Malowane sztukaterie i kolorowe meble. Zaglądamy do wnętrza jednej z poznańskich kamienic
Architektce Annie Wajdzie-Szczęsnej udało się w tym mieszkaniu podkreślić, to co najlepsze z przeszłości i jednocześnie dostosować wnętrze do potrzeb 4-osobowej rodziny.
Odwiedzamy poznańską dzielnicę Łazarz, gdzie zaglądamy do jednej z zabytkowych kamienic. Imponująca wysokość 3,4 metra i oryginalne detale przypominają o dawnej świetności miejsca. Choć właściciele - rodzina z dwójką dzieci – na stałe mieszkają za granicą, a w Poznaniu bywają od czasu do czasu, to zależało im na tym, by typowy dla kamienic układ wnętrz, dostosować do współczesnych potrzeb.
"Projekt uwzględniał zachowanie i renowację istniejących, dwuskrzydłowych drzwi wewnętrznych. Dwie sztuki nowych drzwi wybrałam jako drzwi z ukrytą ościeżnicą. Z jednej strony miały maksymalnie wtopić się w tło, a z drugiej strony, stanowić kontrast dla zastanych elementów dekoracyjnych. Na uwagę zasługuje oczywiście istniejąca sztukateria przysufitowa i rozety sufitowe. Postanowiłam nadać wnętrzu mocnego akcentu, malując je tym samym kolorem farby co drzwi" – tak o projekcie opowiada jego autorka, Anna Wajda-Szczęsna ze Studio Wajda.
Jednym z podstawowych zadań, jakie powierzono architektce, było przekształcenie doświetlonej światłem dziennym kuchni, na pokój dla dzieci. Kuchnię przeniesiono zaś do salonu – to teraz centrum życia domowego i część eleganckiej strefy dziennej.
Jeden z boków wyspy kuchennej jest zaokrąglony, drugi zaś pokrył spiek, z którego wykonano też blat mebla. Część zabudowy kuchennej wykonano z niebieskiej płyty meblowej i połączono ze stonowanymi białymi oraz pokrytymi jasnym fornirem szafkami. Wspólnym mianownikiem są złote detale – uchwyty i cokoły mebli.
W salonie uwagę zwracają czerwone krzesła typu "muszelka" z lat 60. oraz dopasowana kolorystycznie do niebieskiej zabudowy kanapa o organicznym kształcie.
Całość mieszkania podzielona jest przepastnym korytarzem na dwie strefy. W pierwszej strefie, od ulicy, znajdują się dwa główne, reprezentacyjne pomieszczenia, połączone drzwiami. Przestrzeń tą zajmuje część dzienna oraz gabinet do pracy zdalnej, który pełni też funkcję pokoju gościnnego.
Na osi drzwi łączących oba pomieszczenia widoczna jest ruda, rozkładana kanapa zaprojektowana przez Annę Wajdę-Szczęsną. Pięknie odznacza się na tle ściany w głębokim, morskim kolorze. Wiszące nad kanapą obrazy, są szczególnie bliskie właścicielom, ponieważ zostały namalowane przez członka rodziny, malarza Fritza Ketza.
W drugiej strefie, od strony podwórza, znajduje się sypialnia rodziców, pokój dziecięcy oraz łazienka. Pokój dzieci domyka piękny strop Kleina. Charakter pokoju tworzy tapeta z motywem dżungli, zaprojektowana specjalnie przez producenta i dopasowana do wysokości wnętrza.
Ton kolorystyczny sypialni rodziców tworzy połączenie szałwiowej zieleni, szarości oraz niebieskiej stolarki drzwiowej. Sporych rozmiarów łóżko kontynentalne pomieści przez długi czas rodziców i wędrujące po nocach dzieci. W sypialni znalazło się także miejsce na sporą zabudowę garderobianą i elegancką sofę.
Szałwiowa zieleń pojawia się też w łazience w postaci pionowych kafelków – cegiełek, które architektka połączyła ze wzorem terazzo na podłodze. Mimo niewielkich rozmiarów pomieszczenia zmieściła się tam zarówno wolnostojąca wanna, jak i prysznic.
Architektka w korytarzu zaprojektowała płytkie szafy o zaoblonych formach, aby w ten sposób wykorzystać sporą szerokość pomieszczenia, ale też by nie zaburzyć jego proporcji. W zabudowach znalazło się też miejsce na siedzisko oraz dekoracyjne półki.
"Świadomość klientów, ich wyczucie estetyki i otwartość, pozwoliły mi na stworzenie niepowtarzalnego wnętrza, którego projektowanie i nadzorowanie były dizajnerską przyjemnością" – wspomina Anna Wajda-Szczęsna.
Zobacz także:
- Studio Wajda
- Zdjęcia i dekoracje z kwiatów - Natalia Mańczak (@manczaknatalia)
- Jak landrynki w pudełku – wyjątkowa realizacja mieszkania nad morzem
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 60 – „Rewolucyjne i rewelacyjne lata 60. XX wieku” i &LIVING 28 – „Najpiękniejsze wille i kameralne hotele w Europie”!