Mieszkanie na Powiślu w duchu modernizmu. Gorseciki, lampy vintage i zachwycająca stolarka
Jesteśmy na osiedlu Patria na warszawskim Powiślu. Dookoła parki, w pobliżu Most Poniatowskiego, stąd już tylko kilka minut spacerem nad Wisłę. Choć to nowe budownictwo, właścicielowi zależało, by wnętrze nawiązywało do ducha warszawskiego modernizmu. "Wnętrza miały przyciągać uwagę, inspirować i być niepodobne do innych inwestycji" – opowiadają Kama Chojnowska i Kasia Putka z pracowni INSIDEarch.
Autor: MB
Zdjęcia: Yassen Hristov; stylizacja: Magdalena Chudkiewicz
To 92-metrowe mieszkanie na wynajem składa się z dużego holu, toalety, łazienki, gabinetu, sypialni oraz dużej przestrzeni dziennej, która łączy kuchnię, salon oraz pomieszczenie gospodarcze z garderobą.
"Punktem wyjścia dla projektu były warszawskie gorseciki, które przeżywają obecnie swój renesans. Najbardziej zainspirowała nas kolorystyka płytek marki Ce.Si. Ta kolekcja została wyprodukowana dla polskiej firmy DAV Import, z którą współpracujemy" – opowiadają projektantki.
Inspiracją dla bazy kolorystycznej było światło wpadające do mieszkania, które zarówno o poranku, jak i po południu daje ciepłą, przyjemną poświatę. "Stwierdziłyśmy, że idealnie pasować tu będą ciepłe kolory na tle klasycznej bieli: musztardowa żółć, cynamonowe brązy, ceglana i buraczkowa czerwień" – wyjaśniają Kama Chojnowska i Kasia Putka. Ten zestaw kolorów architektki dopełniły wyrazistą, szałwiową zielenią, którą dodały w postaci blatu wyspy kuchennej oraz lamp ściennych w kuchni.
W kuchni uwagę przyciąga wyspa wykonana na zamówienie. Fronty mebla pokryto fornirem dębowym z bardzo intensywnym rysunkiem fladru. Ciepły odcień drewna uzyskano dzięki bejcy w koniakowym kolorze. Na boku wyspy wyfrezowano półkoliste listwy sztukateryjne, tworzące symetryczny wzór. Nogę mebla również pokryto fornirem z łuską w kolorze czarno-grafitowym. To nie tylko estetyczny detal, w tej części zabudowy ukryto osprzęt elektroniczny. Zwieńczeniem wyspy jest blat z granitu Costa Esmeralda, w delikatnie zielonym odcieniu (Pracownia Kamienia Naturalnego Prodmar).
Dwie ściany w salonie zdobią płytki marki RAW Decor (kupione w Baranwoscy Studio). Połyskliwe kafelki z czarno-grafitową fugą nadają charakter zbliżony do powierzchni pieca kaflowego, który był nieodłącznym elementem mieszkań z początku XX wieku.
Mimo, że we wnętrzu są nowe zabudowy wykonane na zamówienie i współczesne meble, to właśnie dzięki licznym znaleziskom ze sklepów vintage czuć tu ducha przeszłości. To przede wszystkim piękne stylowe lampy, jak słynny model PH5 zaprojektowany przez Louisa Poulsena, który wisi nad stołem, stary plafon w łazience czy żyrandole w salonie i sypialni.
Stare krzesła do salonu projektantki upolowały w sklepie retronauci.pl. Zachowano w nich oryginalny kolor tapicerki, który idealnie zgrał się z barwą chłodnego buraka z gorsecików podłogowych i mebli kuchennych. "Kolor lakieru na frontach zabudowy wymagał stworzenia przez zaprzyjaźnionego stolarza 12 próbek kolorystycznych" – wspominają autorki projektu.
Ściana w sypialni za wezgłowiem łóżka została wykończona tapetą w stylistyce vintage (prod. DWC Amsterdam) i zwieńczona drewnianą listwą. Łóżko podobnie, jak sofa w salonie, zostało wykonane według projektu architektek przez Rafek Meble.
W sypialni znalazło się miejsce na kącik do pracy – podwieszane, drewniane biurko i regał został zrobiony na zamówienie przez stolarza według projektu architektek. Jest także szafa garderobiana z elementem ze szkła ornamentowego Cathedral, które nawiązuje do stylistyki lat 30. ubiegłego wieku.
W łazience architektki zestawiły gorseciki, ze szkliwionymi brązowymi płytkami oraz wielkoformatowymi płytkami z motywem lastriko, którymi obłożono zabudowę wanny. Dekor, który okala całą łazienkę i dodatkowo wkomponowany jest w zabudowę stolarską został wykonany z litego drewna dębowego.
W drugiej łazience zawisło lustro zaprojektowane przez architektki. Składa się z tradycyjnej tafli lustrzanej float oraz szkła dymionego wyciętego po łuku w dolnych partiach. To pomieszczenie utrzymano w kolorystyce ceglanej czerwieni – projektantki zastosowały kamienny blat i płytki z motywem lastryko.
Wnętrze wzbogacają dodatki – ceramiczne wazony z pracowni Wolno Ceramika, poduszki polskiej marki Poduszkowcy, rośliny i donice z Plants for Humans, suszki z Bush Shopu oraz sztuka – obraz Pauliny Korbaczyńskiej i rzeźba Marty Cierluk.
Zobacz także:
Szukasz inspiracji?
Sprawdź LABEL 58 – „Scenografia dla wyobraźni – na tropie architektury znanej z dużego i małego ekranu” oraz & Living 27 – „Kolory Europy”!