Mieszkanie jak azyl spokoju wśród zgiełku miasta. Flat Studio we Wrocławiu
Na postindustrialnym terenie w pobliżu torów kolejowych i Dworca Głównego, w centrum Wrocławia, znajduje się mieszkanie, które zaskakuje spokojem. Mieszkanie przy ul. Madalińskiego to azyl – przestrzeń wyciszenia i ciepła, stworzona przez Izę Gończowską z pracowni Flat Studio dla młodej pary, która marzyła o wnętrzu pozwalającym odpocząć po intensywnym dniu pracy.
Inwestorzy cenią sobie estetykę i ponadczasowość wnętrz, więc istotne było, by mieszkanie przyciągało uwagę, ale nie ulegało chwilowym trendom – wyjaśnia Iza Gończowska. Jasna baza optycznie powiększa przestrzeń i podkreśla dobre doświetlenie narożnego mieszkania na szóstym piętrze.
Choć mieszkanie znajduje się w ścisłym centrum, jego atmosfera daleka jest od miejskiego zgiełku. Postawiono na ciepłe barwy, naturalne odcienie i materiały, które przywodzą na myśl wnętrza inspirowane japońskim minimalizmem i vintage’owym ciepłem. Pojawiają się też ciemne drewno, zaoblenia mebli i okrągłe uchwyty–gałki, a także delikatne formy opraw oświetleniowych.
W kuchni – na stosunkowo niewielkiej powierzchni – zaprojektowano dużą ilość blatu roboczego i przestrzeni do przechowywania. Dzięki wysokiej zabudowie z charakterystycznym zaobleniem (motywem przewijającym się przez cały projekt) przestrzeń płynnie przechodzi z korytarza do części dziennej – kuchennej, jadalnianej i salonowej.
Projektantka zestawiła ciepłe biele z ceglaną sofą, która pięknie łapie światło zachodzącego słońca, oraz z oliwkową zielenią szafek kuchennych, wprowadzającą naturalny, wyrazisty akcent.
Jednym z głównych założeń projektu było maksymalne wykorzystanie przestrzeni i zapewnienie dużej ilości miejsca do przechowywania. W korytarzu powstała pojemna zabudowa w dopracowanej, estetycznej formie.
W sypialni, mimo jej niewielkich rozmiarów, udało się zaplanować pełnowymiarową szafę. Ściana pokryta została farbą dekoracyjną w naturalnym kolorze, a za łóżkiem znalazł się drewniany panel, który dodatkowo ociepla przestrzeń.
Największym wyzwaniem była łazienka – ponadprzeciętnie długa i wąska jak na nowe budownictwo, a konieczne było zmieścić w niej słupek z pralką i suszarką, miejsce na przechowywanie ręczników, chemii, kosmetyków – i to nam się bardzo udało – zaznacza projektantka z Flat Studio. Dzięki sprytnym rozwiązaniom i zastosowaniu zaobleń udało się „złagodzić” przestrzeń, czyniąc ją bardziej komfortową i funkcjonalną.
Wszystkie zabudowy zostały wykonane na specjalne zamówienie według projektu Izy Gończowskiej. To właśnie one stanowią najbardziej charakterystyczne elementy wnętrza.
Zastosowano naturalne drewno oraz najwyższej klasy laminaty drewnopodobne od Woodeco i Egger – zwłaszcza w miejscach, gdzie potrzebna była trwałość i precyzyjne wykończenie zaobleń (np. w korytarzu i sypialni).
Na podłodze znalazły się panele winylowe – rozwiązanie praktyczne, wodoodporne i odporne na ścieranie. Projektantka podkreśla, że to idealny wybór, gdy zależy nam na jednolitej, spójnej posadzce w całym mieszkaniu – od strefy wejściowej po kuchnię.
Ściany pokryto farbami Flugger i dekoracyjnymi farbami Detale Copenhagen, a oświetlenie stanowi starannie dobrany zestaw: lampka &Tradition Flowerpot VP9 na półce nad sofą, lampa sufitowa z Westwing, kinkiety–kule od Artera oraz lampa wisząca z Zara Home w sypialni.
Łóżko pochodzi z IWC Home, dodatki – jak ceramiczna miska z DOM Store – podkreślają naturalny, subtelny charakter wnętrza. W kuchni zastosowano płytki cegiełki i kwadratowe od Equipe, które pięknie dopełniają całość aranżacji.