dłoni z oczami. Rzemieślnicze piekarnie są projektem solowym Richarda Harta, który wcześniej wypiekał chleby w legendarnej Nomie - taka renoma była skazana na sukces. Tym, co nie chcą jeść croissantów kardamonowych “w biegu” polecamy dwie lokalizacje urządzone przez studio Spacon&X - obie dowodzące, że prostota może być wyrafinowana. W piekarni w przestronnej hali na wyspie Refshaleøen wzrok przyciągają okładziny i stoły z niemalowanego drewna, nisko zawieszone duże żyrandole oraz bordowe ściany. Z kolei lokal na wysepce Holmen mieści się w liczącym ponad 200 lat budynku, który dawniej służył jako tartak. W tej lokalizacji wyróżnia się sufit wykładany ciemnym drewnem zestawiony z elementami m.in. w morskim odcieniu niebieskiego.
4. Andersen & Maillard
Ekskluzywna sieć Andersen & Maillard chlubi się kawą o najwyższej jakości i chrupiącymi wypiekami, z których flagowym jest czekoladowy croissant o niestandardowym kształcie przywodzącym na myśl zwiniętą pięść. Wśród trzech lokali zdecydowanie wyróżnia się piekarnia rzemieślnicza, którą otworzono w 2019 roku w dzielnicy Nordhavn. Wnętrze na pierwszy rzut oka przypomina salę z galerii współczesnego rzeźbiarstwa. Wysokie szerobeżowe ściany z łukowatą wnęką są niczym tło dla ekspozycji złożonej z minimalistycznych mebli i żyrandoli. Za projekt odpowiada studio Danielle Siggerud Architects. W takiej scenerii nawet ciastka wyglądają jak fantazyjne posążki. Nas cieszy element interaktywny, jakim jest możliwość zjedzenia tych eksponatów.
5. Pompette
Na kieliszek naturalnego wina i smakowitą przystawkę warto wybrać się do kameralnego baru Pompette w dzielnicy Nørrebro. Otwarty w 2018 roku lokal słynie ze swojego starannie wyselekcjonowanego wyboru win, które również sprzedaje. Wnętrze to antyteza stereotypowych skojarzeń związanych z winiarniami - miejsc eleganckich w klasyczny, sterylny sposób. W Pompette klimat jest niemal grungowy, co jest zasługą niemalowanych ścian z których tynk zdaje się odchodzić. Finezji wnętrzu dodają luksfery przy barze i proste bukiety z suchych kwiatów na stołach. Nieoszlifowany urok tej scenerii pasuje do win ekologicznych o niefiltrowanej konsystencji.